Najgłupszy tekst do kota...

» Nie lut 01, 2004 16:55

Agi pisze:Moja 17-letnia siostra zafascynowana kulturą hiphopowców wchodząc do mnie do domu (do kotów): Joł ziomale

Czy to już starość? :crying:

Dlaczego ja nie rozumiem tego języka? :placz:

Dotąd wydawało mi się, że jestem na bieżąco...

» Nie lut 01, 2004 17:34

Krzysio pisze:
Padme pisze:- Potrzymaj chwilkę...

I ? Potrzymała ?

Spojrzała wymownie "Pani majster, ja trzymam ścianę, pani leć po wypłatę..."

» Nie lut 01, 2004 21:16

Po przeczytaniu paru tekstów mało nie umarłam za śmiechu :lol:

. Jestem tu nowa ale chciałabym czsami z Wami poforumować (poforumić??). Kotów mam cztery a głupie teksty do nich ciężko zliczyć, na przykład:
-do Rudolfa który o 2 w nocy uwalił się na mnie i mruczy: też cię kocham, ale błagam wyłącz ten traktor
-do Rudolfa w czasie oglądania filmu Obcy(Rudolf jest prążkowanym rudzielcem, na brzuchu ma ciemniejsze punkty wyglądające jak guziki):pogłaskac po brzusiu,tak? A co tu masz za guziczki? Porozpinamy je dawaj, wyjmiemy tego Obcego
-do Dziewczynki: no wiesz,żeby subtelna kobieta takie kupska waliła
-do Dziewczynki biorac ją na ręce : no chodź do pani. A Dziewczyna na to:
niiie,niiie,niiiie!!
-do Antoniny leżącej na moim mężu, którego ona kocha miłością nieskończoną : wydaje mi się moja droga, że jest to jednak mój mąż.
-mój mąż do Antoniny głaszcząc ją po brzuchu: a co ty tu masz? O rany kocie czyczuchy!! No wiesz w twoim wieku powinnaś nosić stanik!!
-

http://dragcave.net/user/JagaP · » Nie lut 01, 2004 21:19

Aguś

Witaj

» Nie lut 01, 2004 21:21

Witaj!

Mój TŻ do Koty w podobnej sytuacji: Tylko nie guziczki, nie moje lukrowane guziczki!

» Nie lut 01, 2004 21:27

Dziękuję za miłe powitanie :kotek:

» Nie lut 01, 2004 21:28

Witaj

» Nie lut 01, 2004 21:44

witaj aguś

Uważam że Twoje koty zasługują na osobny wątek

Ze zdjęciami

» Nie lut 01, 2004 21:51

witaj

» Nie lut 01, 2004 22:27

Przed chwilą powiedziałam do Macieja-jasne, jak mi zasmarkasz cały monitor to zostawię ten komputer i zajmę się tobą. a i jeszcze mąż do Antoniny leżącej na kaloryferze-kosztami ogrzewania dzielimy się po połowie.
Dziekuję za miłe słowa postaram się bywać częściej.

» Nie lut 01, 2004 22:31

Dziś mam wisielczy humor - nie znoszę pracować o tej porze.

- Kota, jak już mnie podsiadłaś, to łapy na klawiaturę i do roboty.

» Nie lut 01, 2004 22:33

Padme pisze:Dziś mam wisielczy humor - nie znoszę pracować o tej porze.

- Kota, jak już mnie podsiadłaś, to łapy na klawiaturę i do roboty.

a ja dzis nei pracuje :twisted:

» Nie lut 01, 2004 23:11

chyba już gdzieś o tym pisałam, ale nie jestem pewna:
Kota nie lubi Nefju - nastolatka. I krótko Go trzyma :wink:

Kiedyś Nefju dopadł Kotę i mizia. Słyszę taką rozmowę:

Kota: Chchchchchchch :evil:

Nefju stara się nie zwracać uwagi i głaszcze dalej..
Kota (już nieźle wkurzona): Chchchchchchchchchchchch
Nefju (zrezygnowany cofa dłoń): Dooobra, dooobra, :roll:

nie musisz mi tego powtarzać

» Nie lut 01, 2004 23:12

ana pisze:chyba już gdzieś o tym pisałam, ale nie jestem pewna:
Kota nie lubi Nefju - nastolatka. I krótko Go trzyma
Kiedyś Nefju dopadł Kotę i mizia. Słyszę taką rozmowę:

Kota: Chchchchchchch
Nefju stara się nie zwracać uwagi i głaszcze dalej..
Kota (już nieźle wkurzona): Chchchchchchchchchchchch
Nefju (zrezygnowany cofa dłoń): Dooobra, dooobra, nie musisz mi tego powtarzać

tu nie pisalas

dobre Obrazek

» Pon lut 02, 2004 0:23

Kitek zgodnie z porannym rytuałem urządza szalone galopady po mojej doczesnej powłoce :wink:

. Kładę się spać bardzo późno (albo bardzo wcześnie - jak kto woli )- tj. około czwartej, więc możecie sobie wyobrazić, ile życia jest we mnie cztery godziny później. Czuję wprawdzie, że awansowałam do roli kociej trampoliny, ale ta półświadomość nie jest w stanie zmusić mnie do choćby ruszenia powieką...
TŻ przygląda się chwilę kocim harcom, po czym budzi mnie i pyta z bezgranicznym zdziwieniem:
- Naprawdę możesz przy tym spać? :smiech3:

Obu wyrzuciłam z pokoju :twisted:

Najgłupszy tekst do kota...

Kto przegląda forum