
Ciężko rozstawać się z maluchami, ale od chwili ich urodzenia tłumaczę sobie, że z nimi jest jak z ludzkimi dziećmi. Muszą odejść aby mieć własne życie. Czasem jakiś maluch zostaje dłużej, ale i dla niego i dla nas nie jest to dobre. Takie 3 miesięczne kociątko nie odczuwa wielkiego stresu, bo chęć poznawania i ciekawość świata sprawia, że szybko zapominają. Trochę to smutne, że po paru tygodniach nie poznają nas.
