Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Trio wcale nie egzotyczne

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 08, 2009 19:06

Uważaj, nie szalejcie bo Bruno schudnie i będzie mniej kota w kocie :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2857
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro kwi 15, 2009 21:44

Święta, święta i już po...

Święta dla kotów są źródłem emocji: a to wystawiają jakieś durnostoiki (dla kociej zabawy oczywiście) ObrazekObrazekObrazek a to zajmują się rękodziełem (niejadalnym dla kotów :evil: ) Obrazek a to przynoszą/gotują/jedzą smakołyki (tu fotek nie będzie :roll: )

Ale wcześniej potrafią koty zdenerwować :evil: :evil: :evil: , oj potrafią
ObrazekObrazekObrazekObrazek.

W czwartek odwiedziła nas Gutek razem z Guciem i to on wywołał taki efekt wśród moich kotów. Tymuś był oburzony, Szelmusia zszokowana, Bluś przestraszony, Krzyś się nie przejął a Dunia wychodziła z siebie by obwąchać OBCEGO Obrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 15, 2009 22:36

Wima pisze:Obrazek.


O!
Jaki puszysty ogon ma Tymuś - czyżbyś wypłukała go w Cocolino :wink: ?
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro kwi 15, 2009 22:46

Tymuś potrafi zrobić ze swojego ogona OGON.
Potrzebuje tylko odpowiedniej stymulacji :twisted:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 15, 2009 23:23

Jooooooojjjjjj :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Wima, Tymusiu, wybaczcie, ale na tym zdjęciu rozpływam się na widok Gutka-Glutka, macha poczciwinek łapką, hej kotusie, co złego, to nie ja :love: :love: :love: :love: :love:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2857
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro kwi 15, 2009 23:42

A może: poddaję się, macie przewagę liczebną

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 18, 2009 11:27

A w życiu! Guciuś jest waleczny :twisted: Jest Bruno czy jednak poszedł do nowego domu?
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2857
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Wto kwi 21, 2009 23:07

Jeszcze nie, idzie w czwartek lub piątek.

Chociaż dotychczas wahałam się, czy oddać Bruna, on robi wszystko by mnie w tej decyzji upewnić.
Bruno zaczyna się rządzić w domu, ot pogoni każdego kota po kolei, tak dla fantazji, żal mi Szelmusi, która nikomu w drogę nie wchodzi a i Tymek dostaje za nic :evil:

Bruno też zamienił się w niszczarkę papieru, żadna kartka pozostawiona na wierzchu, gazeta czy czasopismo nie są bezpieczne :evil: a na zdjęciach jest taaaki niewinny
ObrazekObrazekObrazek

Powoli, i raczej przypadkowo, odnoszę sukces w oswajaniu Duni.
Przy podawaniu przysmaczków udaje mi się ją czasami już kilka razy pogłaskać, kładzie się w pobliżu mnie i obwąchuje wyciągniętą dłoń.
Sukces jak na półroczny pobyt :roll:
Dunia "dwie twarze"
ObrazekObrazekObrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 22, 2009 9:33

Ależ się oboje rozkosznie przeciagają :P
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw kwi 23, 2009 18:32

I poszedł Bruno na swoje...
Ostatnie fotki, tym razem z Dunią
ObrazekObrazek

Dostał wyprawkę, łącznie z thorkattową myszą.

Mam nadzieję, że będzie mu tam dobrze, choć będzie jedynakiem.
Już czekam na wieści...
Ostatnio edytowano Czw kwi 23, 2009 22:05 przez Wima, łącznie edytowano 1 raz

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 23, 2009 20:55

Dostałam wiadomości z nowego domu Bruna: miauknął parę razy tuż za drzwiami i całą drogę samochodem był spokojny.

Obejrzał mieszkanie i ulokował się przy włączonym piecyku elektrycznym. Obserwuje...

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 18:13

no nie, Bruno na nowym???? jak znowu źle trafi to :evil:
mimo wielu nieporozumień ( z pazurami Bruna i zębiskami) mam sentyment
Obrazek

Eddzia

 
Posty: 175
Od: Pt gru 12, 2008 19:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 18:41

Wima pisze:Mam nadzieję, że będzie mu tam dobrze, choć będzie jedynakiem.


Trzymamy za to kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 18:53

Wima pisze:Dostałam wiadomości z nowego domu Bruna: miauknął parę razy tuż za drzwiami i całą drogę samochodem był spokojny.

Obejrzał mieszkanie i ulokował się przy włączonym piecyku elektrycznym. Obserwuje...


Ostrożny chłopak.

No to czekamy na rozkręcone wieści 8)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt kwi 24, 2009 20:19

Na razie jest źle, Bruno nie śpi, nie je, nie pije, nie chodzi do kuwety :(

Całaą noc chodził po domu, miauczał, nie pomagały próby przekupstwa, wciąganie do zabawy, przytulanie i noszenie na rękach...

Prosiłam o cierpliwość, sam, na dużo większym metrażu, pewnie jest zagubiony.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 895 gości