Świat bez Zajonca...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 22, 2009 23:23

mziel52 pisze:O kurczę.... Wasza Wysokość...
Obrazek


:lol: :lol: :lol:

Jaśniepan Zajonc.

Ach ta poczta, nigdy nie można na nią liczyć :twisted: życzenia miały przyjść w piątek :oops:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 23, 2009 6:03

Nareszcie Zajonczek dostał mebel na miarę swojego dostojeństwa, jeszcze przydałoby się trochę zmodyfikować ten ostatni stopień, jakiś wygodny fotelik, leżanka, ewentualnie duża, mięciutka podusia. Wszystko po to, by jego wysokość Zajonc I miał wygodne miejsce do sprawowania władzy 8)
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 23, 2009 7:08

Zajonc I Wielki 8)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 23, 2009 7:12

rambo_ruda pisze:Zajonc I Wielki 8)

Tak dla formalności...nie pamiętam...koronacja była???
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 23, 2009 10:55

Zając jak Napoleon - sam sobie poradził z koronacją :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15259
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw kwi 23, 2009 11:53

mziel52 pisze:Zając jak Napoleon - sam sobie poradził z koronacją :D

a zostało to uwiecznione medialnie? Zajonczku pochwal się koroną, no i berłem oczywista, pliiiiisss
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 23, 2009 12:28

hmmm ten tego
drabina była przeznaczona dla Joli
no cóż, chyba się podziela prezentem

a fotoreportaz jak zwykle super
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 23, 2009 13:05

Dorta pisze:hmmm ten tego
drabina była przeznaczona dla Joli
no cóż, chyba się podziela prezentem

a fotoreportaz jak zwykle super
Dorta

no właśnie... BYŁA... :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 23, 2009 19:27

mziel52 pisze:Zając jak Napoleon - sam sobie poradził z koronacją :D

Właśnie tak! Poradziłem sobie sam, z niewielką tylko pomocą Cioci Mziel52 :) :1luvu:

mar9 pisze:a zostało to uwiecznione medialnie? Zajonczku pochwal się koroną, no i berłem oczywista, pliiiiisss

Ciociu, koronę już widziałaś, a berło się chwilowo gdzieś zapodziało :|
(kurde, gdzie Ja je zaturlałem, no :conf: )

Ale to wszystko i tak zbyteczne - Moja mina wystarcza przecież za wszelkie insygnia władzy :P

mar9 pisze:Nareszcie Zajonczek dostał mebel na miarę swojego dostojeństwa, jeszcze przydałoby się trochę zmodyfikować ten ostatni stopień, jakiś wygodny fotelik, leżanka, ewentualnie duża, mięciutka podusia. Wszystko po to, by jego wysokość Zajonc I miał wygodne miejsce do sprawowania władzy 8)

Świetna sugestia, Ciociu :1luvu:

Jola się już do niej dostosowała - obiecała Mi, że wyślę drabinę do tapicera :P
A na razie wyścieliła ją Moją Podusią, którą dostałem od Mojej Cioci Joako :1luvu: i teraz tak się prezentuję na Moim Miejscu:

Obrazek

Dorta pisze:hmmm ten tego
drabina była przeznaczona dla Zajonczka
no cóż, chyba się podziela prezentem


Ciociu Dorto Kochana Moja :1luvu: przecież wiesz, że Ja się zawsze wszystkim ze wszystkimi dzielę! :P

Ale nad drabiną to się jeszcze zastanowię.

Bo na niej jednak mało miejsca jest!
Tak w sam raz dla Mnie tylko.
Jola się już nie zmieści niestety :(

^*^
Zajonczek.
Im bardziej poznaję koty,
tym bardziej kocham zajonce.

Zajonc

 
Posty: 356
Od: Pon gru 31, 2007 18:39
Lokalizacja: ze Zdroju

Post » Czw kwi 23, 2009 21:14

Drogie Ciociofanki Moje! :1luvu:
Obok wszystkich szczęść, jakie nas ostatnio spotkały, stało się jedno nieszczęście!
Ale za to jakie...
Ukradli Joli rower! :(

Ona się wstydzi o tym napisać, bo to jej wina była ewidentnie.
Wróciła z kociego obchodu w nocy i zostawiła go pod blokiem.
Często tak robiła, bo nie miała siły, żeby go wnosić i wynosić z piwnicy, bo to taka ciężka kolubryna była.
I nikt go nigdy nie ukradł!
Aha, i jeszcze zapomniała go zamknąć na kłódkę, bo zobaczyła jakiegoś kota i poszła za nim, myśląc, że to zaginiony Centuś.
A to nie był on!
I teraz ani Centusia, ani rowera :|

A rower w życiu Joli jest bardzo ważny.
Powiedziałbym nawet, że zajmuje w nim centralne miejsce!
Jest prawie tym, czym TŻ dla innych Cioć! :? - w dzień służy do skoczenia po zakupy, a w nocy do transportu ciężarów podczas kociego obchodu. Daje jej oparcie i zapewnia złudne poczucie bezpieczeństwa!

