S.K.NIEKOCHANE X-ten wekend akcja w Silesii CC

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 20, 2009 8:55

jesteście wielkie :D , znów bedzie zapasik na dłuuugo :D

....a w schronisku.....
wszystkie kociaste z klatek pozjadąły zarełko :wink:
bardzo mnie to cieszy.
kimi dostała dzis druga dawke zylexisu, jeszcze z dwa dni antybiotyk i pojdzie na kociarnie.
To charakterna tricolorka :wink: jakby kto pytał. Jak jej sie cos nie podoba, daje baaardzo wyraznie znać :P

Fatka zjadła, ale nadal ukryta w budce, to jednak dzikawa kicia, nie lubi ludzi.W tym tyg chyba będzie sterylizowana i nie wiem co dalej.
Przydałoby suie dla niej jakies bezpieczne, piwniczne miejsce :(

no i piekności klatkowe
mama Elza z córcią.
Mama ładnie zjadła :wink: . Juz jest tydzien po szczepieniu, więc myslę, ze będzie dobrze.
Malenka tez oczko prawie całkiem zdrowe.
Tak bardzo bym chciała,zeby zdazył sie cud i ktos wziął te panny na tymczas.
Mama po odkarmieniu w najgorszym wypadku mogłaby wrócic do schroniska.
Jest juz duzo spokojniejsza, w pierwsze dni drapała, teraz bez problemu daje sie głaskać.mizia sie jak szalona. Oczywiście przypisany do niej jest talon na sterylke bezpłatną.
Tylko to kicia ,która powinna dostac na tymczasie swój pokój, bądź łazienke. Psy pierze przez kraty klatki nawet, pewno w obronie córci.
nie wiem jak zareagowałaby na inne koty.

Obrazek


Obrazek Obrazek

na kociarni ogolnie spokój, koty rozleniwione, wyleguja sie na słoncu.

i pamietajcie

w przyszły wekend-25-26 04 -akcja w Silesii-zapraszamy
a 9 maja spotkanko w parku-watek na podforum spotkaniowym

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 20, 2009 9:25

-Własnie rozmawiałam z domkiem Malcolma-suuuper chłopak trafił :D :D :D

-a wczoraj rozmawiałam z młodym człowiekiem od Tetryka-uswiadamiajac w i marudząc :wink:

-Z pania od Fionki tez mam kontakt-mało je, ale poza tym oki.

-Ciagle zapominam przekazac tez wszystkim pozdrowienia od Kajtusia i od Triszki i Wampirka.Triszka co jakis czas choruje-wymiotuje, słabo je.Ale jest pod ciagła opieka weterynarzy.

-Telma i Luiza tez trafiły rewelacyjnie :D .wszystko u nich oki.

wiec w ostatnicj dniach domy znalazły

Malcolm-
od 31 03 w schronisku
kastrowany ,szczepiony
od 7 04 na kociarni

Obrazek

Telma-40 / 09
koteczka dorosła po zmarłej osobie, strasznie przerazona
Przyszła razem z Luiza z jednego domu
Zaszczepiona 3 02, kastracja 18 02
domowa, kuwetowa. od 24 02 na kociarni
Kocie CV- http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90303&start=30

Obrazek
Obrazek

Luiza- 41 / 09
koteczka dorosła po zmarłej osobie, strasznie przerazona
Przyszła razem z Telmą z jednego domu
Zaszczepiona3 02, kastracja 18 02
domowa, kuwetowa. od 24 02 nq kociarni
kocie cv- http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90303&start=30

Obrazek
Obrazek

Tetryk K 60/08 Zgredzia K61/08
Kocie CV http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3762187#3762187
To dwa bardzo wiekowe koty, juz po ciachu. Sa po zmarłej starszej pani
Tetryk i Zgredzia :mrgreen: -od 5.04 na kociarni


Tetryczek ( K 60/08 ) Ma jakieś 3 zęby :roll: :wink:
Długo bardzo sie odblokowywał. Teraz powoli zaczyna rzadzic na kociarni jako senior.
Jest troszke płochliwy, ale na kolanach sie luzuje i mruczy.

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 20, 2009 21:14

Mała pani z pod tego numeru szuka małego kotka 509 79 41 55
jest co prawda z Częstochowy ale moze akurat nasz jakiś maluszek znajdzie u niej dobry domek

moę dać jej ewentualnie Twój nr telefonu czy raczej Ty będziesz dzwonić :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 21, 2009 8:34

beetysolo-ja zadzwonie tam dziś :wink:

w schronisku oki-mała tri rosnie, potem wkleje fotki
moze ktos podjałby sie dokarmiania maleńtaska?
Mama Elza tez juz nie ten sam kot, wogole nie drapie :wink:
a jak sie maleńka wyciaga na zakrapianie oczek, to czeka przy kratach chwile cicho, potem zaczyna nas wołac :wink:

Trafił dzis do schronu kot po wypadku, wypadł z 7 pietra :(
Na szczęscie poza peknietą zuchwa chyba nic mu nie jest, był w lecznicy.Znalazł sie własciciel, odbiera go dzis.
Mam nadzieje,ze dobrze sie nim zajmie.
Ech-kolejny niezabezpieczony balkon, mam tez nadzieje,ze będą mieć nauczkę :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 21, 2009 13:43

Trafił dzis do schronu kot po wypadku, wypadł z 7 pietra ...

ludzie są nieodpowiedzialni... też mam 7 piętro, robię właśnie zabezpieczenie balkonu - ramki z zespawanego prętu zbrojeniowego obszywam drutem oraz siatką kurzą.. roboty max 2 dni a koty bezpieczne.

