Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 10, 2009 9:06

NIeee... musze go w takim razie znaleźć i nadrobić!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt kwi 10, 2009 9:16

Jest na przodzie..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 10, 2009 9:51

Poczytałam i nie zdzierżyłam. Dziewczyny troche przegięły z klimatem wypowiedzi jak myślę. Jednak trochę kontroli nad emocjami... Tam przestało być merytorycznie a zrobiło sie bazarowo. Za bardzo.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt kwi 10, 2009 10:10

kinga w. pisze:Poczytałam i nie zdzierżyłam. Dziewczyny troche przegięły z klimatem wypowiedzi jak myślę. Jednak trochę kontroli nad emocjami... Tam przestało być merytorycznie a zrobiło sie bazarowo. Za bardzo.

Ale jedno jest pewne-NIKT go nie wyzywał! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 10, 2009 10:15

Cześć gadułki :lol: Z tym prądem to nieźle się zabawiłaś 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 10, 2009 10:18

Kinga lubi mocne wrażenia! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 10, 2009 10:30

Dzięęki za takie wrażenia - przeżycie metafizyczne graniczące z ekstazą - śrubokręt mi sie omsknął. :oops:

Tak, Bożenko, ale wysyłanie człowieka do psychiatry i to co zostało napisane w ostatnich postach było zdecydowanie przesadzone. Uważam że powinno się jednak bardziej ważyc słowa niezależnie od tonu w jakim pisze interlokutor. Wiem, czasem ponosi... Ale tam zrobiło sie chamsko.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt kwi 10, 2009 10:31

..bry :wink:

Ja byłam całkiem dorosła jak cudem - wiedziona jakimś przeczuciem - w ostatniej chwili zdjęłam bose stopy z metalowej "podkładki" pod węglarkę.. zaraz potem piorun walnął potężnie i bardzo blisko a ze wszystkich metalowych elementów płyty kuchennej oraz instalacji elektrycznej posypały się iskry :conf:
Burzy przestałam się bać dopiero jak wróciłam do cywilizacji czyli Gdańska :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt kwi 10, 2009 10:40

Wcale się nie dziwię. To jednak jest trauma. Ja sie o tyle nabijam z siebie, że moje "pomysły" z tym potworkiem z kabelkami były kompletnie irracjonalne. No, lęk przed dotknięciem czegokolwiek "pod prądem" juz bardziej zrozumiały.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt kwi 10, 2009 10:48

kinga w. pisze:Dzięęki za takie wrażenia - przeżycie metafizyczne graniczące z ekstazą - śrubokręt mi sie omsknął. :oops:

Tak, Bożenko, ale wysyłanie człowieka do psychiatry i to co zostało napisane w ostatnich postach było zdecydowanie przesadzone. Uważam że powinno się jednak bardziej ważyc słowa niezależnie od tonu w jakim pisze interlokutor. Wiem, czasem ponosi... Ale tam zrobiło sie chamsko.

Ale wrażenia były! :twisted: :wink:

Kinga, rozumiem, ale popatrz..wątek ma już 11, czy 12 stron..ileż można? Nikt od razu z takimi tekstami nie wyjechał..Nie popieram chamstwa, ale qrka, ten jego ostatni post..No, przedobrzył jednym słowem. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 10, 2009 10:49

AYO pisze:..bry :wink:

Ja byłam całkiem dorosła jak cudem - wiedziona jakimś przeczuciem - w ostatniej chwili zdjęłam bose stopy z metalowej "podkładki" pod węglarkę.. zaraz potem piorun walnął potężnie i bardzo blisko a ze wszystkich metalowych elementów płyty kuchennej oraz instalacji elektrycznej posypały się iskry :conf:
Burzy przestałam się bać dopiero jak wróciłam do cywilizacji czyli Gdańska :twisted:

No, nieźle..A za burzami nie przepadam. Zwłaszcza, jak są takie potężne.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 10, 2009 10:56

kalair pisze:
kinga w. pisze:Dzięęki za takie wrażenia - przeżycie metafizyczne graniczące z ekstazą - śrubokręt mi sie omsknął. :oops:

Tak, Bożenko, ale wysyłanie człowieka do psychiatry i to co zostało napisane w ostatnich postach było zdecydowanie przesadzone. Uważam że powinno się jednak bardziej ważyc słowa niezależnie od tonu w jakim pisze interlokutor. Wiem, czasem ponosi... Ale tam zrobiło sie chamsko.