Więc Jola rozpacza po nim strasznie i czuje się zupełnie bezradna.
I ciągle jeszcze chodzi i go szuka! Bo nie chce jej się wierzyć, że ktoś mógł ukraść taki stary, brzydki, ułomny rower.
Podejrzewała, że to ulubiony sąsiad znów zrobił jej wesołego psikusa i gdzieś ten rower odprowadził i ukrył, jak już kiedyś zrobił. No bo mu zakłócał estetykę koło bloku, nie?

Ale niestety - nigdzie go nie ma! (a już tydzień minął).

I teraz Jola albo wychodzi na obchód wcześniej, przez co dźwiga ciężką torbę w rękach i nie zastaje wszystkich kotów, albo bardzo późno - tak późno, że wszyscy sąsiedzi w bloku śpią już słodko i nie widzą, że ona sobie pożycza z piwnicy rower należący do któregoś z nich :|
(Za pierwszym razem pożyczyła sobie rower ze zbyt wysokim siodełkiem i tak na nim lawirowała, żeby sięgnąć pedałów, że się mało nie zabiła! Ale tylko wypadła jej latarka z kieszeni i się całkiem rozbiła.
No bo z wysoka spadła.)

Najukochańsze Ciociofanki Moje! :1luvu:
Zwracam się w związku z tym do Was z serdeczną prośbą!
Bardzo serdeczną!

Może któraś z Was ma jakiś niepotrzebny stary rower i mogłaby go Joli podarować? :|

Wystarczy, żeby miał koła (najlepiej duże) i duży bagażnik (albo miejsce nań - bo to ma być taki rower-ciężarówka!) i żeby dało się jechać, nie?

Ja wiem, że Jola nie zasługuje, bo to jej wina była, że rower zniknął!
Choć trochę ją nawet rozumiem, bo Ja też gapa jestem.
Z tym że Ja mam mnóstwo wdzięku i uroku - no taka rozkoszna gapa jestem, jak ktoś Mnie kiedyś nazwał :1luvu:
A Jola? Nie ma żadnych okoliczności łagodzących dla jej gapiostwa.
Przysługuje jej tylko prawo łaski, którego zdecydowałem się udzielić.
Powodowany litością.
Bo biedna taka i zagubiona bez swojego TŻ-ta Rowerka... :?

No i nie może codziennie chodzić do sklepu po mięsko dla Mnie, bo to za daleko na piechotę :twisted:


P.S.
Aha, przypomniało mi się.
To Ja Siebie tak nazwałem! :P

^*^
Zajonczek.
Ostatnio edytowano Nie kwi 26, 2009 13:48 przez Zajonc, łącznie edytowano 1 raz
Im bardziej poznaję koty,
tym bardziej kocham zajonce.

Zajonc

 
Posty: 356
Od: Pon gru 31, 2007 18:39
Lokalizacja: ze Zdroju

Post » Czw kwi 23, 2009 21:32

Nie mam już rowera bo wydałam jakiemuś dziecku. Trzeba pomyśleć co zrobić i jak? W mojej okolicy można kupić używane rowery niedrogo, ale firma przewozowa wzięłaby pewnie kupę kasy za transport. Może ktoś bliżej ma jakiś pomysł. Ja mogę zadeklarować pomoc w zbieraniu funduszy. Zajonczku poproś Jolę, aby zorientowała się jaka jest szansa kupić rower na miejscu i po ile? U nas nowe są za około 360 zł. to chyba dużo. Może ktoś ma pomysł? Jutro wystawię bazarek i zaczniemy zbierać na rower.
Powiedz Joli, aby się nie martwiła.
Dobrze Zajonczku, że powiedziałeś Całusy :1luvu:
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Czw kwi 23, 2009 21:35

Jutro wystawię na bazarku gacie z bambusa serio! I skórzaną torbę podróżną. JUŻ ZAPRASZAM!
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Czw kwi 23, 2009 21:44

Kurczę ja się kompletnie na rowerach nie znam , jeżdzę okazjonalnie na pożyczonych - pomolestuję znajomych :wink:

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 23, 2009 21:56

Ja sprawdzę w weekend na działce, czy mam rower (możliwe, że już oddałam, nie pamiętam). Tylko, jak go przetransportować do Joli? :strach:

A jeśli zrobimy składkę na nowy rower, to oczywiście się dołożę.

Zajonczku, dobrze, że powiedziałeś o tym rowerze, ale trzeba było wcześniej.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 23, 2009 22:05

Moja znajoma kupiła rower za niewielkie pieniądze na Allegro.
Też oczywiście sie dołożę.
A może jednak blisko Joli są nowe tanie rowery.

Zajonc jesteś bardzo szlachetny :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości