Lutka pisze:NOT przyglądam się od paru dni temu, co wypisujesz w wątku Mirki i szczerze mówiąc skręca mnie czasem ze złości, gdy widzę Twoje osądy. Polecam Ci zobaczyć opinie tych, którzy Mirkę i jej koty znają nie tylko ze słowa pisanego, ale również osobiście. Ja do takich się zaliczam i uważam Mirkę za osobę wyjątkowo twardo stąpającą po ziemi i rozsądną. Czytając to, co piszesz, mam wrażenie, że jesteś osobą nienajstarszą, bo taka kategoryczność i czarno-białość jest zwykle cechą ludzi młodych. Sama najstarsza nie jestem, nie przekroczyłam jeszcze 35-tki
, ale wiem, że w zyciu zawsze trzeba ważyć potencjalne korzyści i niebezpieczeństwa. Piszę to nie tylko z punktu widzenia miłośnika kotów ale również z punktu widzenia lekarza. I wierz mi, jestem przekonana, że Mirka tak właśnie robi. Piszesz, że zabieranie kotów z domów tymczasowych lub schronisk uważasz za niepotrzebne. Mam wrazenie, że nie wiesz, o czym mówisz... Jeśli chodzi o domy tymczasowe, to koty były z nich zabierane przede wszystkim dlatego, że te DT sobie z tymi właśnie kotami nie radziły.
Co ja widzę odwiedzając Mirkę? Dom całkowicie podporządkowany pomocy kotom... I koty zadbane, wychuchane, miziaste, z których połowę bym chętnie zabrała do domuNazywasz Mirkę, może nie wprost, kolekcjonerką... A ta kolekcjonerka oddałaby mi od ręki jakiegokolwiek kota, który mógłby pójść do domu z kotami, nawet swoją Klementynkę, ale tylko dlatego, że jest przekonana, że jestem dobrym domem.
Nie sztuka w tym, żeby koty zaopiekowywać i wydawać pierwszemu lepszemu zainteresowanemu domowi. Mirka, biorąc do siebie koty, których, powiedzmy sobie szczerze, nikt nie chce (np. niekuwetkowe) ma święte prawo sama zadecydować, czy dany dom będzie odpowiedni!!
Poza tym wszystkim uważam, że jeśli nie masz zamiaru tego nigdzie zgłaszać, to dobrze byłoby nie psuć krwi osobie, która ma co robić ze swoim pracowitym dniem, bo to do niczego nie prowadzi, a na pewno nie pomaga kotom, które na tym wątku szukają domów.
Prosiłam, aby nie prowokować mnie do dalszych wypowiedzi.
Komentarza nie będzie.