Czeeeeść Świecie!
Net mi wczoraj padł. Cholercia, skypa tez nie było!
Kothka, one sobie tak stoją, a od czasu do czasu latają. Zwłaszcza ten pierwszy z brzegu. To jest moja kolekcja szt.6 (bo więcej się nie mieści na parapecie), wymarzona, różnobarwna i całkiem folk. Kuchenne kretynki latają jeszcze bardziej.
