Ben i Filuś,tacy piękni, i bez domu

» Śro kwi 15, 2009 8:57

A tu kotki przeważnie razem - Ben musi się ciągle do kogoś przytulać - on jest uzależniony od drugiej osoby. Wystarczy go tylko delikatnie dotknąć a już rozkosznie mruczy i tak patrzy - POGŁASKAJ MNIE

» Śro kwi 15, 2009 9:01

I jeszcze kolega Filka, z którym na dworze ciekają i którego Filuś zaprosił na posiłek - chce się chłopak podzielić swoim dobrobytem

» Śro kwi 15, 2009 12:08

Moja mama mieszka na parterze, dla kotów postawiła krokiew przy balkonie, aby jej pupile mogły swobodnie wchodzić na balkon i schodzić. Za balkonem jest dosyć ładny skwerek trawy i kilka drzewek. Koty, gdy jest ładna pogoda mają tu raj, ale czasami przychodzą ludzie z psami no i wówczas robi się nerwowo. Koty uciekają, aż sobie nogi chcą połamać. Któregoś razu Filuś był w takiej sytuacji, ze był na dworze, a jakiś mężczyzna przyprowadził agresywnego, nie posłusznego psa. Filek uciekł na drzewo, a ten pie za nim. Filek na sam czubek. no i pies wył pod tym drzewem trochę czasu. Właściciel nie mógł go odciągnąć.

Ben z kocią mamą stali w oknie i przerażeni patrzyli jak to się skończy.
Gdy było już po całej akcji, Ben lizał przerażonego Filka, a Filuś rozkosznie się wtulał w braciszka

» Śro kwi 15, 2009 12:11

to na tym zdjęciu Ben uspokaja swego brata Filka

po akcji z agresywnym psem

» Śro kwi 15, 2009 12:18

olafen pisze:

Ale piękne zadbane kociaki!! I ten ich kumpel też niczego sobie...

» Śro kwi 15, 2009 16:10

Prawda, że jest fajny, ale jeszcze strasznie płochy, i też pewnie będzie potrzebował domku. Na razie jest na etapie oswajania

Przychodzi na balkon i miauczy - to znaczy, ze jest głodny i wtedy moja mam wychodzi z jedzonkiem - gdy ja próbowałam, uciekał - jest to kocurek - zostawia zapachy po sobie na balkonie