Moderator: Estraven
Po za pięknym umaszczeniem kotka wygląda tragicznie Emiś pisze:No i znów zadzwoniła do mnie pani od tego persa...
W poniedziałek jego pan idzie znów do szpitala. Jeśli nic się dla niego nie znajdzie, to wypuszczą kota na klatkę schodową...
Zaproponowałam im, żeby oddali tego kota na stałe. Zgodzili się.
Tak więc szuka on bardzo pilnie DT/DS
Czy jest ktoś chętny?![]()
Do hiltona nie mogę go wziąć, mam tam teraz stadko chorych kotów a on nie jest szczepiony.

Tyle mogę. 
Emiś pisze:Tynio ma niecałe 5 miesięcy. Nie wiadomo, co mu się stało, w każdym razie jakiś czas temu jego przednia lewa łapka została pogruchotana. Bardzo kiepsko się zrosła, do tego bardzo ją sobie ranił. Po ponad tygodniowych próbach udało się go złapać osobie na posesję której przychodził. Po obejrzeniu zdjęć RTG zapadła decyzja - amputacja![]()
Łapka była amputowana wczoraj. Zabrałam kociaka do siebie. Noc była bardzo ciężkaale teraz maluch dochodzi do siebie. Zjadł śniadanko. Tynio nie jest dzikim kotem, ale jest płochliwy. Potrzebuje świadomego i odpowiedzialnego domu.
Szukam dla niego pilnie DS. W najbliższym czasie czeka mnie przeprowadzka, wyjazd na 3 tygodnie...
Kotek został również wykastrowany. Czekamy na wyniki zeskrobin, bo w niektórych miejscach jest łysawy (możliwe, że są to otarcia po potrąceniu przez samochód). Kotek miał też złamaną tylną łapkę, ale ta znacznie lepiej się zrosła, normalnie funkcjonuje, ale dotykając ją wyczuwa się zgrubienie.![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Google [Bot] i 81 gości