TRAGEDIA 63koty eksmitowane z mieszkania- błagam o pomoc!!!

» Pon kwi 20, 2009 7:57

aga9955 pisze:Apeluje o pomoc w Przyborowku przy codziennych pracach.
Potrzebne sa rece do pracy przy kotach.
kto jeszcze moze pomoc??? dziewczyny z Poznania??

tyle dziewczyn było na Pyrkocie, a tu mało kogo widać :cry:

» Pon kwi 20, 2009 8:07

Tak bardzo ciesze sie z Paprocha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny, jestem, sledze, czuwam, ale wyjazdy do Przyborowka w tym tygodniu niestety sa wykluczone. Weta umowie i leki i testy przekaze dziewczynom, ktore pojada w tygodniu.

AniuZ, przepraszam, ze nie odpisalam wczoraj na sms, ale bylam niezywa z rozpaczy. Czy wylozylas "wyprawke"- 50zl dla Korciaczkow, czy mam im przeslac na konto?
Mam tez prosbe, zeby FKP zamowil mokra karme dla kotow w Zwierzakowie (macie upusty). Nie bede mogla jej odebrac, moga mi przywiesc do domu wieczorem, albo np. do Zabers, bo Ona pojedzie na pewno do Przyborowka (ale ktos bedzie musial Ole wtedy odebrac, bo nie ma samochodu). Olu wybacz, ze decyduje za Ciebie bez konsultacji, ale wiem, ze i tak bys sie zgodzila upchnac to w piwniczce:)

Acha, Etka tez odmowila "wyprawki". Jesli Miś wymagac leczenie, wtedy ja wesprzemy!!! Jak wszystkich potrzebujacych!!! Prosze "nasze" Dt o sygnal, jesli cos bedzie Wam potrzebne!!! Jak sie macie?

Jowitko, pomysl z woda w wannie jest ponoc super skuteczny:)

» Pon kwi 20, 2009 8:25

Poznanianki, blagam Was- pomozmy tym biedom opiekujac sie nimi, czyli pracujac przy nich :!:

Ludzie z roznych stron Polski przysylaja pieniadze (niewazne czy duze czy male, jakie moga!!!), przesylaja cieple mysli, zalkinaja los, a my co? Mamy zawiesc te biedne koty i ludzi, ktorym naprawde na sercu lezy ich los :?:

A nam nie lezy???
Czy naprawde nikt w Poznaniu (poza waska grupa juz pomagajacych) nie ma kilku godzin czasu, sil i entuzjazmu, ktore moze poswiecic tym biedom? Czy naprawde sadzicie, ze te dziewczyny, ktore jezdza do Przyborowka nie maja co robic z czasem, nie sa zajete, nie maja obowiazkow zawodowych i rodzinnych, a w koncu, ze sa niewrazliwe i dlatego moga tam bywac :?:

Wrecz przeciwnie, po prostu tak bardzo kochaja zwierzeta i maja poczucie odpowiedzialnosci za nie :!:

I tym moim kochanym kocim przyjaciolkom, dziekuje z calych sil :!:

A reszte zachecam i prosze o pomoc...

» Pon kwi 20, 2009 8:27

jerzykowka pisze:... Mam tez prosbe, zeby FKP zamowil mokra karme dla kotow w Zwierzakowie (macie upusty). Nie bede mogla jej odebrac, moga mi przywiesc do domu wieczorem, albo np. do Zabers, ...

W razie czego piwniczka gotowa na przyjęcie karmy. Joasia ma mój adres i telefon (albo proszę o kontakt na PW - jeśli to ma trafić do mnie- podam dane i umówimy się).

» Pon kwi 20, 2009 8:38

zabers pisze:
jerzykowka pisze:... Mam tez prosbe, zeby FKP zamowil mokra karme dla kotow w Zwierzakowie (macie upusty). Nie bede mogla jej odebrac, moga mi przywiesc do domu wieczorem, albo np. do Zabers, ...

W razie czego piwniczka gotowa na przyjęcie karmy. Joasia ma mój adres i telefon (albo proszę o kontakt na PW - jeśli to ma trafić do mnie- podam dane i umówimy się).

OK, przechodze na pw

ile puszek mokrego potrzeba?
i czy takie jak ostatnio czy jakieś inne ?

