Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
_espresso pisze:Jolu, czy ja dobrze rozumiem, ze cena jest 366 zl plus wysylka?
Bo ja czekalam wlasnie na odpowiedz z Zametu, i dostalam ja dzisiaj, napisali tak:
Witam
Klatki łapki mam na magazynie, w załączniku są zawarte informacje o które Pani prosi.
Mamy teraz promocję - otrzymuje Pani upust 10% wartości klatki.
Cena netto wyniesie 260 zł.
Koszt transportu w zależności od miejsca dostawy. Do Warszawy dostarczamy na nasz koszt.
Klatki wykonane są z drutu stalowego i ocynkowane.
Wymiary: G23 xH28 x L80 cm
Waga: 3,5 kg
Klatka wyposażona jest w:
• drzwiczki po obu stronach
• mechanizm zwalniający zamknięcie pułapki
• rączkę do przenoszenia
Czyli wg tej oferty cena brutto jest 317 zł... plus transport (chyba zeby ktos z W-wy jechal i mogl przywiezc).
myshka pisze:Nr konta wysłany do Agiag , Beaty , Espresso , Kwinty i Zmorki
Jeśli ktoś jeszcze miaby chęć dorzucić się do klatki proszę o informację na PW
jola.goc pisze:Myshko, dziękuję, że poruszyłas ten temat, bo ja się nie mogę zdobyć na odwagę wobec tylu potrzeb, choć noszę się z tym od dawna, bo taka klatka bardzo by mi się przydała.
W Zdroju pojawiło się trochę nowych kotów i niestety wyglądają na dzikie, a w każdym razie unikają bliższego kontaktu ze mną. W większości są to kocurki, które też chciałabym pokastrować dla ich dobra i dla dobra rezydentów, którym zagrażają.
W "katakumbach" mam młodą rujkującą kotkę. Być może udałoby się też pomóc starej Burci, która jest w bardzo złym stanie już od początku zimy. Mimo że opiekuję się nią od 8 lat (obok Buruni to moja najstarsza podopieczna), pozostała nieufna i nie pozwala się do siebie zanadto zbliżyć. Nie mogę już jej więcej pomóc w dotychczasowy sposób, czyli podając leki do karmy.
Gdyby osoby, które zadeklarowały wpłatę na rower, były skłonne zamiast tego wspomóc zakup klatki, może udałoby się ją to teraz zrobić? Ale nie wiem, czy mogę o to prosić...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 81 gości