K-rk,maluchy z 1000-lecia, z Kłaja, ze schronu już u nas

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 21, 2009 8:53

lutra pisze:Halo, Marek! Halo, Marek!
Skontaktuj się ze mną proszę. NIe mogę Cię telefonicznie złapać.
A


jest u weta

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 8:59

Tweety, kłócę się li i jedynie z mężem :lol:
A pozwolenie na urodzenie kociąt kotce w sezonie kociakowym, w domu po pp za niezbyt trafiony pomysł ale przekonywanie nie jest moja intencją bo każdy robi to co uznaje za słuszne. Napisałam o epizodzie sprzed kilku tygodni i tyle.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15937
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto kwi 21, 2009 9:00

Ok. Merci.
Czy obie Panny są szczepione? Jeśli si, to może, aby Marka odciążyć, mogłyby do mnie trafić na czas jakiś, ale z zastrzeżeniem, że akcja ogłoszeniowa pełną parą rusza.
Przepraszam za takie zastrzeganie (zdrowe, szczepione, ogłoszenia), ale mam aktualnie dużo pracy i nie mam czasu na wetowanie. Natomiast mogę zakłajować z kimś kłajowym w weekend, np. ok 17-18.
Myślę, że to konieczność, bo tam zaraz będą same matki kramiące.
A
PS
Jeszcze tak technicznie, kłajowym kotom się tak ładnie uszka pozarastały, że trudno zgadnąć, które wielopolowały, może więc by tak można mocniej nacinać?

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto kwi 21, 2009 9:20

Liwia pisze:Tweety, kłócę się li i jedynie z mężem :lol:
A pozwolenie na urodzenie kociąt kotce w sezonie kociakowym, w domu po pp za niezbyt trafiony pomysł ale przekonywanie nie jest moja intencją bo każdy robi to co uznaje za słuszne. Napisałam o epizodzie sprzed kilku tygodni i tyle.


ta część domu jest wyłączona z ogólnego użycia a pozostała została dokładnie, kilkakrotnie w virkonie "namoczona i wyżęta" Także wg mnie niebezpieczeństwo jest mniejsze niż wizyta w lecznicy, bo po takiej nie kapiemy się w virkonie. A pozwolenie na przyjście na świat w żadnym sezonie nie jest słuszne ale czasem tak się dzieje :( I niech tak zostanie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 9:21

edit_f pisze:przepraszam za brak wielopolowania.. zaliczyłam wypadek i rozbiło mnie to na kilka dni.. samochód zlawetowany, ehh.. mogę kogoś zastąpić jeśli chodzi o wielopole: w środę lub w czwartek lub w piątek lub w sobotę wieczorem.. jeśli ktoś nie chce zrezygnować z dyżuru w tych porach, wpisuję się na niedzielę do południa, 27 i 29 wieczór..


Jeśli Ci to pasuje, to może mogłabyś w środę wieczór wziąć mój dyżur? Mi chyba się praca przedłuży do 20.45, brrrr, więc na WIelopolu mogłabym być dopiero dobrze po 21. Ale czy jesteś sama w porządku po wypadku?

milu

 
Posty: 4118
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 10:23

milu pisze:
edit_f pisze:przepraszam za brak wielopolowania.. zaliczyłam wypadek i rozbiło mnie to na kilka dni.. samochód zlawetowany, ehh.. mogę kogoś zastąpić jeśli chodzi o wielopole: w środę lub w czwartek lub w piątek lub w sobotę wieczorem.. jeśli ktoś nie chce zrezygnować z dyżuru w tych porach, wpisuję się na niedzielę do południa, 27 i 29 wieczór..


Jeśli Ci to pasuje, to może mogłabyś w środę wieczór wziąć mój dyżur? Mi chyba się praca przedłuży do 20.45, brrrr, więc na WIelopolu mogłabym być dopiero dobrze po 21. Ale czy jesteś sama w porządku po wypadku?


no to ja deklaruję się na środę wieczór.. a później: 26.04 do południa, 27 i 29 wieczór..

ze mną ok.. z obrażeń fizycznych pasy zbyt mocno żeberek :), bo mocno szarpnęło, ale poduszką na szczęście nie oberwałam.. ale żeberka jednak bez połamań.. zanotowano obrażenia psychiczne, kurde stres okrutny.. i rozbite dwa samochody.. ale co mnie nie zabiło, to pewnie miało mnie wzmocnić :roll:

jeździjcie ostrożnie.. trzeba więcej kurde o tym myśleć..