Ale wrażenia były! :twisted: :wink:

Kinga, rozumiem, ale popatrz..wątek ma już 11, czy 12 stron..ileż można? Nikt od razu z takimi tekstami nie wyjechał..Nie popieram chamstwa, ale qrka, ten jego ostatni post..No, przedobrzył jednym słowem. :roll:

Taaa... Przedobrzył, ale w takim układzie najprościej jest nie dac sie wkręcić tylko po prostu dać wątkowi "spłynąć". Zrobiła sie kompletna pyskówka, wypowiedzi zeszły z poziomu... No, w sumie parodia dyskusji. Nie zaglądałam do tego wątku celowo i gdybys mnie nie spytała czy doczytałam to dalej bym go "spuszczała", właśnie żeby sobie nie pozwolić na kolokwializm, który - przykro mi bardzo - sam się tu wyrywa.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt kwi 10, 2009 11:06

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Dzięęki za takie wrażenia - przeżycie metafizyczne graniczące z ekstazą - śrubokręt mi sie omsknął. :oops:

Tak, Bożenko, ale wysyłanie człowieka do psychiatry i to co zostało napisane w ostatnich postach było zdecydowanie przesadzone. Uważam że powinno się jednak bardziej ważyc słowa niezależnie od tonu w jakim pisze interlokutor. Wiem, czasem ponosi... Ale tam zrobiło sie chamsko.

Ale wrażenia były! :twisted: :wink:

Kinga, rozumiem, ale popatrz..wątek ma już 11, czy 12 stron..ileż można? Nikt od razu z takimi tekstami nie wyjechał..Nie popieram chamstwa, ale qrka, ten jego ostatni post..No, przedobrzył jednym słowem. :roll:

Taaa... Przedobrzył, ale w takim układzie najprościej jest nie dac sie wkręcić tylko po prostu dać wątkowi "spłynąć". Zrobiła sie kompletna pyskówka, wypowiedzi zeszły z poziomu... No, w sumie parodia dyskusji. Nie zaglądałam do tego wątku celowo i gdybys mnie nie spytała czy doczytałam to dalej bym go "spuszczała", właśnie żeby sobie nie pozwolić na kolokwializm, który - przykro mi bardzo - sam się tu wyrywa.

Ja tak dokładnie nie czytałam. Tylko zaglądałam, czy się odezwie. No i odezwał.
I zauważ,ani słowa o kici,że pojedzie, że sprawdzi..Owszem weźmie może nowego kota..Ale ON tu jest najważniejszy.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 10, 2009 11:31

...bry... :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 10, 2009 11:35

Owszem. Podejście typu "ja chcę!". Napisał że chciał wiedzieć czy się nadaje na opiekuna zwierzaka - odpowiedzieli mu wszyscy ze nie, ale on i tak chce wziąć zwierzę. To po co pyta? Moim zdaniem nie powinien mieć zwierząt bo abstrahując od jego do nich stosunku który jak sądzę opiera się na zaspakajaniu swoich potrzeb, PS jest zależny od rodziny i (nie wiem - raz pisze że ma rentę, raz że jest "na garnuszku" rodziców) albo ładuje nowego lokatora do nieswojego domu albo i nową gębę do nakarmienia, czyli pogłębia swoją zależność. Skoro rodzice raz zadecydowali że chore zwierzę stanowi problem nie do przejścia, co będzie jeśli zachoruje kolejny podopieczny?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Fatka i 108 gości