Straszliwe bestie noc przespały spokojnie i tylko Frędzel jak zwykle koncertował pod drzwiami

ale go objechałam i dał spokój.
Rano jak dałam miskę mokrego potworki skoczyły na nią drapieżnie i musiałam dać drugą bo się pobiły

Kupka Toto śliczna bez robali, właściwego kształtu i koloru, Tita niestety ma biegunkę, kolor odpowiedni, ale kupka bezpostaciowa, sama woda

Mam nadzieję, że się unormuje.
Potem okazało się, że w łazience nie da się umyć przy łobuziakach bo sie wspinają po nogach - podrapana jestem po pachwinę. No więc, kiedy Zuzia poszła się myć wypuściłam smarkatych na mieszkanie. Pompon zachwycony! Bawią się cudnie. Frędzel mniej, bo bestie polują na jego ogon, ale tylko na nie trochę posyczał nic groźnego, a potem wylizał gębę Totusiowi.

Teraz jak te dwie małe żaby kręcą się po domu, to mam porównanie i widzę jaki mój Pompon dostojny jest

Frędzelek mniej dostojny, ale też kawał kota
