

....a w schronisku.....
wszystkie kociaste z klatek pozjadąły zarełko

bardzo mnie to cieszy.
kimi dostała dzis druga dawke zylexisu, jeszcze z dwa dni antybiotyk i pojdzie na kociarnie.
To charakterna tricolorka


Fatka zjadła, ale nadal ukryta w budce, to jednak dzikawa kicia, nie lubi ludzi.W tym tyg chyba będzie sterylizowana i nie wiem co dalej.
Przydałoby suie dla niej jakies bezpieczne, piwniczne miejsce

no i piekności klatkowe
mama Elza z córcią.
Mama ładnie zjadła

Malenka tez oczko prawie całkiem zdrowe.
Tak bardzo bym chciała,zeby zdazył sie cud i ktos wziął te panny na tymczas.
Mama po odkarmieniu w najgorszym wypadku mogłaby wrócic do schroniska.
Jest juz duzo spokojniejsza, w pierwsze dni drapała, teraz bez problemu daje sie głaskać.mizia sie jak szalona. Oczywiście przypisany do niej jest talon na sterylke bezpłatną.
Tylko to kicia ,która powinna dostac na tymczasie swój pokój, bądź łazienke. Psy pierze przez kraty klatki nawet, pewno w obronie córci.
nie wiem jak zareagowałaby na inne koty.



na kociarni ogolnie spokój, koty rozleniwione, wyleguja sie na słoncu.
i pamietajcie
w przyszły wekend-25-26 04 -akcja w Silesii-zapraszamy
a 9 maja spotkanko w parku-watek na podforum spotkaniowym