*Opole-Krakusik-w swoim nowym domu u Boo77. :)*

[Aia]

Karusiku zdrowiej
oswajaj się
i szukaj sobie swojego naj naj domku

pozdrawiamy światecznie i życzymy wesołej i spokojnej Wielkanocy

[dzikus]

[dzikus]

[-Buffy-]

Zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt.

[Aia]

zdrowych, radosnych i spokojnych świąt

[iskra666]

Najlepszego :*

[-Buffy-]

Co słychać u Krakusika?

[piccolo]

Witamy się poświątecznie

Bardzo, bardzo dziękujemy za wszystkie życzenia !!!!!
violavi szczególnie za prześliczny portrecik wielkanocnego Krakuska

Jest lepiej

Nie ma grzyba

Tak jak przypuszczała iskra to była reakcja alergiczna na zastrzyki.

Zastrzyki już sie skończyły, jeszcze doleczamy się synoluxem i na wzmocnienie jest scanommune. I kropelki do oczu.

Mam nadzieje ze Krakusik w koncu dojdzie do siebie tak juz na 100 %.
Kolejna kontrola u weta w sobote.

Krakusik nadal w panice ucieka przede mną ale jak szykuję kotom jedzenie to jest pierwszy do miski i bardzo sie głośno tego jedzenia domaga

No i dziś był ogromny sukces na polu oswajania - przyszedł rano do łóżka i połozył sie koło mnie i dał się pogłaskać

oczywiście jak tylko się ruszyłam to zwiał ale mam nadzieję ze to dobrze rokuje

[violavi]

Świetne wiadomości

[iskra666]

No i fantastycznie, że to nie grzybek :D:D
No i fantastycznie, że pomalutku pomalutku Krakusik się zbliża do dużych

Swoją drogą to duzi dla kotów muszą wyglądać jak kosmici tacy wielcy i dziwnie mówią i jakieś dziwne rzeczy przy kotach robią..i kłują itp.. ja też bym zwiewała

[dzikus]

super wieści

[iskra666]

Co dobrego u Was dziś ?

[dzikus]

Hop, hop .. Piccolo co u Ws słychać?

[piccolo]

u nas bez większych zmian.

Krakusek coraz lepiej się czuje, juz własciwie nie kicha jedynie oczka ma jeszcze nieładne - zaczerwienione i łzawią.

niesamowite charce z Milusiem odchodzą oczywiscie późnym wieczorem

jest pierwszy do miski

i ostatni do głaskania niestety

jutro będę ostatni dzięń na forum - wrócę 29.04 - wybieram sie w podróż

o koty prosze sie nie martwić - zamieszka z nimi moja koleżanka - pracuje jako technik weterynarii w przychodni wet gdzie leczę moje kociska

[pisiokot]

niesamowite charce z Milusiem odchodzą oczywiscie późnym wieczorem

Już to widzę, ale Miluś musi być szczęśiwy, rozrabiaka jeden.

Wieśka to - nie bójmy się tego słowa - nudziara.
Gdyby nie te tymczasy to byłoby cienko, nie Miluśku ?