b&w Klaudia, srebrna Dymsia - P-no/W-wa - Osiołek [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon mar 09, 2009 9:40

No to biegniemy z miziakami na pierwszą stronę!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 09, 2009 10:59

GOŚKA !!!

NIE ŚPIJ TYLKO FOTOGRAFUJ I OGŁASZAJ :D

karola666

 
Posty: 161
Od: Śro sie 22, 2007 17:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2009 12:21

HOPKA

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 22, 2009 13:21

:roll: Co u dziewczynek? Jak Klaudia?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 22, 2009 15:51

Dzisiaj wieczorem konczy mi sie "wygnanie" i wreszcie koty mnie bede widywac czesciej. Juz sie straaaaaaaaasznie za nimi stesknilam :(

Dziewczynki calkiem niezle - brzuszki pelne, do towarzystwa siostrzenicy przez te 6 tygodni sie przyzwycaily. Klaudia zostala nawet ulubienica - bo codziennie rano radosnym miaukiem i laszeniem sie witala siostrzenice w drzwiach sypialni. Klaudia wyjatkowo jest spragniona kontaktu - troche sie zrobila nerwowa, bo Dymsia nauczyla sie radzic sobie z agresorami :twisted: , a Klaudia to taki troche naiwny kociak :oops: na ktorym moje dwie wiedzmy lubia sie wyzywac :(

Musze sie tez wziac za rozruszanie Osiolka vel Wąsika, bo chlopak swoja aktywnosc ogranicza do jedzenia, kuwetki i miziania, jesli ktos go dopadnie ;) No i porzadne odrobaczanie - bo wielkie brzucho sie zrobilo, a na dupci kosteczki stercza 8O
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Nie mar 22, 2009 17:13

Osiołek, to już chyba wielki chłop :)
Proszę go dopaść i ode mnie wymiziać.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 22, 2009 22:04

Osiolek wymiziany!
Duzy nie jest (kociak mlodszy od niego o jakies 3 miesiace jest od niego wiekszy). Podejrzewam o taka niecnosc robaki, bo Wąsik je na potege, wymiata dokladnie wszystko - odkurzac przy nim to zbedny grat :twisted:

Skonczyly mi sie wyjazdy - czas wiec sie porzadnie wziac za stadko. No i Osiolka ciachnac trzeba :oops: Mialam szczytne plany, zeby moze sie zalapac na te marcowa akcje sterylkowa, ale nie sadze, zeby w najblizszy weekend, kiedy wreszcie moglabym go gdzies dostarczyc, beda jeszcze gdzies wolne terminy :(
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon mar 23, 2009 11:20

Pewnie trzeba było sobie zaklepać termin wcześniej. My tak robiliśmy.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro kwi 01, 2009 16:56

Hej, żyjecie? Marzec się skończył. :wink:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro kwi 01, 2009 18:36

Ech - koty zyja, a jakze! Tylko im jesc dawac i glaskac. No i kuwety sprzatac, bo co one do brudnych maja robic? :twisted:

Ze mna troche gorzej, bo choc wyjazdy skonczylam i mialam sie brac za biezaca robote, to zdalnie koordynuja cala wielka kontrole, bo tam nikt do tego glowy nie ma i wszystko by sie dawno rozsypalo w drobny mak ... ale przez to mam mega stresa, bo wszyscy ze wszystkim do mnie, a ja juz nosem po podlodze wodze ... a ze oczy tez zmeczone, to nawet z tym nosem przy podlodze nie zauwazam brudu (po powroce jeszcze nie zdazylam sprzatnac :cry: ). No wlasnie, jestem jeszcze w pracy i czekam na dokumenty zeby jeszcze dzisiaj je pchnac dalej :?

Osiolka musze do weta zataskac ... wielkie brzucho skladalam najpierw na karb ciaglego wyzerania wszystkiego, potem na karb robali i w zeszlym tygodniu odrobaczylam go (aniprazolem). I co? Robali nie zauwazylam, brzucho coraz wieksze, chlopak go ledwo dzwiga, a do tego owszem rzuca sie na jedzenie, ale skubnie troszeczke a potem siada obok ... zaczynam sie porzadnie martwic :cry: juz sie nawet zastanawiam, czy go poznym wieczorem (bo nie ma innej mozliwosci dla mnie) zawiezc na dyzor nocny na Gagarina.
Ola - transporterki jeszcze potrzebne?
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon kwi 06, 2009 22:03

Nie ma juz Osiolka :cry: odszedl dzisiaj, nie bylo mnie przynim :cry: i wszystko przez to, ze nie mialam dla niego czasu :cry: :cry: :cry:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Czw kwi 09, 2009 15:00

[']

to nie Twoja wina, FIP rozwija się podstępnie i jest nie do przewidzenia
nie da się mu też zapobiec

współczuje :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw kwi 09, 2009 17:19

:cry: Przeczytałam to od razu, ale zabrakło mi słów.
Strasznie mi smutno.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro kwi 15, 2009 14:39

Jak reszta kociego towarzystwa?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro kwi 15, 2009 15:37

Maryla pisze:FIP rozwija się podstępnie i jest nie do przewidzenia
nie da się mu też zapobiec

...ani wyleczyć.

Bardzo współczuję :cry:
Osiołku [*]
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 72 gości