Franciszek Klimek Kociarzem Roku 2006.. :))))))))))) s. 15..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 01, 2009 16:54

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 01, 2009 17:22

Mnie się te kocie limeryki podobają bardziej niż niekocie :oops:
Szczęśliwego Nowego Roku :balony:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw sty 01, 2009 18:17

A ja rozsyłam je zakoconym i niezakoconym przyjaciółkom.Czy to legalne? :oops: Odpisują mi,że są zachwycone!

Hańka

 
Posty: 42018
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw sty 01, 2009 18:32

Limeryki - jeszcze "legalne" bo nikt ich jeszcze nie widział, ale dobrze by było aby zaznaczyć kto jest autorem.

Koteczka Zmyłka z Dolnej Sidziny
wciąż sobie robi z kocurów kpiny.
Najpierw ich woła namiętnym miaukiem,
a gdy już za nią szaleją całkiem,
to im ucieka... Jak to dziewczyny...
:wink:

Franek Klimek

 
Posty: 57
Od: Nie gru 18, 2005 9:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 01, 2009 18:56

O. jakie piękne... Mój Mratawoj pewnie chętnie wymieniłby się poglądami z kocurem Knedlikiem :lol: Szczęśliwego Nowego Roku !

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 01, 2009 20:52

trafiłam tu pierwszy raz-jak pięknie zaczyna mi się rok.
Panie Franciszku dziękuję za piękne, wzruszające wiersze.

miyoshi

 
Posty: 188
Od: Sob maja 03, 2008 19:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 02, 2009 12:00

Franek Klimek pisze:Limeryki - jeszcze "legalne" bo nikt ich jeszcze nie widział, ale dobrze by było aby zaznaczyć kto jest autorem.
:wink:

No a jakże by inaczej!Te limeryki nawet pozwoliłam sobie ochrzcić 'klimkami"...

Hańka

 
Posty: 42018
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sty 02, 2009 14:11

Uwielbiam Pana wiersze ! :))

Pewien Franciszek z grodu Krakowa
Piekno koteczków ubierał w słowa
A że do pióra mial lekką rękę
To skrobnął wierszyk to znów piosenkę
By dla kociarzy była radośc nowa

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 04, 2009 12:22 re

Dzieńdobry Kya
Ależ to prawdziwy klimeryk frankoci !
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam

Franek :D

Franek Klimek

 
Posty: 57
Od: Nie gru 18, 2005 9:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 04, 2009 13:13 Re: re

Franek Klimek pisze:Dzieńdobry Kya
Ależ to prawdziwy klimeryk frankoci !
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam

Franek :D


No i w ten sposób pańskie limeryki zyskały oficjalną nazwę.. :twisted: :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sty 04, 2009 19:27

Panie Franciszku,
to wielka uczta dla duszy poczytać Pana wiersze i zgadzam się z forumowiczami - Pana wiersze zawsze wzruszają, mają tyle ciepła i lekkości.... I można je czytać i czytać!
Mam też tomiki poezji o kotach z Pana autografami - bardzo sobie je cenię!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Pozwolę sobie załączyć wierszyk o pewnej kotce
wolnobytującej z forum:

Jedna kotka - sliczna, miła
tak kociarzy poróżniła,
że choć dobrze jej sie wiedzie
nadal jej szukają wszędzie....

Pisali i pomstowali,
dużo zła innym wmawiali
aż ta kotka - śliczna, miła
na forum się zagubiła....

Raz to nawet chcieli porwać
(ach, a jakże, dla jej dobra!),
i to wcale nie zabawa -
uznali, że mają prawa....

Zamiast spytać : co u kotki?
szykowali żywot "słodki"
i do klatki wśród 100 kotów
wywieźć chcieli na Mokotów....

Czy na wiedzę co dla kota
jest i dobre i najlepsze
patent mają on i ona,
te osoby w wielkim mieście?

A koteczka nieświadoma
żyje znów zadowolona,
los już nie raz ją doświadczył
więc omija tych "łapaczy".

Minę czasem ma zdziwioną
i zrozumieć chce koniecznie,
że na forum ją kochają
ale każdy tak inaczej......

Wiem, że wiersz nie jest zbyt udany, ale to dla tej kotki odważyłam się go zamieścić. Dziękuję za cierpliwość i pozdrawiam

Alazosia

 
Posty: 53
Od: Sob maja 10, 2008 21:08
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon sty 05, 2009 15:55 cd

AliZosi powiem, że "Dla kotów wszystko".
Więc każdy wierszyk zasługuje na moje uznanie.
A Hani (i nie tylko) następny "klimeryk" do kolekcji:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Miła koteczka Zołza w Czeladzi
wpadła przypadkiem do piwnej kadzi.
Wyszła zalana w sztok
akurat w Nowy Rok
lecz to piwoszom śląskim nie wadzi.

:)

Franek Klimek

 
Posty: 57
Od: Nie gru 18, 2005 9:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 12, 2009 22:49

Panie Franciszku, maggia potrzebuje zdrabnego wierszyka.
Może zechce Pan jej (a właściwie to zwierzaczkom :D ) pomóc.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... highlight=
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob kwi 11, 2009 20:25

Panie Franciszku Wesołych Świąt


Patrzcie, Ile na stole pisanek!
Każda ma oczy Malowane,
Naklejane. Każda ma
uśmiech Kolorowy
I leży na stole grzecznie,
Żeby się nie potłuc
Przypadkiem
W dzień świąteczny.
Ale pamiętajcie!
Pisanki
Nie są do jedzenia.
Z pisanek się wyklują
ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 16, 2009 10:21 Re: Franciszek Klimek Kociarzem Roku 2006.. :))))))))))) s. 15..

Dzieńdobry Kochani, Kochane itd

Witam po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej przerwie, częściowo zawinionej, ale tu nie miejsce na usprawiedliwienia, tylko na sprawy przyjemniejsze. Mam więc nadzieje na dobre słowo od Was tytułem przebaczenia. A z mojej strony - wierszyk.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

KOTEK


W niektórych rodzinach
tak bywa nagminnie,
że kotek dzień cały
przesiedzi bezczynnie,
lub ewentualnie
częściowo przeleży,
bo jeśli zmęczony
to mu się należy.
Niestety niekiedy
głos z kuchni doleci:
- Przepraszam cię kotku,
czy wyniósłbyś śmieci?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

i tytułem zadośćuczynienia drugi:

KOCIA MIŁOŚĆ



Ach, co to były za pieszczoty,
tego się wprost opisać nie da.
Tak pieścić mogą tylko koty,
„odpada” tu z łabędziem Leda.
Te ocierania i mruczenia
i przytulanie wprost do ciała…
Człowiek nabiera przekonania,
że oto miłość doskonała.

I nagle koniec,
nagle przerwa…
Może ja byłem zbyt niezdarny
bo zabrzęczała mi konserwa
gdy otwierałem puszkę karmy…

- I gdzie ta miłość?
Co się dzieje?
- Normalka.
Wróci, gdy zgłodnieje.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Wasz
Franek ,,,^..^,,,

Franek Klimek

 
Posty: 57
Od: Nie gru 18, 2005 9:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości