Marysiu, co do kamienia, to jedyne sposoby to usunięcie u weta albo regularne czyszczenie zębów,choć to drugie sprawdza się raczej jako profilaktyka, po oczyszczaniu dokładnym u weta.
Ja teraz zamówiłam właśnie taki zestaw: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91264&highlight= Chodzi przede wszystkim o kształt szczoteczki, pozwala dotrzeć do tylnych ząbków (tymi szczoteczkami u nas dostępnymi, czy dziecięcymi, na palec itd. nie za bardzo da się to zrobić, przynajmniej mnie nie wychodzi).
Aloes i srebro na pewno nie zaszkodzą. Ja daje kociastym po 5 ml aloesu, strzykawą do pysia, widze, ze na dziąsła lepsze są te zele aloesowe do picia, a nie sok, bo zel trochę dłużej ma kontakt z dziasłami, więc dłużej działa. Srebro daje Zuli, ok. 2 ml dziennie, też strzykawką.
Na stan zapalny dobrze sie też sprawdza: Baikadent żel, pędzlowanie Dentoseptem.
Ale to wszystko tylko złagodzi stan zapalny.
Marysiu, gdybym była w takiej sytuacji, to strałabym sie jednak znaleźć dobrę lecznicę weterynaryjną, taką sprawdzoną, z dobrymi lekarzami i sprzętem i oczyścic te zęby (ewentualnie od razu usunąć wszystkie niepotrzebne i w złym stanie, nawet na wyrost) i ewentualnie zobaczyć co to za narośl (nie wiem, czy usuwać od razu, czy biopsja).
Patrząc racjonalnie:
Nerki kota z wiekiem będą w coraz gorszym stanie, więc warto wykorzystać moment, kiedy są jeszcze w sprawne.
Dziasła pogarszają apetyt, wygląd sierści też może byc od tego .
Jak nie ma apetytu, to "siada" zaraz na wszystkie inne narządy, w tym nerki przecież też, więc koło się zamka.
Poza tym, to kicie boli na pewno.
Co do suplementów, to można podawać: aloes, srebro, beta-glukan, colostrum,interferon ludzki. Świetnie działa Zylexis. Albo moze witaminy dla seniorów?
A do uszu polecam oliwe ozonowaną, działą też p/grzybiczo, ja sobie bardzo chwale na rany, do czyszczenia uszu.
Co do nerek samych, to napisz Marysiu do aga9955, ona jest specem od nerek kocich, badań, zna leki, wie co sprawdzać.