MRU i ŁATEK -Watek do zamknięcia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 28, 2009 17:39

jolabuk5 pisze:Uwielbiam podczytywać ten wątek :-)


Bardzo nam miło :))
Duża i Mru 8)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 17:56

jolabuk5 pisze:Uwielbiam podczytywać ten wątek :-)


Ja tez! :D

Duza od Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 28, 2009 18:37

Ja też Was KOCHAM :lol: :lol: :lol:
Mru 8)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 19:30

jolabuk5 pisze:Uwielbiam podczytywać ten wątek :-)




Koło tego wątku nie da się przejść ot tak,dlatego ja tez do niego z miłą chęcią zaglądam



A ja to co,myślisz że nie?Duża znowu zapomniała dodać do tego że Myszka też


Mysi foch
Ostatnio edytowano Wto kwi 28, 2009 20:09 przez Myszolandia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 28, 2009 20:00

Duża lazi za mna i podglada mnie w toalecie. Mowi, ze MUSI :roll:. Podobno to ma zwiazek z tym, ze przedwczoraj w nocy zjadlem gumke, na ktorej zawieszona byla myszka na wedce. Mam jej dosyc juz, wiec poszedlem do kuwety i pod jej czujnym okiem porzadnie sie zalatwilem. Mam nadzieje, ze jej wystarczy do jutra :roll:
Mru podglądany


Mały cholernik nie je kociego jedzenia, ale paprochy z dywanu wcina aż miło... I mięsko surowe też jest mmmmmm ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 20:11

Hihihi to teraz musisz mu zupke warzywną, śmieciówke jak to się na nią mówi nieraz, zrobić hihihi
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 28, 2009 20:17

Gdyby tylko zechciał ja zjesc.. Juz chyba wiekszosc jedzonek kocich wyprobowalam. Tylko gourmet mu do gustu przypadł. W saszetkach. Ten z owocami morza. Wszystko inne jest beeee. Ale kurna jak nitka lezy, to ja zje.. Co za dziwne upodobania kulinarne ma to moje kocię..

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 20:56

a takie białe saszetki Perfect może spróbuj,droższe są,ale może.Moja kuleżanka z innego forum mi podpowiedziała,żebym spróbowała mojej miłości dać.Bałam się że nie będzie chciała jeść.Saszetki nie było w ciągu dwóch godzin.Tylko ja profilaktycznie wziełam dla kotów wrażliwych
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 28, 2009 21:12

maciejowa pisze:Duża lazi za mna i podglada mnie w toalecie. Mowi, ze MUSI :roll:. Podobno to ma zwiazek z tym, ze przedwczoraj w nocy zjadlem gumke, na ktorej zawieszona byla myszka na wedce. Mam jej dosyc juz, wiec poszedlem do kuwety i pod jej czujnym okiem porzadnie sie zalatwilem. Mam nadzieje, ze jej wystarczy do jutra :roll:
Mru podglądany


Mały cholernik nie je kociego jedzenia, ale paprochy z dywanu wcina aż miło... I mięsko surowe też jest mmmmmm ;)


Mru,

nitek ani gumek sie nie je.
Moga byc niebezpieczne dla kota!

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 28, 2009 21:23

Dorota pisze:
maciejowa pisze:Duża lazi za mna i podglada mnie w toalecie. Mowi, ze MUSI :roll:. Podobno to ma zwiazek z tym, ze przedwczoraj w nocy zjadlem gumke, na ktorej zawieszona byla myszka na wedce. Mam jej dosyc juz, wiec poszedlem do kuwety i pod jej czujnym okiem porzadnie sie zalatwilem. Mam nadzieje, ze jej wystarczy do jutra :roll:
Mru podglądany


Mały cholernik nie je kociego jedzenia, ale paprochy z dywanu wcina aż miło... I mięsko surowe też jest mmmmmm ;)


Mru,

nitek ani gumek sie nie je.
Moga byc niebezpieczne dla kota!

Mru


No tak, teraz juz to wiem. Duza strasznie sie gniewała i powiedziala, ze juz nigdy wiecej mi wedki z myszka nie kupi :( I strasznie mnie pilnuje jak sie bawie, zebym znow czegos nie zjadl...
Mru nitkozerny

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 21:38

maciejowa pisze:
Dorota pisze:
maciejowa pisze:Duża lazi za mna i podglada mnie w toalecie. Mowi, ze MUSI :roll:. Podobno to ma zwiazek z tym, ze przedwczoraj w nocy zjadlem gumke, na ktorej zawieszona byla myszka na wedce. Mam jej dosyc juz, wiec poszedlem do kuwety i pod jej czujnym okiem porzadnie sie zalatwilem. Mam nadzieje, ze jej wystarczy do jutra :roll:
Mru podglądany


Mały cholernik nie je kociego jedzenia, ale paprochy z dywanu wcina aż miło... I mięsko surowe też jest mmmmmm ;)


Mru,

nitek ani gumek sie nie je.
Moga byc niebezpieczne dla kota!

