Sonia i Otis - cz. V - świątecznie str 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 16, 2009 15:03

Cześć koteczki, było troszkę więcej jedzonka dla was na Święta?
Pewnie nie :wink:
A ja sobie zachorowałam mocno, już w Święta :mrgreen:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 16, 2009 16:09

A nie zgadłaś, bo jak dzieci kręcą mięso na pasztet, to serwis sprzątający czuwa i podłogę w kuchni mam wylizaną na Święta!!!!

A zdrówko już w porządku?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 16, 2009 19:07

Bry ale tu kwieciście :lol:
Iza, jeszcze tego pasztetu nie zrobilas? :twisted: :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw kwi 16, 2009 19:09

Zrobiłam, część zjadłam, a część zamroziłam, ale wspomnienie pozostaje :twisted:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 16, 2009 19:21

izaA pisze:Zrobiłam, część zjadłam, a część zamroziłam, ale wspomnienie pozostaje :twisted:

Wspomnienie zawsze zywe- jak o Leninie :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw kwi 16, 2009 19:22

Nawet w Poroninie już nie ma ulicy Lenina :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob kwi 18, 2009 20:53

Tu też byłam i wszystko doczytałam, u nas bylo dzisiaj słonecznie a u Was nie :twisted:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob kwi 18, 2009 21:07

Cześć koteczki :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 18, 2009 23:06

Wypraszam sobie, biegałam w pięknym popołudniowym słoneczku, a deszczu bardzo brakowało, więc cieszę się, że porządnie popadało...
Jutro startuje w wielkim pojedynku płci - On konta Ona, organizowanym przez NIKE 8)

Zobaczcie jaką Nike reklamę wypuściło:
http://www.youtube.com/insidenikerunning

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie kwi 19, 2009 15:09

Najważniejsze to dobre buty, reszta się nie liczy :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie kwi 19, 2009 21:35

Przepiszę z bloga, żebyście nie narzekały, że Was opuszczam...

Dzień to dla nas - mnie i Piotrka szczególny. 19 kwietnia 1989 roku moja miłość, podczas spaceru do domu z kursu tańca, wziął mnie za rękę. Przeżycie to dla mnie było szczególne. Na tyle szczególne, że zapisałam tego dnia w pamiętniku, że od tego dnia zaczynam liczyć czas na nowo. Dziś minęło 20 lat naszej miłości :-) Nie silcie się na wyliczenia, mieliśmy wtedy po 17 lat i nikt, a na pewno nasi rodzice, nie wierzyli, że to miłość na całe życie :-) Tyle wsponień...z racji na rocznicę, z której jesteśmy dumni - dostałam prezent...nie, nie kosmetyki i nie biżuterię...ja z kolei, zorganizowałam wspólne wyjście do teatru...super last minute, płaciłam za bilety w piątek!!! Polecam i sztukę, i teatr...był ktoś z Was w Capitolu? Teatr działa od pół roku w dawnym domu przyjaźni polsko-radzieckiej...jestem zauroczona tym klimatycznym miejscem. Nie tylko scena, nowiutka widownia, ale także foyer...ze świecami, zakątkami do siedzenia, wirtualnymi ramkami ze zdjęciami ubranymi w ramy obrazu...no nie mam słów...dech mi zaparło...nowatorskie i śmiałe, ale jakże piękne i klimatyczne.

http://www.scenacapitol.pl/teatr/index. ... id=43&id=5

Sztuka - Pomalu a jeszce raz...czeskiego autora...sztuka w której aktorzy grają pod własnym imieniem - i tak Olga Bończyk jest Olgą a Hanka Śleszyńska jest Hanką. W sztuce gra autor - Igor Sebo oraz reżyser - Robert Talarczyk. Chadzamy do teatru, może nie nałogowo, ale też nie tylko okazjonalnie...ta sztuka jest świetna...taki inteligentny humor z bardzo dobrą grą i świetnym głosem Olgi Bończyk, która pokazuje mistrzowską wirtuozerię głosową, naprawdę, kapelusze z głów.
Spędziliśmy więc urocze popołudnie (sztuka była o 16.00) a następnie wieczór z kawką i deserem...i świętowaliśmy...świętowaliśmy...i jest pięknie :-)...a dzieci? Podeszły do tematu ze zrozumieniem i nawet nie narzekały :-)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie kwi 19, 2009 22:04

Miła rocznica, ciekawe, czy dużo osób coś takiego pamięta :)

Czas wybrać się do teatru, całe wieki nie byłam ;)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30865
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie kwi 19, 2009 22:19

Naprawdę Capitol to już stałe miejsce na mojej mapie, jestem oczarowana tym teatrem 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon kwi 20, 2009 17:51

My pamiętamy, a w pierwszą rocznice poznania mieliśmy ślub. Po trzech miesiącach mój mi się oświadczył. Tak to jest jak się studiowało na polibudzie, tam chłopacy muszą szybko działać :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 21, 2009 20:09

No ja i mój mąż też takie akademickie małżeństwo :roll: pamiętam, ze były juwenalia i wtedy się nam zakochało, niestety. :wink:

Izuś gratuluje Wam i tak pozytywnie zazdroszczę.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Marmotka, Paula05 i 512 gości