
To był dla Nas wielki szok! Może maluch wyczuł, ze Filo jest chory i chciał go wesprzeć, ale jednak na wszelki wypadek odsunęliśmy ich od siebie. Filemon się już do Niego przekonał, a tu w poniedziałek Snajper idzie do nowego domu.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mała1 pisze:bettysolo- tucz, tucz chłopaka, i jak stwierdzisz ,ze trzeba ogłaszac dawaj znać.
bettysolo pisze:Mała1 pisze:bettysolo- tucz, tucz chłopaka, i jak stwierdzisz ,ze trzeba ogłaszac dawaj znać.
Aston raczej na pewno potrzebuje domku niezakoconego
najnormalniej leje mojego rudzielca a i koty dochodzące też![]()
wydaje mi sie ze musi to być też domek doswiadczony bo mimo iż odólnie jest bardzo proludzki to jak tylko chce sie zrobić z kotem coś na co nie ma ochoty bez pardonu packa łapą
czasami boleśnie![]()
Dlatego jeśli będziecie miały na oku odpowiedniego kandydata to dajcie znać bo już sama nie wiem czy moja przyjaciółka da sobie z nim rade.....
Mała1 pisze:no prosze przyjazn u was w domu kwitnieFilemon jak widac przyjazny tymczasom
bettysolo- tucz, tucz chłopaka, i jak stwierdzisz ,ze trzeba ogłaszac dawaj znać.
halbina-wycałuj te pyszczki dwa ode mnie, normalnie były miesiac w schronisku i jakos bardzo te dziewczyny dwie pokochałam.
Ogłaszam juz je, z informowaniem, ze trzeba na adopcje poczekać.
Spróbuj juz moze kiedys w wolnej chwili dac małej tri ciut gotowanego kuraka, nie pomyslałam , mogłam ci gerberka zawiezc wtedy tez. Jak co to takiej małej gerberka -naturalnie prosty-kurczk, indyk-bez warzyw .niestety nie wszędzie takie są.
Sory,ze nie piszę na dogo, ale nie moge se tam zalogowac, ale podczytuje i kciuki za szczeniorki
Mała1 pisze:Marysiu-a jak Romeczek? skrobnij cos![]()
halbina--moze trzeba silniejsze krople? niech ci podpowie Formica moze.
Jeszcze mi jedno przeszło przez mysl.ze ta gentamycynka moze powoli nie spełniac swojej funkcjii, ona chyba otwarta z trzy tyg temu.
Jakbys potrzebowała czegos z naszej strony-daj znać.
Ja przemywam taka sola fizj, ktora sie kupuje w aptece dla ludzi do przemywania oczu
Bettysolo-to ja pamietam juz o Astonku-ale jak myslisz, mozna juz mu robic allegro-czy jeszcze zbyt słabowity jest?
Mała1 pisze:normalnie przegapiłam ten wczesniejszy Twój wpis![]()
niezle byłam wczoraj padnięta.
On jest bardzo przerazony, wiem, biedak![]()
wypadniecie z okan to przegromny stres, a jeszcze od razu potem schron, weterynarze, transporty, nowe miejsce.
No i jeszcze nie wiadomo jakie mial zycie w swoim poprzednim domu
On miał zdiagnozowane przez weta schr pękniecie podniebienia-ale mówił,ze samo mu sie zrosnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 328 gości