Najgłupszy tekst do kota...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 01, 2004 16:55

Agi pisze:Moja 17-letnia siostra zafascynowana kulturą hiphopowców :roll: wchodząc do mnie do domu (do kotów): Joł ziomale :!: 8O

Czy to już starość? :crying: Dlaczego ja nie rozumiem tego języka? :placz: Dotąd wydawało mi się, że jestem na bieżąco...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 01, 2004 17:34

Krzysio pisze:
Padme pisze:- Potrzymaj chwilkę... :oops:



I ? Potrzymała ? :ryk:


Spojrzała wymownie "Pani majster, ja trzymam ścianę, pani leć po wypłatę..."
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Nie lut 01, 2004 21:16

Po przeczytaniu paru tekstów mało nie umarłam za śmiechu :lol: . Jestem tu nowa ale chciałabym czsami z Wami poforumować (poforumić??). Kotów mam cztery a głupie teksty do nich ciężko zliczyć, na przykład:
-do Rudolfa który o 2 w nocy uwalił się na mnie i mruczy: też cię kocham, ale błagam wyłącz ten traktor
-do Rudolfa w czasie oglądania filmu Obcy(Rudolf jest prążkowanym rudzielcem, na brzuchu ma ciemniejsze punkty wyglądające jak guziki):pogłaskac po brzusiu,tak? A co tu masz za guziczki? Porozpinamy je dawaj, wyjmiemy tego Obcego
-do Dziewczynki: no wiesz,żeby subtelna kobieta takie kupska waliła
-do Dziewczynki biorac ją na ręce : no chodź do pani. A Dziewczyna na to:
niiie,niiie,niiiie!!
-do Antoniny leżącej na moim mężu, którego ona kocha miłością nieskończoną : wydaje mi się moja droga, że jest to jednak mój mąż.
-mój mąż do Antoniny głaszcząc ją po brzuchu: a co ty tu masz? O rany kocie czyczuchy!! No wiesz w twoim wieku powinnaś nosić stanik!!
-

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Nie lut 01, 2004 21:19

Aguś :lol: :lol: :lol:
Witaj :)

ina

 
Posty: 4100
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 01, 2004 21:21

Witaj! :lol:

Mój TŻ do Koty w podobnej sytuacji: Tylko nie guziczki, nie moje lukrowane guziczki!
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Nie lut 01, 2004 21:27

Dziękuję za miłe powitanie :kotek:

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Nie lut 01, 2004 21:28

Witaj :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88545
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lut 01, 2004 21:44

Obrazek
witaj aguś :D

Uważam że Twoje koty zasługują na osobny wątek 8) Ze zdjęciami :D
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Nie lut 01, 2004 21:51

witaj
Mysia i BazyliaObrazek Obrazek

ewas

 
Posty: 651
Od: Śro lis 13, 2002 10:09
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie lut 01, 2004 22:27

Przed chwilą powiedziałam do Macieja-jasne, jak mi zasmarkasz cały monitor to zostawię ten komputer i zajmę się tobą. a i jeszcze mąż do Antoniny leżącej na kaloryferze-kosztami ogrzewania dzielimy się po połowie.
Dziekuję za miłe słowa postaram się bywać częściej.

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Nie lut 01, 2004 22:31

Dziś mam wisielczy humor - nie znoszę pracować o tej porze.

- Kota, jak już mnie podsiadłaś, to łapy na klawiaturę i do roboty.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Nie lut 01, 2004 22:33

Padme pisze:Dziś mam wisielczy humor - nie znoszę pracować o tej porze.

- Kota, jak już mnie podsiadłaś, to łapy na klawiaturę i do roboty.
a ja dzis nei pracuje :twisted:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie lut 01, 2004 23:11

chyba już gdzieś o tym pisałam, ale nie jestem pewna:
Kota nie lubi Nefju - nastolatka. I krótko Go trzyma :wink:
Kiedyś Nefju dopadł Kotę i mizia. Słyszę taką rozmowę:

Kota: Chchchchchchch :evil:
Nefju stara się nie zwracać uwagi i głaszcze dalej..
Kota (już nieźle wkurzona): Chchchchchchchchchchchch
Nefju (zrezygnowany cofa dłoń): Dooobra, dooobra, :roll: nie musisz mi tego powtarzać :(

ana

 
Posty: 24943
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie lut 01, 2004 23:12

ana pisze:chyba już gdzieś o tym pisałam, ale nie jestem pewna:
Kota nie lubi Nefju - nastolatka. I krótko Go trzyma :wink:
Kiedyś Nefju dopadł Kotę i mizia. Słyszę taką rozmowę:

Kota: Chchchchchchch :evil:
Nefju stara się nie zwracać uwagi i głaszcze dalej..
Kota (już nieźle wkurzona): Chchchchchchchchchchchch
Nefju (zrezygnowany cofa dłoń): Dooobra, dooobra, :roll: nie musisz mi tego powtarzać :(


tu nie pisalas

dobre Obrazek
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon lut 02, 2004 0:23

Kitek zgodnie z porannym rytuałem urządza szalone galopady po mojej doczesnej powłoce :wink: . Kładę się spać bardzo późno (albo bardzo wcześnie - jak kto woli )- tj. około czwartej, więc możecie sobie wyobrazić, ile życia jest we mnie cztery godziny później. Czuję wprawdzie, że awansowałam do roli kociej trampoliny, ale ta półświadomość nie jest w stanie zmusić mnie do choćby ruszenia powieką...
TŻ przygląda się chwilę kocim harcom, po czym budzi mnie i pyta z bezgranicznym zdziwieniem:
- Naprawdę możesz przy tym spać? :smiech3:

Obu wyrzuciłam z pokoju :twisted:

Sigrid

 
Posty: 7192
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 437 gości