Bardzo mi przykro, ale muszę to niestety napisać. Na bazarku zrobionym przez altagela83 wylicytowałam kolczyki. Mimo iż 9.03.09 wpłaciłam wylicytowaną kwotę (na szczęście pieniądze poszły bezpośrednio do fundacji, która była beneficjentem bazarku) do chwili obecnej nie otrzymałam kolczyków, ani nawet odpowiedzi na moje PW z 18.03.09. Ostatnia wiadomość od altagela83 pochodzi z 9.03.09 i zawiera informację, że zaczyna sie pakowanie kolczyków.
Zrobiłam rozeznanie - w podobnej sytuacji są jeszcze dwie osoby, które również wylicytowały kolczyki.
Przyznam, że zachowanie altagela83 jest dla mnie niezrozumiałe - pieniędzy nie wzięła dla siebie (poszły na dobry cel i niech dobrze służą kotom), nie ma więc z tego korzyści a jedynie nadszarpniętą opinię. Nie liczę na to że kiedyś wywiąże się ze swojego zobowiazania (w tej chwili mocno wątpię, czy licytowany przeze mnie przedmiot istnieje w ogóle w realu), jesli jednak postanowi załatwić sprawę w sposób cywilizowany to natychmiast tę informację umieszczę w tym wątku.