Spartanie - wszystkie w swoich domkach :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 18, 2009 18:23

Ojej, trochę mnie nie było, a już tyle czytania :D

Nie wiem, jak maluszki oznaczyć, przedtem był jeden najsilniejszy i dwa jednakowe, teraz są dwa jednakowe i jeden ciutkę mniejszy, ja ich w ogóle nie rozróżniam :oops: :( :cry:

Chyba jakies foty pod mikroskopem porobię....

Wielkie dzięki za banerki :king:


I taka wiadomość - mąż p.Eli zagląda do maluszków i na razie jest dobrze.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 18, 2009 20:02

annskr pisze:Nie wiem, jak maluszki oznaczyć, przedtem był jeden najsilniejszy i dwa jednakowe, teraz są dwa jednakowe i jeden ciutkę mniejszy, ja ich w ogóle nie rozróżniam :oops: :( :cry:

Jak je bezpiecznie oznaczyć spytaj może na Hodowcach. Ostatnio czytałam tam bardzo smutny watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90 ... &start=105
Minojami pisze:wiesz, duzo hodowcow traci kociaki tylko nikt o tym nie mowi. A mozna by bylo tyle glupich bledow uniknac. opowiedzialam to znajomej i dowiedzialam sie ze jej znajoma zaznaczala flamastrem kociakom pazury i jednemu ogon zeby rozroznic. Kotka odgryzla kociakom lapy a temu jednemu ogon :strach: Ilu z nas tak zaznacza? Sama pomalowalam dwa pazurki maluszkowi bo nie moglam ich rozrozniac....Powinnien powstac gdzies specjalny watek o naszych bledach, o tragediach zeby ustrzec innych.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob kwi 18, 2009 22:37

trzymam kciuki za maluchy :) :) :)

czytałam kawałek tego wątku co podałyście
wypadki przy opiece nad zwierzętami zdarzały się i bedą zdarzać, duzo zależy czy mamy odwagę przyznać się do naszych a nie tylko potepiać innych

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 18, 2009 23:14

Jeśli można coś radzić to zupełnie nie ma sensu oznaczać takie maluchy. Nevki rodzą się całkowicie białe z różowymi podusiami, uszkami i noskiem. Rozróżnić takie jednakowiutkie nikt nie jest w stanie.Przy pierwszym miocie starałyśmy się jakoś je oznaczyć, ale to było jak walka z wiatrakami. Mamusia nic im nie odgryzła, ale wszystko zmywała. Po paru minutach były
bielutkie jak płatki śniegu. Ten co karmi maluchy pewnie świetnie je rozróżnia, a jak jeszcze nie bardzo, to one zaraz się zaczną zmieniać. Mam teraz 3 rudaski i aby je rozpoznać sprawdzam im boczki, bo po pysiach się nie da.. Wiem, ile zabiegów potrzeba aby takie malizny wychować. Sama wykarmiłam 2 oseski od pierwszego ich oddechu.
Nie doczytałam, czy one śpią na elektrycznej podusi, czy na termoforze. Poduszka jest bardzo niebezpieczna bo maluchy mogą nasiusiać i zafundować sobie krzesło elektryczne.
Maluchy niech zdrowo rosną, a karmiciele mają chwilkę na odpoczynek. Będę codziennie zaglądać :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 18, 2009 23:25

genowefa pisze:
Minojami pisze: jej znajoma zaznaczala flamastrem kociakom pazury i jednemu ogon zeby rozroznic.


:strach:

a po co?

miałam szczeniaki i np. przy 10 szczylach na początku "pijawki" były nierozróżnialne, potem bąble podzieliły się w pary/grupy ciężkie do rozróżnienia ale jak podrosły to rozróżniałam każdego (z całej rodziny tylko ja, ale to nie miało znaczenia bo to ja się nimi zajmowałam). tak szczerze to rozróżnianie miało znaczenie tylko do zabiegów higienicznych, weterynaryjnych i karmienia. wstążeczki na ogonku stosowałam tylko na czas karmienia butelką "pijawek" i zdejmowałam po karmieniu, bo się bałam na dłużej takim czymś krępować rosnące potworki. słabszego zawsze można rozpoznać, a przy karmieniu można oddzielić w pudełku/wannie!/pokoju.

po co oznaczać tak małe kociaki? jak podrosną opiekun rozróżni, a adopcyjne to one jeszcze nie są. jak któryś chory to opiekun i tak rozpozna.
rozumiem, że czasem ciężko odróżnić, który miał niepokojący objaw, ale mazanie zwierzaka flamastrem mnie kompletnie rozbroiło.
Obrazek

malaria

 
Posty: 1516
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2009 7:45

Myślę, że pomysł oznaczania Spartanków nie wyszedł poza sferę żartów :wink: Czasami trzeba trochę mniej poważnie popisać, dla odreagowania :)
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2009 17:11

a jak bąbelki się maja??

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 8:30

Wczoraj dostałam mms ze zdjęciem - ale nie umiem wkleić :oops:

i informację, że żaczynają robić stałe kupki :D

i że są słodkie i kochane :D

i że jedna butelka na jedno karmienie już nie wystarcza :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 11:41

to dobrze że coraz lepiej sobie radzą :lol: :lol: :lol: :lol:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 11:50

dzielne chłopaki :P
każda dokumentacja bardzo mile widziana
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 18:18

ruru, malaria - dobrze mieć takich chrześniaków co ? :wink:

Dzielne maluchy, wyrosną na potężne i mądre kociska :1luvu:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 19:51

Pięknie proszę o zdjęcia :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 21:27

montes pisze:ruru, malaria - dobrze mieć takich chrześniaków co ? :wink:


a na komunię kupujemy im zegarki czy robimy zrzutę na x-boxa?
Obrazek

malaria

 
Posty: 1516
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 22:03

W sprawie komunii- Przychodzi wikary do proboszcza i mówi: udzieliłem komunii kotu bo właściciele bardzo prosili. Jak mogłeś! Krzyczy proboszcz, przecież koty nie chodzą do komunii! Ale zapłacili 1000 zł mówi wikary. A to co innego , w takim razie przygotuj tego kota do bierzmowania :ryk: Moje maluchy kończą we środę 4 tygodnie no i trza tez będzie pomyśleć o chrzcinach :lol:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon kwi 20, 2009 22:43

:ryk: :smiech3: :ryk: :smiech3:

malaria, na x boxa się zrzućmy
zegarki takie jakieś oldskulowe
:P :P :P :surprise:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 31 gości