Asiu wyprawka przekazana :!:

brak odpowiedzi na sms potraktowałam jako potwierdzenie

Anielka zdrowiej :ok:

» Pon kwi 20, 2009 8:46

pingwinek już w Katowicach

czeka na Korciaczki, lada chwila powinny po niego być

jerzykowko pozwoliłam sobie wkleić Twój apel o pomoc na wątku o Pyrkocie

kciuki za Anielkę :ok:

» Pon kwi 20, 2009 8:52

Aniu, dziekuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy mam Ci przeslac na konto czy jak sie zobaczymy gotowke wolisz?

Puszek co najmniej 100, albo wiecej jesli to obnizy cene (moze byc i 200 lub wiecej - na pewno tam nie zginie ani jedna!!!!). Mysle, ze te co ostatnio i moze czesc lepszych - zalezy jakie ceny wynegocjujecie. Zdaje sie na Was:)))

Olu, dziekuje:)))

» Pon kwi 20, 2009 8:55

honda11 pisze:pingwinek już w Katowicach czeka na Korciaczki, lada chwila powinny po niego być

jerzykowko pozwoliłam sobie wkleić Twój apel o pomoc na wątku o Pyrkocie

kciuki za Anielkę

Hurrra, podroz do lepszego zycia dobiega konca!!!!!!!!!!!!!!!!! Juz Korciaczki go odchuchaja:)))))))))))))))

Honoratko, mozesz przeklejac wszedzie;-) oby tylko to cos dalo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miejmy nadzieje... Dzieki Ci za wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

» Pon kwi 20, 2009 8:58

honda11 pisze:
Ania Z pisze:Honoratko pingwinek nie miał kropelek do oczu
myślę że już na miejscu przyda mu sie jeszcze jedna wizyta u weta
stan jego dziąseł mi się nie podoba

ale sie popisał w drodze

Tak, pisałam do Korciaczek, że chyba w sprawie oczek potrzebny będzie wet. Jak przyjechał miał dość mocno zaropiałe, ale potem się umył i tylko lewe pozostało troszkę mokre.

Co do popisu, to byłam szczęśliwa, że poszło co miało iść . tylko Patrycja z tyłu kręciła nosem

tak myślałam że podróż wygoni mu qpala z brzuszka

martwiłam się że nie zrobił u mnie
bączki puszczał już wcześniej

» Pon kwi 20, 2009 9:38

dziewczynki, przepraszam, że nie mogę się zaangażować w pomoc, ponieważ muszę za 5 tygodni oddać gotową pracę doktorską, a mam dopiero połowę napisaną (od stycznia), więc moja cała energia i czas wolny jest teraz skupiony na pracy naukowej...

» Pon kwi 20, 2009 9:39

Cieszę się ogromnie z Paprocha i pozostałych które opuściły przytulisko. Trzymam wielkie, wielkie kciuki za te które nadal czekają.

» Pon kwi 20, 2009 9:43

puss pisze:dziewczynki, przepraszam, że nie mogę się zaangażować w pomoc, ponieważ muszę za 5 tygodni oddać gotową pracę doktorską, a mam dopiero połowę napisaną (od stycznia), więc moja cała energia i czas wolny jest teraz skupiony na pracy naukowej...

a ja myślałam, że się spotkamy w sobotę na sprzątanku :lol:

, ale jak mus to mus

» Pon kwi 20, 2009 9:54

Dziewczyny piszcie w jakim dniu jedziecie do Przyborówka,Honorata chciałaby wiedzieć aby nie jechać w ten sam dzień tylko inny.Nie chodzi oczywiście o jakieś awersje tylko abyście się jednego dnia nie zdublowały a na drugi dzień nie będzie nikogo u kociaczków.

» Pon kwi 20, 2009 9:57

honda11 pisze:
aga9955 pisze:Apeluje o pomoc w Przyborowku przy codziennych pracach.
Potrzebne sa rece do pracy przy kotach.
kto jeszcze moze pomoc??? dziewczyny z Poznania??

tyle dziewczyn było na Pyrkocie, a tu mało kogo widać

Bo spotkanie towarzyskie to przyjemność a pomoc konkretna to juz mniej, niestety :roll:

To tak działa, niestety, nie pierwszy zresztą raz...

» Pon kwi 20, 2009 10:08

ja też mam pytanie : kto jedzie w sobotę, bo muszę się z kimś zabrać lub pod kogoś podczepić
- słabo znam Poznań, a trasy do Przyborówka wcale

TRAGEDIA 63koty eksmitowane z mieszkania- błagam o pomoc!!!

Kto przegląda forum