jerzykowka pisze:
Peciu, jestem w domu i czekam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (tylko nie rano, bo na 9.00 jade do weta z Anielka- nie jest dobrze:( )
Kochana jak będę jechać to dam znać....Anielko kruszynko przytulam cię mocno...







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jerzykowka pisze:
Peciu, jestem w domu i czekam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (tylko nie rano, bo na 9.00 jade do weta z Anielka- nie jest dobrze:( )
jerzykowka pisze:Iwciu, dzieki za wiesci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymamy kciuki za Twoja pingwineczkeZa sterylizacje zwrocimy oczywiscie, ale pisz prosze o wszystkich innych potrzebach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze raz przepraszamy, ze zawierzylysmy cudzemu slowu i takie wynikly perypetie...
iwcia pisze:jeżykowa jak jeszcze raz mnie za to przeprosisz to obiecuję, że pojadę to Poznania i uduszę Cię![]()
Nah pisze:to może ja teraz raz jeszcze przeproszę za moją absencję dzisiejszą
![]()
przepraszam
zabers pisze:iwcia pisze:jeżykowa jak jeszcze raz mnie za to przeprosisz to obiecuję, że pojadę to Poznania i uduszę Cię![]()
Błagam! Nie duś, poczekaj, przemyśl i pod żadnym pozorem nie oglądaj tego czeskiego filmu "Trup w każdej szafie"!
iwcia pisze:zabers pisze:iwcia pisze:jeżykowa jak jeszcze raz mnie za to przeprosisz to obiecuję, że pojadę to Poznania i uduszę Cię![]()
Błagam! Nie duś, poczekaj, przemyśl i pod żadnym pozorem nie oglądaj tego czeskiego filmu "Trup w każdej szafie"!
![]()
![]()
aga9955 pisze:Ja Jowita mam propozycje dla Wandy. Ale to osobiscie z nia obgadam. Co do Paprocha to pertraktuje...nie jest latwo. Z chlopem wiesz jak jest.
Ale poki co pojade w tygodniu z wetem i Asia i bede myslec.
Etka pisze:aga9955 pisze:Ja Jowita mam propozycje dla Wandy. Ale to osobiscie z nia obgadam. Co do Paprocha to pertraktuje...nie jest latwo. Z chlopem wiesz jak jest.
Ale poki co pojade w tygodniu z wetem i Asia i bede myslec.
no niestety wiem jak to z chlopami.
moj szczesliwy nie jest ze mamy kota w lazience ale focha nie strzela, przebolal
koperata pisze:Krótka relacja o Rysiu.
Czuje się dobrze. Jest ciekawym, żywym kotkiem, więc nie siedział w odosobieniu. Zwiedza całe mieszkanie; opanowane ma już tak do półtora metra wzwyż. Pewnie w nocy bedzie zwiedzał wyższe tereny![]()
Nie boi sie nikogo. Na wstępie huknął na naszą "samicę alfa". Michałka, który jest trzykrotnie wiekszo od niego, ignoruje![]()
Po obejrzeniu mieszkania, uskutecznił mini drzemkę. Potem skorzystał z toalety. Niewiele zjadłAle miał przecież dzisiaj wiele emocji.
Już teraz widać, jaki to łagodny, wesoły kotek.
p.s. właśnie się bawi patyczkiem z piórkiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 323 gości