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto kwi 21, 2009 10:35

markopolo00 pisze:Moge prosić o wystawienie na allegro
Dalia wiek około 7 miesięcy- sterylizowana
Jeśli można prosić to proszę o wystawienie do adopcji
jak Państwo zauważyliście dupcia pięknie się zarosła wspaniale
merda kikutkiem ogonka wcale jej nie przeszkadza jego brak
biega , skacze i rozrabia jak inne koty
a nowy właściciel będzie miał ułatwioną sprawe bo nigdy nie
przytnie jej ogona , patrząc z boku wygląda jak miniaturka rysia .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tinka wiek około 7 miesięcy- sterylizowana
Spokojna płochliwa panienka przytulak

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
z dopiskiem że nie wydaje kotów na wieś ani do domków wychodzących
dzieki


Marku śpisz? Obie panny na allegro, a Dalia to Talia :P
Dołożę tylko te piękne zdjęcia

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 10:37

edit_f pisze:
no to ja deklaruję się na środę wieczór.. a później: 26.04 do południa, 27 i 29 wieczór..



no to super, że tylko tak się skończyło :1luvu:
skoro będziesz w środę wieczorem to napiszę na pw tel do pani, która na Wielopolu ma garaż i potrzebuje wypożyczyć od nas klatkę aby złapać grudniowego kota, jest chory, pozostałe nie żyją (może to "tylko" kk ale trzeba brać pod uwagę też pp). Możesz też jej w tym pomóc?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 10:42

Tweety pisze:
edit_f pisze:
no to ja deklaruję się na środę wieczór.. a później: 26.04 do południa, 27 i 29 wieczór..



no to super, że tylko tak się skończyło :1luvu:
skoro będziesz w środę wieczorem to napiszę na pw tel do pani, która na Wielopolu ma garaż i potrzebuje wypożyczyć od nas klatkę aby złapać grudniowego kota, jest chory, pozostałe nie żyją (może to "tylko" kk ale trzeba brać pod uwagę też pp). Możesz też jej w tym pomóc?


oki :) spróbuję jej pomóc..

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto kwi 21, 2009 10:43

kastapra pisze:
Marku śpisz? Obie panny na allegro, a Dalia to Talia :P
Dołożę tylko te piękne zdjęcia


Markowi mieszają się już dziewczyny, taki ma babiniec :D. Ale w maluszkach ma silne wsparcie, bo dwa chłopaki i jedna panna

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 10:51

Ja dziś popołudniu wielopoluję i chciałam spytać, czy jest jakieś suche, czy coś kupić po drodze?

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto kwi 21, 2009 10:54

lutra pisze:Ja dziś popołudniu wielopoluję i chciałam spytać, czy jest jakieś suche, czy coś kupić po drodze?


Marek coś przynosił ale on jest teraz tylko pod telefonem, bo zmienił Roberta przy elektryku na Chocimskiej. Robert pojechał po Nikę do szpitala, bo panna wraca do domu :dance:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 10:57

do ogłoszenia Misimilusi

Misiamilusia
Około 8 miesięczna czarnobiała kotka szuka wyrozumiałego i cierpliwego domu.Kotka jest zaszczepiona i po sterylizacji. Uwielbia zabawy z kotami, gonitwy i zapasy, i rozrusza każdego kanapowca. Dlatego wskazany dom z innymi kotami. Nie jest agresywna. Sama potrafi się bawić kocimi zabawkami, które znosi sobie do kociej kryjówki.
Nie jest kłopotliwa. Nie wybrzydza przy jedzeniu. Niestety boi się jeszcze człowieka. Złapana daje się wygłaskac, ale sama do pieszczot jeszcze nie przychodzi. Kotka powoli się oswaja ale jest tak wdzięczna i sliczna że jej wdzięk zrekompensuje trud oswajania. Lubi wziąć przysmak z ręki. Nie boi sie kiedy bawię się z nią zabawkami na wędce. Szukam dla niej cierpliwego domu.
kontakt Barbara
email:barb@interia.pl
tel do opiekuna xxx xxx xxx *
zdjecia tutaj
Obrazek
Obrazek
Obrazek

*podam na priv osobie ktora robi ogloszenia na allegro
Ostatnio edytowano Wto kwi 21, 2009 16:57 przez BarbAnn, łącznie edytowano 1 raz
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 11:08

No to cudnie, że obyło się bez interwencji. :)

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto kwi 21, 2009 11:08

Na kocimskiej- chocimskiej nie ma zasięgu, albo Marek musi lecytynę pić :wink:

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Bizkopt, Google [Bot] i 68 gości