K-rk,maluchy z 1000-lecia, z Kłaja, ze schronu już u nas

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 11, 2009 16:42

Wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim jak najmniej zmartwień i chorób :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 11, 2009 17:00

milu pisze:
Tweety pisze:Dziewczyny odwiedzające przez Święta - gdyby któraś miała atecortin albo chociaż zwykły płyn do czyszczenia uszków to czy mogłaby wziąć go ze sobą i spróbować Milusiowi te uszy przeczyścić? Miał zakropione dzisiaj także tam powinna ta skorupa już nieco odmoknąć tylko teraz kwestia czyszczenia przez klika dni. Z Finka ok, trzeba jej tylko obejrzeć rankę na brzuchu czy nic się tam nie dzieje


Mam płyn Otosol do czyszczenia uszu, nada się? A ranka to po sterylizacji? Czyli ile jest kotów po prawej, 4? Żebym się wszystkich doliczyła :twisted:


po prawej 5, Ślązaki - 2 sztuki, kotka z Krakusa, Miluś i Finka, a z lewej Lucek (ten potrzebuje miziania chociaż może straszyć syczeniem)
Otosol jak najbardziej a ciachnięcie po sterylce

Anka, dla Ciebie też wszystkiego co najlepsze a w te Święta dużo odpoczynku i czasu na refleksję (nadal nie mam żadnego kontaktu z panią D. :cry: ale w międzyczasie wysłała maila do BarbAnn, że ponoć wszystko ok )
Ostatnio edytowano Sob kwi 11, 2009 21:29 przez Tweety, łącznie edytowano 1 raz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 20:29

Wielkanocny zając już po trawce biega.
Baran z krzyżem białym nawraca człowieka.
Ludzie z wszystkich miast święconkę zajadają,
I w Niedzielę Wielkanocną życzenia składają.
Tak więc ja, jak i oni przesyłam życzenia
Zdrowia, szczęścia i miłości, w pracy powodzenia.
Niech Pańskie Zmartwychwstanie na ludziach się odbije.
Niech Jezus Zmartwychwstały też w sercach naszych żyje.


Życzy Beata & 3 rujkujące panienki & Mufasa kot przez duże K & psica Ginger ostatnio zwana Dzika :-)
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob kwi 11, 2009 21:24

Etiopka, a skąd Ty masz rujkujące panienki? poza Kamą oczywiście

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 12, 2009 17:41

a jednak dzisiaj dyżur w lecznicy zaliczony, ogromne podziękowania dla milu :1luvu: Obserwując Finkę zauważyła, że malutka ma nadal problemy z kupką wobec czego pojechały do Krakvetu (ja dziś świętowałam urodziny dwojga dzieci, zaległe mojej mamy i imieniny Roberta). Pannica cierpi na zaparcia, ma dostawać parafinę i lactulosum. Milu napisze jak długo i w jakich dawkach. Najlepiej by było kociczkę wziąć do domu, łatwiejsza opieka jest jednak na miejscu, no i łatwiej zauważyć czy zaczęła się załatwiać bez problemów. Niestety, ja już nie mam grama miejsca, 10 kotów, choćby nawet dwa nieletnie ale swoimi "mieszkankami" zajmujące znaczną powierzchnię to już jednak wystarczająca ilość :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 12, 2009 20:10

Tweety pisze:Etiopka, a skąd Ty masz rujkujące panienki? poza Kamą oczywiście


Kama - wiadomo maciczka obecna

Nala - maciczka obecna i stan się nie zmieni z wiadomych powodów

Tequila - maciczka nie obecna ale w głowince się pomieszało i myśli że ma maciczke :-(
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie kwi 12, 2009 20:35

Uff, no wreszcie jestem. Sprawozdanie z operacji "Wielopole":

1. Operacja "Finka": Finka może mieć skrzywienie jelita i stąd problemy z wydalaniem (taki to ma sens, niech mnie ktoś poprawi - zapomniałam fachowego terminu :oops: ) albo po prostu po sterylizacji nie może jeszcze w pełni napinać mięśni brzucha, stąd problemy z wypróżnianiem się. Zalecenia - parafina po 1 cm 3 razy na dobę, oraz Lactulosum na rozrzedzenie kału też 1 cm 3 razy na dobę. Dla Wielopolowiczów: obydwie butelki stoją na szafce z odpowiednimi strzykawkami, dziś wieczorem podałam, jutro przed południem podam, ale czy ktoś będzie może jutro wieczorem? Gdyby ktoś mógł, to dajcie znać :) Finka dostała też antybiotyk, a blizna goi się świetnie. Aha, panna miała też kleszcza (ukłony dla spostrzegawczych oczu Edyty :)): owego drania wyłapałam (tzn. sam wylazł), utopiłam w parafinie i zakatrupiłam. Może jednak warto ją spryskać jakimś frontlinem, bo zauważyłam pchle kupki kiedy przeczesywałam sierść, czyli na pewno miała pchly. Chyba tyle o gwieździe dzisiejszego dnia :D

2. Operacja "Miluś": Miluś mnie chyba polubił :lol: bo dał uszy do czyszczenia :D Z tym, że nie dał się wyciągnąć z kartonu, a ja zresztą i nie nalegałam zbytnio - nie chciałam go na siłę ruszać ze złamaną miednicą. Jeszcze go jutro dopadnę.

