Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 7; i tylko Domiś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 18, 2009 20:50

No ja też w końcu nadrobilam zaleglości :D
Kicorku a ile Hestia waży? tak z ciekawości pytam bo wydaje mi się, ze Gin trochę za gruby :oops:

Byłam na wystawie w Chorzowie i tak nieskromnie się wyraze, ze najpiękniejszym Balijczykiem w tych dniach w chorzowie był........................Gin :oops:
Na wystawie był jeden balijczyk, zresztą spokrewniony z Ginem ale z mężem zastanawialiśmy się czy on jest zdrowy, jak przyszliśmy do domu to aż smutno nam się zrobilo, ze taki okaz tzrymamy w ukryciu.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob kwi 18, 2009 22:13

To go wyciągnijcie z ukrycia ;)

Hestia waży ponad 3 kg, przynajmniej pół kg powinna zrzucić :?


Mam kolejne zaległe fotki, tym razem nie kosmiczne :P

Rudy na oknie w dziwnym ujęciu:
Obrazek


Moja ahystokhatka:
Obrazek

Dla fetyszystów: ;)
Obrazek

I w całości:
Obrazek
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob kwi 18, 2009 22:39

ignoruje mnie Kicor, nooo :placz:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob kwi 18, 2009 22:44

Mła? 8O
Never! :P

Ale teraz zignoruję następny post, bo udaję się w objęcia Morfeusza 8)
Dobranoc.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob kwi 18, 2009 22:47

Kicorek pisze:Mła? 8O
Never! :P

Ale teraz zignoruję następny post, bo udaję się w objęcia Morfeusza 8)
Dobranoc.

tja :roll:

napisz lepiej, co to za inwestycja, o ktorej wspomina Smil malusim druczkiem :twisted: :wink:
tez ide spac, chociaz dzisiaj bez kociow i na obcym gruncie :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob kwi 18, 2009 23:26

Arystokratka :1luvu:
Kurcze nie wiem czy Gin wazy dobrze, ma 4 kg ale jest wysoki, najwyższy w moim stadku :?
Bedzie w ukryciu, bede wspanialomyślna i dam innym szanse :lol:
Przy Gingersie tej szansy by nie mieli :twisted: lsniace futerko, czyste piekne przejrzyste oczy, puszysty ogon itd. no jedynie tak pół kilo musial by sie pozbyc.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie kwi 19, 2009 9:42

Kicorek pisze:To
Dla fetyszystów: ;)
Obrazek



To dla mnie! dla mnie!!! :mrgreen:

chociaż przyznać muszę, że bardzo w gust miĘ trafił ten zacieniony Cyryllo
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Nie kwi 19, 2009 10:02

Kicorek pisze:(...)

Hestia waży ponad 3 kg, przynajmniej pół kg powinna zrzucić :?


8O
Taka malutka się na zdjęciach wydaje, a waży więcej niż moja Selecta? :roll: :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 19, 2009 12:51

Bo Hestia jest malutka, ino tłusta okrutnie :twisted:



Jesteśmy już w domu z małym kastracikiem :)
Chico jest w doskonałej formie, a cała zabawa włącznie z wybudzaniem trwała jakieś pół godziny :P
Gdyby nie ciemnożółty zadek i smrodek medykamentów, to nie można byłoby poznać, że kociak cokolwiek miał robione :D

I nie obraził się na mnie, nadal włącza motorek, jak tylko się do niego zbliżę :1luvu:


A, inwestycja to siatka na balkon, bo tylko okna mam osiatkowane, i kombinuję, jak osiatkować mój okropny łamany balkon, żeby było bezpiecznie, a równocześnie dyskretnie.
Kwiatków nie będę mogła już wywieszać w skrzynkach :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie kwi 19, 2009 12:53

Brawo chico- zuch :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie kwi 19, 2009 13:05

moś pisze:Brawo chico- zuch :ok:

Chico, jak Chico ale Babcia! Przeżyła! Brawo, Babcia! Zuch! :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie kwi 19, 2009 14:10

MariaD pisze:
moś pisze:Brawo chico- zuch :ok:

Chico, jak Chico ale Babcia! Przeżyła! Brawo, Babcia! Zuch! :lol:

:ok: :ok: :ok:

Kicor, skrzynki to mozesz do wewnatrz powiesic przeciez :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie kwi 19, 2009 21:29

Odnalazłam Was, no, wreszcie...

Chciałam powiedzieć, że ciepło już :twisted: i Brawo jest dorosłym facetem normalnie i wczoraj nie mogliśmy go zamęczyć nowymi myszkami...i zdjęcia mam i filmik...ale nie wiem, czy ktoś chce zobaczyć :twisted: A...kot porósł 8O nawet po boczkach...i zapasiony jakiś, ale ja mam zboczenie i wszystkich bym odchudzała :oops:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie kwi 19, 2009 21:32

IzaA, dawaj foty! I filmik też!
Akurat dzisiaj się skarżyłam Kicorowi, że dawno żadnych wieści od Bravo nie było.
Że o fotach nie wspomnę :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 19, 2009 21:38

No, to nie akie proste, bo to brand new aparat jest, co go dostałam od małża mojego z wiadomego powodu :wink: aparacik miał mieć jedną zaletę, miał być lekki i malutki, bo z nim po fiordach będziemy biegać...muszę się nauczyć go obsługiwać...nie ręczę więc za efekty :twisted: no i uzbroić w cierpliwość się trzeba :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Majestic-12 [Bot] i 40 gości