
Zgodnie z obietnicą mały wykład

Po pierwsze - zawsze patrzymy na skład na worku (skład na stronach sklepowych czasem się nie zgadza - wynika to z faktu, że sklepy przepisują informację ze stron producentów, a składy czasem się zmieniają (patrz royal ostatnio)
Zazwyczaj skład podawany jest malejąco według zawartości - czyli to co jest na pierwszym miejscu tego jest najwięcej. Chociaż ostatnio dystrybutor Royala powiedział mi, że oni tak nie robią (to była odpowiedź na moje pytanie dlaczego na pierwszym miejscu w składzie mają kukurydzę

I teraz zasadnicza sprawa - procentowa zawartość świeżego mięsa nie odpowiada procentowej faktycznej zawartości mięsa w karmie

Podstawa - patrzeć z czego pochodzi białko w karmie. Najwięcej białka ma soja i zboża. Wprawdzie Royal mi powiedział, że u nich zawartość białka = zawartość procentowa mięsa


Podstawą jest, że dobry producent nie ma sięczego wstydzić i podaje jaki procent w jego karmie zajmuje mięso (i nie używa produktów pochodzenia zwierzęcego)
A teraz trochę markami karm:
Whiskas, Kitekat i inne kolorowe marketówki - wiadomo, że nie - to pasza dla krów może być ewentualnie, samo zboże i jakieś nędzne resztki mięsa lub produktów pochodzenia zwierzęcego (czytaj pióra, pazury, skóra i inne)
Purina Cat Chow - o tyle lepsza od marketówek, że nie jest kolorowa. Niestety też ma tylko 4% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, reszta to wypełniacze - pięknie na niej koty tyją

I teraz dwa nurty na rynku, z których każdy ma swojego zwolennika

Pierwszy - tradycyjny. W karmie oprócz mięsa jest jeszcze sporo ryżu, zbóż i wypełniaczy. Różnice między karmami to głównie marka producenta i zawartość mięsa. UWAGA: cena nijak ma się do ilości mięsa i jakości karmy

Porównajcie sobie takie składy:
1) Składniki: Mięso drobiowe ( 51% kurczak oraz indyk) tłuszcz drobiowy (kurczak oraz indyk),ryż, ryba oraz produkty rybne, kukurydza, zboże, sproszkowane jajko, proteiny ziemniaczane, gluten kukurydziany, olej z wątroby dorsza, pulpa buraczana, Hydrolizowana wątroba drobiowa, minerały, kiełki pszenicy,Dl- metionina, tauryna, witaminy
2) Suszone mięso drobiowe, ryż, tłuszcz drobiowy, gluten kukurydziany, kukurydza, suszone białko drobiowe, wątróbka drobiowa, mączka kukurydziana, oleje roślinne, włókno roślinne, pulpa buraczana, sole mineralne, tran, drożdże, proszek jajeczny, fruktooligosacharydy, pierwiastki śladowe (w tym chelatowane pierwiastki śladowe), fosforan sodu, L-lizyna, hydrolizowane drożdże (źródło mannooligosacharydów), metionina, tauryna, witaminy, wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny).
3) kurczak (20%), ryż (14%), odwodnione proteiny wieprzowe, glutenowa mączka kukurydziana, odwodnione proteiny drobiowe, tłuszcz zwierzęcy (konserwowany tokoferolami), kukurydza, digest, skoncentrowane białko ryb, glutenowa mąka pszenna, suszone jajko, drożdże, tran rybi, chlorek potasu, węglan wapnia, chlorek choliny, chlorek sodu, substancje mineralne
4) Mięso z kurczaka, kukurydza, tłuszcz z kurczaka, błonnik z buraka cukrowego, mączka śledziowa, suszone, pełne jaja, drożdże piwne, olej rybny, minerały, FOS (1%), lecytyna, L-karnityna, ekstrakt juki.
Różnicy w składzie wielkiej nie widać (poza procentową zawartością mięsa w Biomillu, który tym się wyróżnia na plus - to ten pierwszy skład.) Różnica cenowa między karmami 2-4 spora

Ostatni typ to nowoczesne karmy, zbliżone do naturalnego sposobu odzywiania się kotów. Nie zawierają zbóż (kot to nie kura, owsa jeść nie musi w wielkich ilościach

Należą tu:
ORIJEN, Acana (ale w tych nowych wersjach), Taste of The Wild, Wolfsblut.
Orijen ma 75% mięsa, reszta to zioła, owoce, jajka (wiadomo po co - zawartość witamin i minerałów, wspomaganie trawienia) - mój absolutny numer jeden na rynku polskim (na świecie są porównywalne z nim karmy, niestety do Polski nie dotarły i długo nie dotrą


Acana nowa ma 65% mięsa, reszta jak w Orijenie. Świetna karma, niestety też ma minus

Taste of The wild - nie podają ilości mięsa. I to jest ich minus
Przy czym karm bezzbożowych koty zjadają z połowę mniej niż zbożowych

Gorącym orędownikiem karm bezzbożowych stałam się przypadkiem - jako sprzedający miałam okazję do tańszego zakupu Orijena - i nagle Romek zmienił się nie do poznania (Wcześniej jadł Purinę PP, Royala, Biomilla, MAstery). Nagle ma dużo energii, nie przesypia całego dnia, ślicznie odzyskał linię bez głodówki (a był już za gruby trochę) i co najważniejsze ma świetne wyniki i zero problemów z kamieniami (ale to może być cecha osobnicza. Raz mial zapalenie pęcherza, ale to przeze mnie, bo za wcześnie go na dwór zabrałam). Ma śliczną sierść (kot długowłosy, wcześniej była matowa i wypadała). Jedyne z czym sobie nie radzi - to odkłaczanie. Muszę wspomagać odkłaczaczami
KONIEC WYKŁADU

