zaginął mój skarb Finio - Łódź - ZNALAZŁ SIĘ !!!!!!!!!!!

[izabeli]

To ten z czerwona obróżka jest chyba czyjś, tylko wychodzi sobie na powietrze wieczorami... Ze też Finia nikt nie widział! On gdzieś siedzi w ciemnym kącie, że ledwo go poznacie... Bardzo gorąco życzę owocności w poszukiwaniach i łapaniach!


(nie tort, tylko światełko!)

[Joanna KA]

no nie za dobre wieści, ale ja ciągle wierzę, że się Finio znajdzie.
w schronisku go nie widziałam dzisiaj.

kotkę ze schroniska, o której jakiś czas temu pisałam, że by pasowała do Finia, bo ma białą końcówkę ogonka, odebrał jej właściciel.
czyli wszystko może się w życiu zdarzyć. i to wszystko co najlepsze...

dlatego dziewczyny i chłopaki - myślimy pozytywnie, trzymamy kciuki, a wszystko dobrze się skończy - Finio w końcu wróci do swojego domu.

[Idula]

kotkę ze schroniska, o której jakiś czas temu pisałam, że by pasowała do Finia, bo ma białą końcówkę ogonka, odebrał jej właściciel.
czyli wszystko może się w życiu zdarzyć. i to wszystko co najlepsze...

ale cudownie!!! to pewnie jest dobry omen!!!!!!!!! musi być!

[Tehanu]

Mamy cynk z ul.Tkackiej - od dwóch dni bywa tam kotek i podżera jedzenie wystawiane przez panią dla jeży. Podobno taki sam jak Finio. Czekamy pod telefonem, jak się pokaże, mają dzwonić. A jak do jutra nie zadzwonią, to ja się odezwę i zaproponuję wystawienie klatki-łapki wieczorem. Może się uda. Trzymajcie kciuki.

[Tehanu]

Mamy cynk z ul.Tkackiej - od dwóch dni bywa tam kotek i podżera jedzenie wystawiane przez panią dla jeży. Podobno taki sam jak Finio. Czekamy pod telefonem, jak się pokaże, mają dzwonić. A jak do jutra nie zadzwonią, to ja się odezwę i zaproponuję wystawienie klatki-łapki wieczorem. Może się uda. Trzymajcie kciuki.

[Tehanu]

Mamy cynk z ul.Tkackiej - od dwóch dni bywa tam kotek i podżera jedzenie wystawiane przez panią dla jeży. Podobno taki sam jak Finio. Czekamy pod telefonem, jak się pokaże, mają dzwonić. A jak do jutra nie zadzwonią, to ja się odezwę i zaproponuję wystawienie klatki-łapki wieczorem. Może się uda. Trzymajcie kciuki.

[Tehanu]

Mamy cynk z ul.Tkackiej - od dwóch dni bywa tam kotek i podżera jedzenie wystawiane przez panią dla jeży. Podobno taki sam jak Finio. Czekamy pod telefonem, jak się pokaże, mają dzwonić. A jak do jutra nie zadzwonią, to ja się odezwę i zaproponuję wystawienie klatki-łapki wieczorem. Może się uda. Trzymajcie kciuki.

[izabeli]

Oj, co za piękna wiadomość!!! Kurczę, ja bym szalała w tą klatką-łapka i wszystkie koty odławiała!!
Tak tylko gadam, ale strasznie się cieszę!! Jak juz Jego Wysokośc byłby namierzony, to prawie jak w domu!!

Czyli czarujemy, dziewczyny!!!
Finiasty , pokaż się wreszcie!

[magicmada]

Trzymam kciuki

[Joanna KA]

ja też trzymam kciuki! oby to był Finio!

[ruru]

Wielkie kciuki

[Ikotipies]

O! Wreszcie jakiś sygnał
Oby to był Finio - czas najwyższy wracać do domu, kitku!

[pisiokot]

Oby to był Finio - czas najwyższy wracać do domu, kitku!

Oj, tak. Trzymam

[Idula]

to by było święto!!!!!!!!!!!!! jej oby to był mały uciekinier!!!!!!!!!!!!!!!! kotku wróc!!!!! błagamy!!!niech wszystko na ziemi i niebie pomoże

[Killatha]

nooo, Finio wracaj do domu