
...żeby nie pojawiły się w drugiej

Trzymam kciuki



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Szansa praktycznie nie ma jednej nerki. Co więcej - kiedy do mnie trafiła nie było widać tych zmian, zresztą wyniki badań krwi były w porządku.
smil pisze:O kurczę, to się porobiło.
Kiedy Szu wybiera się na zabieg?
Zakocona pisze:Jana, nie za szybko ten drugi zabieg? Kiedyś wet mi powiedział, że między jednym zabiegiem a drugim powinno być kilka tygodni przerwy.
Jana pisze:pixie - pocieszam się, że tylko jedna nerka "znikła", niepokojące jest to, że zadziało się to ta strasznie szybko![]()
![]()
![]()
Niecały miesiąc temu jeszcze była normalnej wielkości...
pixie65 pisze:Jana pisze:pixie - pocieszam się, że tylko jedna nerka "znikła", niepokojące jest to, że zadziało się to ta strasznie szybko![]()
![]()
![]()
Niecały miesiąc temu jeszcze była normalnej wielkości...
Z tego co piszą o wodonerczu wynika, że jego przyczyną jest jakaś przeszkoda w odpływie moczu z miedniczki:
"Obecność przeszkody najpierw powoduje rozszerzenie miedniczki i kielichów, później dochodzi do stopniowego zaniku miąższu nerki."
Ale żeby tak w ciągu miesiąca...?
Jana, Szansa już tyle przeszła tam w Boguszycach, że teraz może być już tylko lepiej.
Mimo wszystko i na przekór![]()
Zakocona pisze:Może wskazane byłoby zastosować wybudzacz po zabiegu.? Chyba to jakoś neutralizuje narkozę?Widziałam kiedys u mojego kota, wybudzacz zadziałał prawie natychmiast.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości