ZaFrędzlonej Pomponlandii cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 14, 2009 21:07

Babajago jak ja Ci takich świąt zazdroszczę!!!:) U mnie gary, gary i jeszcze raz talerze! Minie z miesiąc jak z żołądkiem i wątrobą dojdę do jakiegoś ładu :roll: Z wagą to już nawet nie liczę...skończyło się 18-stkę to i nie tak łatwo coś zrzucić...chyba, że wagę...ze schodów. Nawet Rudiemu się 100g przytyło. Pomponmama mnie zmusiła do zważenia bo na nowych zdjęciach na moim wątku Rudiś wydawał jej się jakby spasiony 8) ...
Ostatnio edytowano Wto kwi 14, 2009 21:13 przez shira3, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 14, 2009 21:09

bo u pomponmamy to był szczuplutki :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto kwi 14, 2009 21:12

Właśnie! Od Pomponmamy zabrałaś szkieletora :D
Idę spać dziewuszki. Mam nadzieję, że w piątek nam sie uda zobaczyć na skype.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 14, 2009 21:12

No nie? :wink: Ale przy okazji i mnie przy urodzinach przyszło się zdołować... 8) Po świętach dietka jak nic - skoro już musiałam się naocznie przekonać jak sprawy stoją :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 15, 2009 8:31

pomponmamo-i co nic nie piszesz? jak oko?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 15, 2009 10:23

Cześć dziewczyny! Znowu jestem w pracy. Babajago, chwała Bogu i Partii że się odezwałaś! :D Tzn, co? Mam nic do jedzenia nie robić? 8O To się nie uda - zadzwonię i coś ustalimy.

Oko mojego Frędzelka bez zmian, ale chyba mu nie dolega, bo pogonił dzisiaj Pomponowi przysłowiowego kota. Bawili sie rano jak szaleni. Frędzel trochę ma problem z dogonieniem Pompona rakiety, ale radzi sobie dzielnie, a jak się zmęczy, to Pompon sam do niego przychodzi. 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 16, 2009 6:39

Wstałam rano i łeb mnie boli :? Chba za mało krwi w alkoholu?...albo odwrotnie :roll: Babajago ratuj! Potrzebuje transfuzji... 8)
Frędzelka oko nadal zamglone, idziemy dzisiaj do weta, ale popołudniu, bo muszę kasę od taty pożyczyć :oops: Pompon namiętny niezwykle czeka tylko żebym gdzieś przysiadła, po czym owija się wokół mnie starając się przytulać do mnie w miarę możliwości całym ciałkiem i krótkim, stanowczym miauczeniem domaga się miziania :twisted:
A ja się domagam Babajagi i wideokonferencji jutro!!! :twisted: To o której jesteśmy umówione? Obrazekbo może bym do Małej zadzwoniła?... Pewnie jak zwykle nie będzie miała czasu, ale może akurat... :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 16, 2009 13:41

No to o której mam przyjsć? :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 16, 2009 13:57

proponuję godzinę 17.30. Może być?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 16, 2009 15:22

:wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 16, 2009 17:44

Byłyśmy u weta i wieści następujące:
Pani doktor pierwszy raz w życiu coś takiego widzi 8O jest to prawdopodobnie jakiś zestalony płyn, pozostały po zapaleniu oka, który się przemieścił. Nie przeszkadza kotu w niczym, nic się z tym nie da zrobić, mam to obserwować, bo może się znów przemieścić, albo np. rosnąć. Wtedy biegiem do weta. Ale na razie jest ok, nie boli to Frędzelka, trochę tylko gorzej widzi na to oko, bo ma to centralnie na rogówce, ale chyba mu nie przeszkadza, gdyż Pompona gania jak zwykle.
Uffff... :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 16, 2009 17:58

dlaczego rpzez cały czas byłam przekonana, że to zamglone oko ma pompon :roll: :?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw kwi 16, 2009 18:08

No i super! Dobre wieści :) :dance2:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw kwi 16, 2009 18:17

Jak to sie przemieściło? Skąd niby? A to, że pani doktor widziała takie coś pierwszy raz to chyba potwierdza, że masz wyjątkowe kotecki. A która vetka była?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 16, 2009 19:34

No nie ta nasza ulubiona :? Mówiła, że mógł mieć to pod spodem i nie było widać, a teraz się przemieściło. Chodziło jej o to, że bardzo możliwe, że on to ma od dawna, tylko nie było widać wcześniej.

Z innej beczki - Pompon przymierza kreacje na wizytę cioci Agi :D
ObrazekObrazek
jak by nie było wiadomo co to jest - jest to paradna halka Zuzi do "powiewających" sukienek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 26 gości