kinga w. pisze:Mat., fiz. i chem. to jak dla mnie dziedziny które czynią edukację nieznośną. Robię to co kocham i dobrze mi z tym, ale trzy są rzeczy w świecie najpiękniejsze... Niekoniecznie jak to było z kobietą, fregatą i koniem, jak dla mnie...
Jacht pod pełnymi żaglami (może byc całkiem duża łajba, może sobie być i fregata)
Chopper podczas jazdy
(i banalnie) Zachód słońca na morzu. (albo Zatoka Zamordejska o zmierzchu)
matmę lubię, nawet tłumaczyć obcym dzieciakom
fiz i chem- nie jarzę, jakoś do głowy nie wchodzą mi te przedmioty
lubię papierki układać nawet komuś, ostatnio koleżance dokumenty układałam, bo ona nie miała cierpliwości ułożyć ich chronologicznie a potrzebowała tak ułożonych
poza tym muszę mieć stałą pracę, bo TŻ jest na rencie której wysokość zostawia duzo do życzenia