Jaaano jak mała się czuje?
Ostatnio rzadko bywam na forum z pewnych przyczyn, ale nadrabiam w weekend.
Zaniepokoiłaś mnie tym postem. Kometa, która jako ostatnia u mnie była sterylizowana,
okazała się byc uczulona na szwy, te wewnętrzne.
Miała okropne zrosty i trzeba było zrobic kolejny zabieg,
aby usunąc wszystkie te zrosty i nacieki. A zachowywała się pozornie normalnie.
Trzeba byc czujnym, zwierzęta do pewnego stopnia ukrywają zły stan zdrowia.
Napisz jak Domisia, wszystko juz dobrze?
To, że jest ulubienicą w lecznicy wcale mnie nie dziwi. Tutaj też była.
