Mamusia, Kira i Chester. +Biska... Tatuś za tęczowym mostem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 24, 2009 21:02

Tak ten Tal-Rash. To z egipskiej mitologii.
----------------------------------------------------
Opowiadanko.
Kiedyś jak mieszkałem jeszcze w Poznaniu (wynajmowałem pokój na jeżycach) urodziły sie małe koty na podwórku. Zajmowała sie nimi sąsiadka matka zostawiła je gdy miały miesiąc. Były dwa jeden szary a drugi tygrysek ciemny. Sąsiadka robiła co mogła ja te kociaki widziałem rzadko gdyż nie wchodziłem akurat tym wejściem przy którym były a jak wchodziło to bardzo rzadko. Pewnego dnia sąsiadka mnie zobaczyła (wiedziała że jestem kotownikiem) powiedziała że dziś w nocy jeden maluch umarł. Nie wie dlaczego. Poszedłem zobaczyć drugiego. Nogi sie ugięły podemną. Kotek najedzony sąsiadka karmiła regularnie ale świerzb. Tak straszliwy świerzb że uszy były postrzępione. Wiem nawet s kąd. Od tych cholernych gołębi. Na tym podwórku zawsze było ze 20 tych osrajaut. Co robić kot miałczy z bólu!
Idę do domu po koc. Zarzucam koc na kota zawijam go w niego i jadę do weta. U weta placę za zastrzyki i jakiś lek. Wet radzi zająć sie kotam bo nie poradzi sobie sam. Nie moge go do domu właściciel nie wyraziłby zgody. Zawiozłem go do schroniska na bukowskiej. Byłem go tez odwiedzić dwa tygodnie po akcji. Wyglądał duzo lepiej. Dalszych losów nie znam mam nadzieję że znalazł dom.
To jednak nie koniec. Pół roku później ta sama kotka urodziła znowu. To samo jednak teraz przewidziałem że pewnie te zasrajauta znowu zarażą koty świerzbem. Chciałem złapac i do weta zawieść by zaszczepił czy coś. Nie miałem koca a małe koty około 2 miesiecy nie wydawały mi sie groźne. Przygotowałem karton załozyłem gumowe rękawiczki i idę. Ucieka. Gonię go. Zagoniłem go w róg cap i mam go. A on bojowy strasznie. Zaczyna mnie drapać. Krew... Trzymam go i mówię że chcę pomóc Ci gamoniu. Zaprawia swoje zęby jak igiełki w palec wskazujący lewej dłoni. Ból. Krew zaczyna cieknąć po ręku kocie kapie z łokcia. Trzymam go i tłumaczę niosąc do kartonu. Puszcza palec i zaprawia się w niego jeszcze raz igielkami. Ból krew posoka. kapię na buty karton kota schody próbuje wsadzić go do kartonu pazurami łapie lewą dłoń rozrywa poduszkę palca wskazującego i znowu ząbki tym razem w kciuk i pod paznokieć, tym razem zabolało za mocno puściłem go uciekł odrazu gdzies pod auto za krzaki na dach śmietnika i straciłem go z oczu. Krew.
Palec wygląda jak balon. Krew. Dużo krwi zachlapuję schody do domu (3cie pietro) dom zachlapuję ubranie łazienke całą brodzik zlew toaleta podloga... krew... robi mi sie słabo mam zawroty głowy...
Matka moja była wówczas u mnie w odwiedzinach. Panika. Do szpitala zszywać. Szpital 300m od domu. idziemy. zszywać nie trzeba bo to rany kłute. szczepienie na tężec.
Po kilku dniach telefon z jakiejś izby zdrowia czy coś nie pamiętam. Mam sie stawić na szczepienia na wściekliznę. 6 szczepień... całe szczęście za darmo.
final.......
kota małego nie udało mi sie złapać drugi raz po tym jak smakował sobie moją krew przestał sie pokazywać. Widziałem go ze dwa razy jeszcze ale byl daleko i znikał odrazu. Może gdzieś żyje. Oby. Był śliczny. I bojowy. takich lubię. Oby gryzł mocniej tych niewdzięczników ludzi, te bestie które zasługują na pogardę. A jak dostanie sie komuś niewinnemu. Trudno. Koty rządzą światem! :twisted:
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Sob kwi 25, 2009 7:36

Tal-Rash pisze:[Koty rządzą światem! :twisted:


Nic dodac, nic ujac...

