Dziewczyny! Historia Espi jest bardzo smutna

Bardzo mi jej szkoda i mam nadzieję że jednak uda się znaleźć jej inny dom, może bardziej spokojny, gdzie będzie miała więcej spokoju - widocznie tego potrzebuje

Każdy kot jest inny, wymaga innego podejścia, innego domu. Espi dodatkowo została skrzywdzona więc nie trudno wytłumaczyć jej postępowanie.
Stało się! Decyzja DS z tego co widzę jest nieodwołalna i nie ma co z tym dyskutować i teraz nie potrzebnie szukać winy i nawzajem się oskarżać.
Teraz trzeba się skupić na Espi! Ona jest najważniejsza, a nie urażona duma Olgi-Negry czy Cameo...
Byłam w podobnej sytuacji, kiedy Milka sikała gdzie popadnie ale u niej po leczeniu pęcherza i sterylce minęło... Nie wiem jakby było gdyby nie minęło. Wiem jaki to problem, jakie straty, nie każdy może i chce się poświęcać.
Jeśli Olga-Negra zwyczajnie się jej nie pozbywa ( przepraszam za stwierdzenie) to z pewnością będzie interesowała się losem Espi a może nawet pomoże w szukaniu dla niej domu. Nie skreślajmy ludzi tak łatwo

a przede wszystkim nie oceniajmy.
To forum chyba powinno służyć pomocy kotom, szukaniu dla nich domów i ratowaniu ich życia a nie wytykaniem sobie błędów i ocenianiu ludzi....
Trzymam kciuki za Espi i mam nadzieję że znajdzie wreszcie odpowiedni domek
