SMUTNA HISTORIA PANI BASI I JEJ 10 KOTÓW -LILA W DOMU STAŁYM

[OlqaW]

dziewczyny,

jestem na łączach z agnieszką z forum, która także oferuje pomoc. jeśli się uda, to karma trafi to tej kobiety w sobotę, najpóźniej w poniedziałek.
ja nie zamierzam odpuścić,a Aga już rezerwuje miejsca w koterii dla kotek i kocurów na zabiegi. niestety podejrzewam, że łatwiej będzie ogarnąć się po weekendzie. może wtedy któraś z Was będzie chętna podjechac tam ze mną na sesję, przegląd itp. może macie też namiar na lecznicę, w której można ewentualnie leczyć "na krechę" ?
jest to dla mnie pierwsza tego typu sytuacja i chętnie będę uczyła się od doświadczonych
umówię się z tą kobietą, że jeśli cokolwiek złego, by się działo w przeciągu tych 3 dni to ma dzwonić


co o tym myślicie?

[AgnieszkaZet]

Przed chwilą dzwoniłam do tej Pani. Zaraz wychodzi kwestować i wraca o 21:00 więc nie będę mogła dać jej dzisiaj jedzenia. Zrobiła dzisiaj zakupy żywieniowe dla kotów, powiedziała, że do soboty wystarczy, a w sobotę znowu kwestuje, więc powinna mieć na kolejne zakupy. Ja mogę zawieźć 3-4 kg suchej karmy, ale dopiero w poniedziałek. W poniedziałek mogę też robić zdjęcia.

Moniko, napisałaś, że też możesz zrobić zdjęcia- jeśli tak to ta Pani może Cię przyjąć w sob-nd. (ale trzeba zadzwonić czy posprzątała mieszkanie). Albo ja mogę zrobić w poniedziałek po pracy - 17:00.

Co jeszcze możemy zrobić????

[martka]

Olga dobrze że trzymasz reke na pulsie. Myslę, że będzie ok. ale niestety to gruba "fucha"

[monika794]

numer zapisałam będę dzwonić
czy któraś chętna do towarzystwa?

[Tweety]

Najpierw trzeba zobaczyć, o co tam w ogóle chodzi. Ile tych kotów, w jakim wieku, czy kastrowane, zdrowe itd.

a miałam do Ciebie dzwonić w tej sprawie, bo liczyłam właśnie na Twoją pomoc.
Widzę, że Olga założyła wątek i są chętni do pomocy, byle by tylko ta pani na tę pomoc przystała

[gosiar]

Tweety, jestem po remoncie, próbuję wszystko ogarnąć w domu. Za jakiś czas będę wolniejsza i spróbuję jakoś się w to zaangażować. Na razie obiecuję bazarki, mogę wpaść sfocić te koty, jeśli nikt iny nie może.

[Dzikers]

i no lipa. kobieta woli kwestowac dzisiaj pod Landem niz nasze odwiedziny z karma

A może to jest tak, że Fundacja tak bardzo potrzebuje pomocy, że potrzebuje i tej kwesty i odwiedzin z karmą I dlatego nie chce zrezygnować z kwesty ?

[Tweety]

i no lipa. kobieta woli kwestowac dzisiaj pod Landem niz nasze odwiedziny z karma

A może to jest tak, że Fundacja tak bardzo potrzebuje pomocy, że potrzebuje i tej kwesty i odwiedzin z karmą I dlatego nie chce zrezygnować z kwesty ?

a ta pani ma w ogóle zgodę na zbiórkę publiczną?

[amyszka]

Fundacja ma swoją stronę i trochę informacji o potrzebach i kotach do adopcji - tu można znaleźć -
http://fundacjafelis.schronisko.net/index.html

[Tweety]

Fundacja ma swoją stronę i trochę informacji o potrzebach i kotach do adopcji - tu można znaleźć -
http://fundacjafelis.schronisko.net/index.html

to nie ta fundacja, link jest do tej z Lublina a warszawska to ta http://www.infoveriti.pl/firma/222871/f ... zawa/hoza/

[amcia]

No właśnie, chciałam to samo powiedzieć co Tweety.
A to by się Kasia D. zdziwiła...

Tylko żeby się nie okazało, że ta pani to zwykła rozmnażaczka. Miłość do zwierząt potrafi być bardzo chora.
Pani wszystko wydaje na koty, ale większość niekastrowanych i te kwesty to sposób na życie. Nie że się czepiam, bo kotów najbardziej szkoda... ale ponoć ma wyłączony telefon, a można z nią skontaktaktować się telefonicznie.
Hmm... żeby tylko na słowach się nie skończyło a przy próbach zabrania zwierząt... wynocha.

[amyszka]

Fundacja ma swoją stronę i trochę informacji o potrzebach i kotach do adopcji - tu można znaleźć -
http://fundacjafelis.schronisko.net/index.html

to nie ta fundacja, link jest do tej z Lublina a warszawska to ta http://www.infoveriti.pl/firma/222871/f ... zawa/hoza/

A to dobrze wiedzieć

[Dzikers]

i no lipa. kobieta woli kwestowac dzisiaj pod Landem niz nasze odwiedziny z karma

A może to jest tak, że Fundacja tak bardzo potrzebuje pomocy, że potrzebuje i tej kwesty i odwiedzin z karmą I dlatego nie chce zrezygnować z kwesty ?

a ta pani ma w ogóle zgodę na zbiórkę publiczną?

O Fundacji Felis Felix wiem tyle, co przeczytałam w "Kocich Sprawach" z lutego 2009 str. 8 i w poniższym linku:
http://43dom.interia.pl/interwencje/int ... 33265,4919

Nie mam więc podstaw, by zakładać nielegalność działań tej Fundacji, ale na tak sformułowane przez Tweety pytanie odpowiedź brzmi: nie wiem, nie sprawdzałam.

[monika794]

niestety nie mogę zrobić zdjęć właśnie sprawdziłam aparat - nie działa

[Tweety]

Nie mam więc podstaw, by zakładać nielegalność działań tej Fundacji, ale na tak sformułowane przez Tweety pytanie odpowiedź brzmi: nie wiem, nie sprawdzałam.

legalność działania fundacji i zgoda na zbiórki publiczne to dwie różne sprawy. O zgodę na taką zbiórkę trzeba wystąpić osobno do odpowiednich władz (w zależności od zasięgu terytorialnego). .Za zbiórkę bez zgody można wylądować w sądzie stąd moje pytanie czy pani się nie naraża na jeszcze większe problemy.