Jakie wiesci po nocce?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 25, 2009 9:49

Mama zadowolona a małe... ROSNĄ JAK NA DROŻDŻACH. I do tego jak zaglądam do nich wszystkie zawsze mnie witają. Miiiił miiiiił miiiiiił.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Sob kwi 25, 2009 10:15

Tal-Rash pisze: I do tego jak zaglądam do nich wszystkie zawsze mnie witają. Miiiił miiiiił miiiiiił.


No proszę, jakie grzeczne kocurki, jak ładnie mówią "dzień dobry" po kociemu :wink: Dobrze je mamunia wychowuje :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2009 10:26

Dwa ja zabieram jak mama odchowa. Ale trzy zostaja. Dziewczyny, Faceci z Poznania pomożecie znaleźć dobre domki?
Może tez w Gnieźnie. Jestem w Pobiedziskach to praktycznie połowa drogi między Poznaniem A Gnieznem.
Nie wyobrażam sobie by któryś z maluchów miał zostać bezdomny.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Sob kwi 25, 2009 11:18

ewar pisze:Ale fajny wątek.

kwinta pisze:Cudny wątek :)

Noo... jak czyta się ten wątek od początku, to jest jak dobra powieść sensacyjno-przygodowa :D

Tal-Rash, powiedz jak kociej mamusi zasmakowała nowa karma? Zajada?
Obrazek

dagnes

 
Posty: 757
Od: Czw lut 19, 2009 12:53

Post » Sob kwi 25, 2009 11:45

Nie martw się na zapas.Kotka i kotki znajdą domki.Nie musi to być w pobliżu,moje dwa koty znalazły domki 600km ode mnie.Forumowicze pomogą,to masz na bank.Dbaj o mamę i kotki,to teraz najważniejsze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 25, 2009 11:57

Jeden kociaczek otwiera oczka!!! Wprawdzie odrazu zamyka ale otwiera! :)
Nowa karma jest ekstra. Prawda że zjada kotka jej mniej. I prawda że jak stał pokarm whiskas i ta nowa wybrała ta nową.
Ostatnio edytowano Sob kwi 25, 2009 11:58 przez Tal-Rash, łącznie edytowano 1 raz

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Sob kwi 25, 2009 11:58

Zaglądam tutaj cały czas i cieszę się, że wszystko się dobrze układa :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2009 12:07

Myślę że będę wymagał podpisania umowy adopcyjnej osobom które będą zabierały kociaki. Ma ktoś odpowiedni wzór umowy?
Proszę tez o zestaw pytań do osób które piszą mi na prv o adopcji.
Nigdy nie oddawałem komuś zwierząt chcę zrobić to dobrze by spać spokojnie.

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Sob kwi 25, 2009 12:19

Tu masz wzory umow adopcyjnych:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68128
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 25, 2009 12:38

To znaczy,że są już chętne domki?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 25, 2009 13:18

Tak są już chętni. Dwie osoby pisały mi już na prv. Narazie nicków zdradzał nie będę. Czas musi jeszcze upłynąć myślę że wydawał będę dwu miesięczne maleństwa nie wcześniej. Czy wcześniej?

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Sob kwi 25, 2009 13:25

Nie,lepiej nie wydawaj maluchów młodszych niż dwa-trzy miesiące.Najlepszy wiek do "pójścia w swiat" to właśnie 12 tyg.

Wątek czytam od początku-wielki szacun :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ellencia

 
Posty: 1897
Od: Nie kwi 20, 2008 14:22
Lokalizacja: Z Miau

Post » Sob kwi 25, 2009 13:26

Tal-Rash pisze:Tak są już chętni. Dwie osoby pisały mi już na prv. Narazie nicków zdradzał nie będę. Czas musi jeszcze upłynąć myślę że wydawał będę dwu miesięczne maleństwa nie wcześniej. Czy wcześniej?


Teoretycznie - minimum 12 tygodni.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 27 gości