Moje kotki , kocury i kocieta!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 24, 2009 17:37

:ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt kwi 24, 2009 17:43

No niestety bez znieczulenia :evil: Ale wet opiekujący się naszą hodowlą robi to prawie bezboleśnie. Takim maluszkom nie daje się znieczulenia bo niebezpieczne i równie bolesne. :(
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 24, 2009 17:46

Już teraz zaczynam trzymać zaciśnięte kciuki.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 24, 2009 19:02

A czy takie czipy są duże? jak wygląda ich zakładanie?

też trzymam kciuki za bezbolesne zabiegi :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 24, 2009 19:49

Chip jest umieszczony w strzykawce. Strzykawka jest duża i igła też, bo sam chip jest wielkości ziarnka ryżu. Aplikuje się go pod skórkę między łopatkami, bo tam skórka jest lużna i mniej boli. Gdyby mi to chcieli zaaplikować to przyznaje, bałabym się Obrazek
Ale to jest bardzo ważne! Dane z tego chipu umieszczone są w europejskiej bazie danych. Jeśli kot zginie , a odnajdzie się w schronisku, u obcych ludzi, na allegro czy w speudo -hodowli, to zawsze można udowodnić, że jest Twój.

Nie wiem tylko czy w polskich schroniskach są czytniki. :conf:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 24, 2009 20:07

Szura pisze:Chip jest umieszczony w strzykawce. Strzykawka jest duża i igła też, bo sam chip jest wielkości ziarnka ryżu. Aplikuje się go pod skórkę między łopatkami, bo tam skórka jest lużna i mniej boli. Gdyby mi to chcieli zaaplikować to przyznaje, bałabym się Obrazek
Ale to jest bardzo ważne! Dane z tego chipu umieszczone są w europejskiej bazie danych. Jeśli kot zginie , a odnajdzie się w schronisku, u obcych ludzi, na allegro czy w speudo -hodowli, to zawsze można udowodnić, że jest Twój.

Nie wiem tylko czy w polskich schroniskach są czytniki. :conf:


Są ale nie sprawdzają kotów, dla większości schronisk zaczipowany kot to egzotyka :twisted:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt kwi 24, 2009 20:48

Ciekawe dlaczego tak mało osób chipuje swoje koty. Cena takiego ustrojstwa nie jest wysoka. Ja w swoim klubie płacę 23 zł. + 5 zł założenie.
Moja przesympatyczna pani wet również ma chipy po 25 zł, więc jest to kwestia 30zł, czy bym kupiła u niej czy w klubie, ale
kupując chipy w Klubie mam jednocześnie bezpłatną rejestrację w Europejskiej bazie Europetnet.
Z tego co wiem to weterynarze często życzą sobie za chip ok 75 zł, co jest grubą przesadą, ale wystarczy poszukać uczciwego weta z normalnymi cenami.
Chipy zakupione u weterynarza są rejestrowane zdaje się tylko w bazie wojewódzkiej, bo czy istnieje jakaś ogólnopolska to nawet nie wiem.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 24, 2009 22:19

Ja kiedyś sie też zastanawiałam nad czipami, ale powiem szczerze, ze doszłam do wniosku, ze absolutnie niewychodzącym kotom nie trzeba. Sama nie wiem tak naprawde, czy dobrze myśle.

Szura trzymam kciuki za jutrzejszy dzień!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt kwi 24, 2009 23:56

Szura pisze:Ciekawe dlaczego tak mało osób chipuje swoje koty. Cena takiego ustrojstwa nie jest wysoka. Ja w swoim klubie płacę 23 zł. + 5 zł założenie.
Moja przesympatyczna pani wet również ma chipy po 25 zł, więc jest to kwestia 30zł, czy bym kupiła u niej czy w klubie, ale
kupując chipy w Klubie mam jednocześnie bezpłatną rejestrację w Europejskiej bazie Europetnet.
Z tego co wiem to weterynarze często życzą sobie za chip ok 75 zł, co jest grubą przesadą, ale wystarczy poszukać uczciwego weta z normalnymi cenami.
Chipy zakupione u weterynarza są rejestrowane zdaje się tylko w bazie wojewódzkiej, bo czy istnieje jakaś ogólnopolska to nawet nie wiem.


U mnie chipowanie to koszt co najmniej 70 złotych. Stwierdziłam więc, że moim kotom, które nie wychodzą nie założę, bo koszt zachipowania całego stadka byłby spory. :)
Te zaś z tymczasów, które miały założony chip, robiono to w trakcie sterylki/kastracji, a więc pod narkozą.
Pies miał założony chip na "żywca", ale tak się cieszył na widok wetki, że nawet tego nie zauważył. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob kwi 25, 2009 10:38

Już jesteśmy w domu! Małe dokładnie przebadane, zachipowane i zaszczepione. Dostały jeszcze Immunodol Cat . Dostawać to będą przed wyjazdem do nowych domków i u Nowych parę dni aby stres adopcyjny nie wywołał choroby, a duże przed wystawami. Wszystko odbyło się bezboleśnie bo małe nie płakały. Miałam rację , potrzebna dobra, wprawna ręka weta! :D


Kotika, mój pies ( miałam jamnisie długowłosą) nigdy, przenigdy nie cieszył się na widok weta! Jak przechodziliśmy obok bramy w głębi której przyjmował wet, Westa zapierała się czterema nogami i twierdziła, że dalej nie idzie :twisted: Dobrze, że takiego malucha można było brać na ręce! Odeszła za Tęczowy Most 5 lat temu. Miała 13 lat. :cry:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2009 21:39

Super, ze kociaki już "po"! :D


Utrata każdego przyjaciela tak bardzo boli :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie kwi 26, 2009 11:20

Wczoraj po atrakcjach jakie im zafundowałam kocięta prawie cały dzień przespały. Apetycik był taki sobie i już zaczęłam się martwić, ale dzisiaj wstały w cudownych nastrojach , bardzo, bardzo głodne. Zjadły podwójne śniadanko, wyhasały się z tatusiem, pomogły mi w sprzątani kuwet, zniszczyły nowy kartonik i poszły spać na balkonie. Nie jest to bezpieczne dla moich zasiewów owsa, ale słoneczko jest tak pięknie przygrzewa, że szkoda trzymać je w domu, tym bardziej, że wymieniamy siatkę w oknie w pokoju.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 26, 2009 17:52

Szura, a tak spytam przy okazji, gdzie kupujesz owies? bo ja kotom sieje zwykłą trawe, ale słyszłam, ze owies podobno lepszy.

Ja w temacie roślin noga jestem zupełna, nie wiem gdzie szukać :oops:


Maluchy odespały emocje :wink: u mnie najstarsza kocica tak reaguje, po wecie zawsze cały dzień śpi.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie kwi 26, 2009 18:13

Owies przeważnie kupuję na ryneczku, ale ostatnio pan nie dojechał i kupiłam w sklepie ogrodniczym z nasionkami.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 26, 2009 18:17

Dzięki! :D bede szukać :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 44 gości