Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

» Wto kwi 28, 2009 17:30

Aniu jestem z wami myslami i trzymam mocno za Samsonika :ok:

» Wto kwi 28, 2009 17:42

współczuje dojazdów - sama dojeżdżałam wiele lat w końcu udało mi się zmienić mieszkanie
trzymam kciuki za leczenie i apetyt

» Wto kwi 28, 2009 18:33

Idula pisze:
Anna Rylska pisze:tam wrony zawracają

ojej... Aniu, może bardziej sensowne rozejrzeć się za inną pracą? wiem co to znaczy...tyle lat dojeżdzałam na uczelnię i do pracy po 1,5-2 godziny w jedną stronę. Masakraaaaa!

Dokładnie. W tej się zatrudnić i od razu rozglądać się za inną.

Kciuki nieustające :ok:

» Wto kwi 28, 2009 20:12

jak Samsonik? jakieś reakcje na chemię?
Oby jadł..to ważne
Ania,trzymam nieustające :ok:

» Śro kwi 29, 2009 11:44

Samson jest strasznie zmęczony, ciagle śpi

nic kompletnie go nie interesuje, dosłownie prawie jak po narkozie jest

oczy takie blędne

wcisnęłam w niego 2 razy po 10 ml convalescenta
moze będzie wieczorem lepiej

» Śro kwi 29, 2009 12:25

A jak często on będzie musiał tę chemię dostawać> Bo to przeciez wyniszcza organizm

i potrzebne są jakieś przerwy na regenerację.

» Śro kwi 29, 2009 15:41

będą to 3 dawki, po jednej na tydzień
potem za kilka dni po chemii mamy wznowić interferon

(będę się jeszcze konsultowala w tej sprawie ile dni mamy dokladnie podczekać)

» Śro kwi 29, 2009 16:10

biedny Samsonik
biedna Ty, jeszcze te dojazdy

ale trzymam kciuki :ok:

napewno sobie poradzicie

» Śro kwi 29, 2009 16:20

najważniejsze teraz to dobrze żywić, oslaniać wątrobę

czuje się jakby powietrze ze mnie zeszlo

wiosna, pięknie, zielono dookola, przyroda ożyla
a ja tego wcale nie czuje

» Śro kwi 29, 2009 17:03

biedny,kochany Samsonik

Tak mocno was przytulam,chociaz tyle moge
Aniu mocno za was trzymam kciuki,tak bardzo mam nadzieje ze bedzie dobrze

» Śro kwi 29, 2009 21:29

Aniu, właśnie dlatego że wiosna dookoła, dodająca sił i otuchy, wszystko musi się poukładać. Musi...
Zacytuję mojego TZ: "będzie dobrze" - zawsze się sprawdza

» Czw kwi 30, 2009 8:29

Anna Rylska pisze:czuje się jakby powietrze ze mnie zeszlo
wiosna, pięknie, zielono dookola, przyroda ożyla
a ja tego wcale nie czuje

to efekt ciągłego, nieustającego stresu. nie masz nawet jak wypocząć zregenerować się, oderwać od tych zmartwień. błędne koło. nie ma rady -Kociaste muszą już dac spokój i zadbać teraz o Twoje zdrowie psychiczne. niech TZ przemówi im do rozsądku!!!

trzymaj się!!!!

» Czw kwi 30, 2009 11:45

» Czw kwi 30, 2009 12:05

» Czw kwi 30, 2009 13:30

Samonik wciąż malo ruchliwy

dziś nad rane 2 razy wymiotowal

o 9 rano już byliśmy w lecznicy, dotal antopine na wymioty plus kroplówke
mam obserwować

teraz już ok, pojadl ladnie

mięska convalescenta i śpi

Boluś kompletnie nic nie podrósl, wygląda doslownie na kociak 4 miesiące, a to przecież jest roczny mężczyzna
( no,prawie,nie patrząc na brak kociego oręża :twisted:

)
jest strasznie rozdartym kotem - w doslownym tego slowa znaczeniu - chodzi po mieszkaniu i krzyczy, wciążkrzyczy, przewraca się , robi piruety, ociera sie o nogi; trzeba uważać , żby nie nadepnąc tej pchelki

TymczasySamson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92AtosChoryCalciwiro

Kto przegląda forum