



Za to nie ruszają bazarowych figurek co mnie bardzo martwi a stawiam im na drodze - martwi mnie ta sytuacja.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Czeeeść. Padalce mi narozrabiały... Północ obwieściły zrzucając ze stołu szklaną paterę z owocami... Pal diabli te rozsypane jabłka, ale:
1. Ta patera miała ponad 50 lat a ja lubię takie stare rzeczy z historią
2. Narobiły huku jak diabli.
3. Musiałam w środku nocy zbierac szkło z dywanu - przereklamowane doświadczenie.
4. Wobec braku miejsca na stole patera jest rozwiązaniem korzystnym bo zawsze można cos jeszcze upchac pod nią - nowa kosztuje ze 3 dychy na bidę i jest NOWA a nie taka fajna stara.
5. Nie wiem czy jest sens się pakować w kolejną szklana paterę - ta była od początku, ale jak widać dały radę...
No i żal mi patery...
Tyzma pisze:Za to nie ruszają bazarowych figurek co mnie bardzo martwi a stawiam im na drodze - martwi mnie ta sytuacja.
Tyzma pisze:Koty to koty, ja po prostu staram się nie zauważać stratBo musiałabym je chyba jak Mru... Najgorzej mnie irytuje jak mi wyciągają ubrania (a jak wiadomo same czarne ostatnio
) i się w nich tarzają. Zastawiające, że nie robiły tego z innymi kolorami. Kilku otrzymanych w prezencie półmisków, wazonów, talerzy, waz nie zauważam, tym bardziej, że część to nawet się ucieszyłam, że wybita - a schować nei bardzo bo prezent
O historii kwiatków doniczkowych - typu 3 metrowe yukki, paprocie, jakieś coś długie na 3 metry z liśćmi ( nie znam się na pachruściach) choinka - bardzo porządnie zabezpieczona - to nie wspominam nawet. No i zeżarte dokumenty i rachunki za prąd - no moja wina bo kto normalny mając koty kładzie papiery na szczycie 2 metrowej półki - wiadomo, że wejdą i zjedzą
reszty nei pamiętam. Więc rozumiem bardzo.
Za to nie ruszają bazarowych figurek co mnie bardzo martwi a stawiam im na drodze - martwi mnie ta sytuacja.
kinga w. pisze:2x12l. On jest pakowany po 12l - byłam pewna że po 10. To jednak najtańszy znany mi żwirek...
Co się stało z Twoim jajcem?
Tyzma pisze:Jak mówi, że okazja to pełnie pół tony
Tyzma pisze:kinga w. pisze:2x12l. On jest pakowany po 12l - byłam pewna że po 10. To jednak najtańszy znany mi żwirek...
Co się stało z Twoim jajcem?
patrz na to samo zwróciłyśmy uwagę - dziwne jest
Tyzma pisze:kinga w. pisze:2x12l. On jest pakowany po 12l - byłam pewna że po 10. To jednak najtańszy znany mi żwirek...
Co się stało z Twoim jajcem?
patrz na to samo zwróciłyśmy uwagę - dziwne jest
kinga w. pisze:Tyzma pisze:Jak mówi, że okazja to pełnie pół tony
NIeee... pół tony to się nie dało - jeszcze mleka zapasik, kuraczek jakiś, trawsko... ledwie sie z parkingu przytaskałam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], joanjoan i 82 gości