Cudna kotka Mamrotka szukała..teraz nadaje ze swojego domku!

[zuzia96]

WARTO było czekać, DOMEK Mamroci jest WSPANIAŁY. Jak słucham opowieści o Mamroci, to... miód na moje serce

Dzisiaj obie Duże były z koteczkami u weta na przeglądzie wszystko jest OK Z zabiegów weterynaryjnych jedynie zostało wykonane... obcinanie pazurków Najfajniejsze było zapakowanie kocich dziewczyn do koszyków transportowych przed wizytą, bo...jeden koszyk się ruszał, a drugi...warczał

Dominika przyjechała do Rzeszowa, jutro jestem z nią umówiona, opowieściom więc nie będzie końca...

[Karotka]

To ja czekam na obszerna relację

[pisiokot]

To naprawdę miód na serce

też chętnie poczytam obszerną relację

[zuzia96]

Domek Mamrotki jest taki, jaki sobie dla niej wymarzyłam - rozpieszczane koty to normalka jedzonko z najwyższych półek w zależności od smaku kotecków w danym momencie spanie w łóżeczku obowiązkowe opieka weterynaryjna na ...każde drapnięcie za uszkiem pieszczotki na każde miauknięcie

Carmen jeszcze warczy na Mamrotkę (strasznie charakterna dziewczyna!), Mamrotka się jej boi, ale nie daje sobie w kaszę dmuchać i też syczy na Carmen. Ale pokoje mają otwarte i...krew się nie leje. Nie dochodzi do łapoczynów, ale Carmen często pogoni Mamrotkę. Panie rozmawiały już z wetką o Felliway i ponoć ukazał się jakiś nowy Felliway Friend i myślą o zakupie, bo one chciałyby, żeby koteczki się pokochały, a nie warczały na siebie. Ja też chciałabym, bo Mamrocia kocha wszystkie koty i szkoda mi jej, że trafiła się jej taka oporna koleżanka. Mamrocia jest bardzo zdziwiona zachowaniem Carmen, bo ona chyba nigdy nie doświadczyła takiego traktowania. Moje koty przyjęły ją z otwartymi łapkami, a Maksiu to już miłość od pierwszego spojrzenia

Duże są zakochane w Mamroci. Dominika wróciła na studia, bo zaczął się jej semestr, ale już tęskni za Mamrocią Powiedziała, że Mamrocia jest tak kochana (NO BO JEST!!!), że jeszcze takiej kotki nie widziała. Wychodząc podziękowała mi za tak cudowną koteczkę

Mam nadzieję, że Carmen w końcu przekona się, że fajnie jest nie być samą w domu, kiedy Duża jest w pracy, a życie z kocią koleżanką pod jednym dachem to wielka przyjemność i...wcale nie trzeba jej gonić, a można się przytulić (może ona za długo była jedynaczką)

I jeszcze Mamrocia w swoim domku


no i czarna Carmen (wcale nie wygląda na taką zołzunię)

[pisiokot]

Łał, ale piękna kicia z Carmen !
Nie wiem dlaczego, ale cały czas sobie wyobrażałam, że też jest bura jak Mamrocia

[Karotka]

Mamrocia słodkosci! A Carmen wyglada bardzo dostojnie. Z czasem sie przekona do Mamroci. Najważniejsze, ze jej nie atakuje.

[zuzia96]

Halo, halo wieści od Mamroci.............

Mamrotka ma SUPER domuś

Jest kochana i rozpieszczana z Carmen już się bawią razem, jeszcze tylko czasami się pogonią Ale przecież... nawet najbardziej kochające siostry też się czasem pokłócą
Mamrocia przesyła kilka zdjęć (mam ich naprawdę mnóstwo, trudno wybrać te najładniejsze )
zabawy z Carmen



zabawy bez Carmen

ulubiony odpoczynek na...suszarce

na suszarce...nostalgicznie

ale nie ma jak...w łóżeczku


Jestem bardzo szczęśliwa widząc, że moja Mamrocia ma ten właśnie najcudowniejszy domek, o jakim dla niej marzyłam

[pisiokot]

Piękne fotki. I nie potrzeba żadnych opisów - mówią same za siebie

[Etka]

super wygladaja dwie panienki, ciesze sie ze Mamrocia szczesliwa

[Karotka]

Trzymam kciuki, zeby na nastepnej fotce była Carmen z Mamricia śpiące razem

[zuzia96]

Halo, halo.....Mamrocia nadaje ze swojego ukochanego domku....i donosi, że jest baaardzo szczęśliwa

Tak sobie odpoczywamy z Carmen


A ja chciałam tylko dodać, że niedługo w wątku Mamroci będzie wieeeelka niespodzianka

[donia777]

Witam wszystkich bardzo serdecznie:))To mnie i mojej mamie trafiło się to kocie szczęście jakim jest Mamrocia Obecnie Kinia ma się dobrze,ale z Carmen nadal się jeszcze nie pokochały Wiadomo,wynika to ze strony Czarnulki,bo Mamrocia jest przekochana,ale ... stopniowo jest coraz lepiej.Ich gonitwy są raczej sportowe,nie ma już takiej wielkiej złości.Carmen cały czas jest na nas obrażona,że ma "konkurencje"(bo chyba tak to odbiera)ale faktem jest,że teraz już bez Mamroci nie może za długo wysiedzieć- zawsze musi wiedzieć co Mamroćka robi i jak za długo jej nie widzi to idzie zrobić kontrole Naldal liczymy na to że w końcu kiedyś będą spały tak jak Mamrocia z Maksiem-obok siebie pod jednym kocem:) chociaż póki co i tak ogromnie się cieszymy,że śpią już na jednej wersalce,i to dosyć często Bardzo chciałam wstawić tu kilka zdjęć naszych ślicznych puchatek,ale nie udało mi się,więc podaję link do strony,na której zamieściłam ich zdjęcia:
http://mamrociacarmen.fotosik.pl

Póki co tak króciutko i niewiele,ale to ze względu na niewielką ilość czasu i późną porę,przy najbliższej okazji napiszę więcej:)

[zuzia96]

Witaj doniu na forum!!!!!
Bardzo się cieszę, że się zalogowałaś. Ja teraz tylko tak szybciutko z doskoku, bo jestem w pracy.
Wieczorem jeszcze się odezwę.

[pisiokot]

Miło powitać domek Mamroci na forum .
Kotunia miał wielkie szczęście, że trafiła na Was, że wykazałyście cierpliwość i zrozumienie w tych pierwszych, najtrudniejszych tygodniach. I że doświadcza takiego ciepełka, troski, miłości.
Oby każdy potrzebujacy kot znajdował taki dobry dom jak Wasz.

A koteczki może z czasem się zaprzyjaźnia bardziej, czego Wam życzę

[Etka]

super ze Mamrociowy domek na forum, witamy goraco