Mru


No tak, teraz juz to wiem. Duza strasznie sie gniewała i powiedziala, ze juz nigdy wiecej mi wedki z myszka nie kupi :( I strasznie mnie pilnuje jak sie bawie, zebym znow czegos nie zjadl...
Mru nitkozerny


Cześć Mru
lepsze do zabawy są rozrzucone autka i inne zabawki w dziecięcym
a z wętki to ja tylko oberwałem pomponiki
Duża powiedziała że mi nic mnie kupi
ale czy to moja wina że po dwóch godz odpadł?
Jaś niewinny

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 21:41

kociczka39 pisze:a takie białe saszetki Perfect może spróbuj,droższe są,ale może.Moja kuleżanka z innego forum mi podpowiedziała,żebym spróbowała mojej miłości dać.Bałam się że nie będzie chciała jeść.Saszetki nie było w ciągu dwóch godzin.Tylko ja profilaktycznie wziełam dla kotów wrażliwych


On je tego gourmeta na razie, to juz nie bede mu mieszac. Niech je. Tzn raczej pojada :roll: Bo tak naprawde to on JE tylko watrobke, albo kurze cycochy...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 21:44

maciejowa pisze:
kociczka39 pisze:a takie białe saszetki Perfect może spróbuj,droższe są,ale może.Moja kuleżanka z innego forum mi podpowiedziała,żebym spróbowała mojej miłości dać.Bałam się że nie będzie chciała jeść.Saszetki nie było w ciągu dwóch godzin.Tylko ja profilaktycznie wziełam dla kotów wrażliwych


On je tego gourmeta na razie, to juz nie bede mu mieszac. Niech je. Tzn raczej pojada :roll: Bo tak naprawde to on JE tylko watrobke, albo kurze cycochy...

to jakbym wiedziała to bym Ci dała Gurmecika i to diamencika bo Jasiek luźnych kupek dostał po nich

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 21:45

bazylica pisze:
maciejowa pisze:
Dorota pisze:
maciejowa pisze:Duża lazi za mna i podglada mnie w toalecie. Mowi, ze MUSI :roll:. Podobno to ma zwiazek z tym, ze przedwczoraj w nocy zjadlem gumke, na ktorej zawieszona byla myszka na wedce. Mam jej dosyc juz, wiec poszedlem do kuwety i pod jej czujnym okiem porzadnie sie zalatwilem. Mam nadzieje, ze jej wystarczy do jutra :roll:
Mru podglądany


Mały cholernik nie je kociego jedzenia, ale paprochy z dywanu wcina aż miło... I mięsko surowe też jest mmmmmm ;)


Mru,

nitek ani gumek sie nie je.
Moga byc niebezpieczne dla kota!

Mru


No tak, teraz juz to wiem. Duza strasznie sie gniewała i powiedziala, ze juz nigdy wiecej mi wedki z myszka nie kupi :( I strasznie mnie pilnuje jak sie bawie, zebym znow czegos nie zjadl...
Mru nitkozerny


Cześć Mru
lepsze do zabawy są rozrzucone autka i inne zabawki w dziecięcym
a z wętki to ja tylko oberwałem pomponiki
Duża powiedziała że mi nic mnie kupi
ale czy to moja wina że po dwóch godz odpadł?
Jaś niewinny


Czesc Jasiu.
Moje zabawki tez sie szybko psuja. Jedna to sie nawet popsula zanim przyszedlem mieszkac z Duzymi :lol: Mniejszy Mlodszy chcial ja obejrzec, ale zabawka wcale nie chciala byc ogladana i sie popsula.. Z innych zabawek z dziecinnego, to ja lubie pileczki pingpongowe. I lubie jeszcze piorka na patyku. Ale najfajniejsza jest czerwona włóczka. Tylko po tej akcji z gumka, Duza nie zostawia mi jej juz. Moge sie nia bawic tylko jak Duza patrzy. Baba Jaga jedna...
Mru niewinny

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2009 21:47

bazylica pisze:
maciejowa pisze:
kociczka39 pisze:a takie białe saszetki Perfect może spróbuj,droższe są,ale może.Moja kuleżanka z innego forum mi podpowiedziała,żebym spróbowała mojej miłości dać.Bałam się że nie będzie chciała jeść.Saszetki nie było w ciągu dwóch godzin.Tylko ja profilaktycznie wziełam dla kotów wrażliwych


On je tego gourmeta na razie, to juz nie bede mu mieszac. Niech je. Tzn raczej pojada :roll: Bo tak naprawde to on JE tylko watrobke, albo kurze cycochy...

to jakbym wiedziała to bym Ci dała Gurmecika i to diamencika bo Jasiek luźnych kupek dostał po nich


No wlasnie jutro ide do marketu na zakupy ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Lifter, Silverblue i 39 gości