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Wto kwi 21, 2009 14:12

E tam jakie dwa dni? Ja zrobiłam w godzinę. Kupiłam siatkę wypasioną w zooplus, kosztowała 100zł niecałe (ale ja mam 6 metrów balkonu więc musiałam kupić dużo) Jak ktoś ma standardowy balkon to za 40 zł osiatkuje. Wszystkie potrzebna materiały w zestawieObrazekTak wygląda - fajnie - prawda? Polecam!
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 21, 2009 14:36

A to Willy w swoim nowym domu:))
Już zdrowy, choć czaem cos w nosie siedzi.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 21, 2009 14:56

Obrazek
Ta fotka rewelka :D
cudne, szczęsliwe koty :D :D :D
balsam Lidka, balsam-masz rację :wink:

a balkony siatkujcie, naprawde warto, człowiek ma potem taki spokój, zero stresu ,że kocio zwieje

ciut małej paskudy-wrzaskunka tri :wink:
trafiła z mama 29 03 do schroniska, miała jeszcze pępowinkę, wiec urodzona pewnie 27-28 03
ma trzy tyg
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 21, 2009 16:30

No, Mała ja tu widzę tylko śliczną kicię, a paskuda, chyba wyszła z kadru... :roll: :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 21, 2009 19:08

Jaki cudny malensek :1luvu:
biedna jest bardzo narazonaw schronisku na choróbska wszelakie :(

Ciesze sie, ze naszym kociastym dobrze powodzi sie w nowych domach :D
Mam nadzieje, ze przed pełnią sezonu maluszkowego uda sie wydac jeszcze kilka doroślaków.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto kwi 21, 2009 20:35

hej dziewczyny wiem że to trochę nie miejsce na to ale na razie nie chcę zakładać nowego postu

czy ktoś może mi powiedzieć czy warto zainwestować w takie natykleszczaki :?:

http://animalia.pl/produkt,6250,169,Fro ... 50_ml.html

http://animalia.pl/produkt,6258,169,Fip ... 50_ml.html

u mnie na okolicznych polach jest inwazja kleszczy
wykropiłam moje chłopaki ale za chwile znów trzeba będzie zabieg powtórzyć a tu cena jest interesująca
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 21, 2009 20:40

Nie mogę napatrzeć się na Elzę z maleństwem. Śliczności.

eirene

 
Posty: 44
Od: Czw mar 05, 2009 17:20
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro kwi 22, 2009 6:02

Bardzo bardzo prosze o kciuki
Wczoraj poznym wieczorem zauwazylismy, ze cos zlego dzieje sie z tylnymi nogami Bruna. Nad ranem bylo to samo - Bruno chyba nie czuje tych lap dobrze, ciagle je lize. Ma je sztywne, momentami calkowicie ciagnie za soba. W ogole nie siedzi, najchetniej lezy, nogi sa usztywnione.
Dzisiaj bedziemy jechac do dr. Schneiderowej.
Prosimy o kciuki, boimy sie co to sie stalo. W ostatnim czasie byly tez zmiany zachowania - zrbobil sie przytulakiem, nie klusowal, nie szalal jak wczesniej, ale kladlismy to na jego dorosniecie... Teraz TZ obawia sie, ze mogl to byc znak uszkodzenia neurologicznego.
Boimy sie o Bruna, nie bola go te nogi - TZ go badal w nocy, probowal, Bruno nie zachowuje sie jakby go bolalo, pozwala dotykac lapy. Ale ma problemy z chodzeniem, bardziej odbija sie od nich niz na nich opiera, chwilami calkowicie je ciagnie. Leje mu sie tez z oka, to wszystko od wczoraj poznego wieczora. Jak wychodzil TZ z domu o 19 to bylo dobrze wszystko, jak wrocilismy przed 22 to juz taki stan byl...

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 22, 2009 7:18

trzymam kciuki za kotka :ok:

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 22, 2009 9:16

bettysolo-wiem,ze fronlain jest ponoc lepszy od Fiprexa, ale najlepsze sa krople na kark.a ja , jak miałabym tak jak Ty, to kupiłabym dobre obrózki owadobójcze, w schronie sie sprawdzaja, nie ma pcheł na kotach i kleszczy. Tylko koniecznie z paskiem bezpieczenstwa.

Ewaa6-trzymam kciuki za Bruna :( , mama ndzieje,ze to nic powaznego, ze moze np gazy mu uciskaja brzuszek :( , ale naprawde róznie moze byc-wiem :(

A my z mikąxx cały czas rozprawiamy nad małą tri.
Jak wiecie mika czeka na maluszki schroniskowe do uratowania.
I serce jej mieknie na widok małej tri.
Ale mika pracuje teraz długo, a mała jeszcze za mała-trzeba karmic często.
Wzięcie jej z mama, to najprawdopodobniej zablokowany tymczas na maluszki na dłuzszy okres czasu-tzn dopoki mama nie znalazłaby domu.
a dla maluszków co przyjda do schroniska tymczas u miki to szansa na zycie.
Co myslicie o wersjii,że mika bierze obie, z klatka, a za dwa tyg, jak tri sie usamodzielni Elza wróci do schronu?
Wtedy nadal bedzie miejsce na ratowanie maluszków.
mika wacha sie z wiadomych wzgledów, chodzi o mame po tych dwóch tyg.
i o to,ze jak tri zachoruje to jej praca nie pozwala na latanie po wetach

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Iza KaeR, Szymkowa i 209 gości