3. Operacja "Lucek": Jest kochanym miziakiem, który jednak przez cały dzień nic nie jadł, dopiero wieczorem dałam mu świątecznej animondy (którą zresztą wszyscy, a szczególnie Finka wcinali ze smakiem)

I pozostali - wymiziani niestety minimalnie; czarna koteczka skutecznie się chowała za szafkami i uciekała :(

milu

 
Posty: 4118
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 12, 2009 21:00

milu pisze:Uff, no wreszcie jestem. Sprawozdanie z operacji "Wielopole":

1. Operacja "Finka": Finka może mieć skrzywienie jelita i stąd problemy z wydalaniem (taki to ma sens, niech mnie ktoś poprawi - zapomniałam fachowego terminu :oops: ) albo po prostu po sterylizacji nie może jeszcze w pełni napinać mięśni brzucha, stąd problemy z wypróżnianiem się. :(


miała te problemy wcześniej, przed sterylką :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 12, 2009 21:34

milu pisze:się. [b]Zalecenia - parafina po 1 cm 3 razy na dobę, oraz Lactulosum na rozrzedzenie kału też 1 cm 3 razy na dobę. Dla Wielopolowiczów: obydwie butelki stoją na szafce z odpowiednimi strzykawkami, dziś wieczorem podałam, jutro przed południem podam, ale czy ktoś będzie może jutro wieczorem? Gdyby ktoś mógł, to dajcie znać :)

Postaram sie byc wieczorkiem, ale jeszcze nie wiem, o ktorej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie kwi 12, 2009 21:36

Tweety pisze:
milu pisze:Uff, no wreszcie jestem. Sprawozdanie z operacji "Wielopole":

1. Operacja "Finka": Finka może mieć skrzywienie jelita i stąd problemy z wydalaniem (taki to ma sens, niech mnie ktoś poprawi - zapomniałam fachowego terminu :oops: ) albo po prostu po sterylizacji nie może jeszcze w pełni napinać mięśni brzucha, stąd problemy z wypróżnianiem się. :(


miała te problemy wcześniej, przed sterylką :(


Biedactwo... Takie to małe, a takie dzielne i potulne :( Ani pisku ani płaczu mimo że ewidentnie bolesne to wszystko dla niej jest :(

milu

 
Posty: 4118
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 12, 2009 21:38

miszelina pisze:
milu pisze:się. [b]Zalecenia - parafina po 1 cm 3 razy na dobę, oraz Lactulosum na rozrzedzenie kału też 1 cm 3 razy na dobę. Dla Wielopolowiczów: obydwie butelki stoją na szafce z odpowiednimi strzykawkami, dziś wieczorem podałam, jutro przed południem podam, ale czy ktoś będzie może jutro wieczorem? Gdyby ktoś mógł, to dajcie znać :)

Postaram sie byc wieczorkiem, ale jeszcze nie wiem, o ktorej.


Super :) Jakby coś wypadło, to proszę dać znać: ja obserwuję forum i też ewentualnie mogłabym podjechać.

milu

 
Posty: 4118
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 12, 2009 22:11

dzięki kobietki za świąteczne dyżury :1luvu:, ja pozwolę sobie jeszcze jutro na leniuchownie :oops: oczywiście poza opieką nad Beksą, która jest mocno absorbująca i wiecznie głodna ale za to kuwetka coraz częściej w użyciu, no i nauczyła się już ładnie jeść grysik na kozim mleku z miseczki. Żeby tylko jeszcze dała dłużej pospać, byłoby cudnie :wink:

Miszelina, podrzuciłby ktoś do Ciebie jutro frontline, bo na Wielopolu chyba "wyszedł", żeby spsikać ogonki. Finka i Miluś były odpchlane ale widocznie coś jeszcze przetrwało, bo na Milusiu siedziała masa kleszczy i pcheł

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 13, 2009 0:19

My Wam tez zyczymy spokojnych i wesolych świąt Wielkiej Nocy - takich świat bez chorów i stresu !!

Justyna, Krzys, nora i Kasia z Sanoka/Krosna no i Niko i Leon z Krakowa!!

Wybaczcie, ze dopiero teraz, ale do internetu się dorwałam:)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon kwi 13, 2009 8:01

Tweety pisze:Miszelina, podrzuciłby ktoś do Ciebie jutro frontline, bo na Wielopolu chyba "wyszedł", żeby spsikać ogonki. Finka i Miluś były odpchlane ale widocznie coś jeszcze przetrwało, bo na Milusiu siedziała masa kleszczy i pcheł


Znaczy mam zrobić kotom śmigus-dyngus :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon kwi 13, 2009 12:48

Kolorowe obsłużone
Kot niejadek lekko przyżółkły wraca do zdrowia
Zaczął jeść drugi obkuty je chodź trochę mało
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, ametyst55, koszka, Lutencja i 83 gości