H&M - Hugo i Meo część chyba 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2009 16:53

Rad niet :oops:

Tylko kciuki moge...

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 19, 2009 18:58

rada może być ode mnie jedna: dzwoń do Małgosi. Teraz.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 20, 2009 9:44

Hugo już po porannej wizycie u pani Doktor. Monika zaraz pewnie napisze. Chyba odkryte wreszcie źródło braku apetytu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 20, 2009 9:46

:ok: :ok: :ok:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pon kwi 20, 2009 13:37

Wczoraj wieczorem już naprawdę było niedobrze: Hugcio w pozycji bólowej, oczy przymknięte, nic nie jadł oczywiście. Zadzwoniłam do lecznicy - powiedziano mi, że taki stan może być po Peritolu, bo to lek działający na ośrodkowy układ nerwowy (dla anorektyczek).
Rano moja wetka Małgosia dokładnie obejrzała Hugcia. Obejrzała zęby - wszystko w porządku, żadnego czyszczenia i na pewno nie zęby są powodem niejedzenia. Brzuszek pomacany - aż Hugcio warczał :oops: . Zdjęcie RTG brzuszka obejrzane - sumując obraz zdjęcia, macanko, robienia jednak kupali - stawiane jest na coś innego niż zatkanie. Choć się nie wyklucza. Osłuchane płucka i oskrzela - w porządku. Mówiłam Pani doktor, że pysio - gardło podobno Hugcio ma śliczne, różowe (jeszcze wczoraj w południe zaglądała mu inna lekarka). A Małgosia zajrzała i mówi: "niech pani sama zobaczy". Przekrwione było już podniebienie, a w gardle "MEGA infekcja" - jak to określiła wetka. Lekarka oczy takie zrobiła, że nikt głęboko nie zajrzał Hugciowi do gardła. Dodała jeszcze mówiąc, że musiało być dużo gorzej, bo przecież wczoraj został podany steryd. Ochrzaniła "sobotniego" pana doktora.
Hugcio dostał kroplówkę (był odwodniony), vitaminy, antybiotyk. Tak się bardzo do mnie tulił, tak bardzo (on nie jeździ w transporterku, tylko na rękach, pod bardzo szczelną kurtką, zasuniętą pod samą brodę, bo on się bardzo, bardzo boi).
Dwie godziny temu zadzwoniła do mnie matka, że Hugcio wyjadł Meosiowi połowę Whiskasa ("a Bury stał i patrzył").
Oby to było to. Wetka nie zarzekała się, że to jest na pewno tylko gardło, ale tego uchwyciła się na pierwszy ogień. Tym bardziej, że Hugcio wchodził do kuchni, patrzył na jedzenie, ale po powąchaniu wychodził. Lekarka mówiła, że koty, które mają ciało obce w ogóle nie interesują się jedzeniem.
Jutro jeszcze raz wetka zabiera nas o godz. 9 swoim samochodem do lecznicy na kontrolę. Trzeba leczenie kontrolować i kontynuować, w razie zmiany objawów - zmieniać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 20, 2009 16:15

Uffff jak się cieszę, że to tylko gardełko.
Buziaczki i uściski dla MeoHugoniastych 8)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon kwi 20, 2009 16:26

Najważniejsze, że ustalono przyczynę, teraz będzie już tylko lepiej. Marcelibu, a Ty nic się nie martw, na pewno będzie dobrze :D :ok:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pon kwi 20, 2009 16:28

Teraz to się przyznam. Albo nie...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 20, 2009 16:30

Marcelibu pisze:Teraz to się przyznam. Albo nie...


i to już! :evil:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon kwi 20, 2009 16:35

Fredziolina pisze:
Marcelibu pisze:Teraz to się przyznam. Albo nie...


i to już! :evil:


No, że wczoraj tak się bałam o Hugcia, nie mogłam zasnąć, musiałam wziąć Hydroxyzynę na uspokojenie :oops: i obudziłam się już po godz. 5 i spać już nie mogłam z nerwów. Wiem, panikara jestem, ale ja tak mam...
Dziś mam oczy jak piaskiem posypane...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 20, 2009 17:30

Monia oj niie wiedzialam ze cos zlego u Was sie dzieje. Jak gardlo czerwone to infekcja na bank. Antybiotyk pomoze spokojnie:)
caluj pastowanego mocno:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 20, 2009 18:11

Jak kocisko sie czuje?

Kciuki nadal.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 20, 2009 18:25

W dzień nawet chrupał trochę suchego. W sumie długo nie było mnie w domu. Teraz leży na swoim miejscu w przedpokoju, jakby trochę smutnawy. Ale w dzień był na balkonie. Włożyłam Whiskasa (specjalnie poleciałam do sklepu) - nie chce. Ale Hugo nigdy nie jadł takich wynalazków. Jutro o godz. 9 znów jedziemy do wetki.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 20, 2009 18:59

Monia a temp ma? jak wirusowka albo cos bakteryjnego to moze byc podwyzszona i Kicol moze nie miec apetytu. Trzymam kciuki mocno za apetyt i za zdrowko
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 20, 2009 19:15

Dzięki Dziewczyny :1luvu: . Hugcio słyszał, jak przewracałam chrupkie żarcie, które zbierałam dla działkowców Fredzioliny, żeby jutro wysłać do Lubina i natychmiast przyleciał do kuchni. Dostał trochę suchego tej firmy, jak Whiskas, w białym opakowaniu - pochrupał. Bo ja w weekend kupowałam mu wszystkie karmy, jakie znalazłam (RC Indoor, Acana itp). Zjadł też Hair-ball Whiskasowych, z miseczek poznikało trochę suchego w ciągu dnia.
Właśnie przed chwilką dzwoniła Pani Małgosia - jutro zabiera nas do siebie do lecznicy, to dla mnie duża rzecz, bo oszczędzam taksówkę w jedną stronę.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Google [Bot] i 70 gości