Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+)i Daszka(DT).Fotki-s.93 i 94

[Nelly]

Maurycy nie chce żadnych past, trzeba na siłę podawać odkłaczającą. Ale Estian uwielbia wszystkie i wszystkie wit w tabletkach też. Ja mu daję pasty prosto z tubki, trzyma łapkami jak butelkę i ssie ja wyduszam tylko Cudny widok

[milenap]

Kasiu, dlatego uprzedzam, bo mozna paść a futrzaki się zajadają z rozkoszą na pysiach...?

[milenap]

Nelly, to u mojej mamy koty mają dokładnie to samo, Smok tak je uro-peta, a Pati musi dostawać vita-peta, bo jest zaraz zazdrosna to wygląda jakby mleczko z tubki ciągnęły

[kropkaXL]

To jakiś cudowny kot z bajki!!!!!Ja chce takiego Estianka!!!!!!-Ptys nie znosi past na kłaki typu bezopet,ale ta witaminowa bardzo mu smakuje,a reszta futer......ech żal d..ę ściska!-całe ręce podrapane,pasta wszędzie tylko nie w pyszczkach(wiekszość na ścianach i meblach),a kłaki wyrzygane z trawka!-tu przepraszam wszystkie wrażliwe istoty,ale mam zwyczj nazywać rzeczy po imieniu!!!!!!

[milenap]

Kasiu, a żeby jeszcze bardziej pozazdrościć Nelly zobacz fotki w Jej wątku, jaki Estina ma pięęękny ogon! ja wpadłam po uszy

[Nelly]

Eee no nie przesadzajmy one mają takie kity, taka ich uroda po prostu.
Ale kochany to jest Bezproblemowy, je wszystko (oprócz czekolady nawet suchy chlebek lubi bardzo ) i taki psokot. Zawsze tam gdzie my.

Ja jestem ciekawa, czy tabletkę na odrobaczenie też zje chętnie Na razie była pasta, a walka z tabletką z Maurycym była. Ale kto wie, czy Estian nie zje z rozpędu. Sprawdzimy przy najbliższej okazji

[kropkaXL]

Śliczne sa!,ale moja Klarcia tez ma niezłą kitę

[milenap]

Ciekawe jak zareaguje na tablete

Kasiu, no przecież! zapomniałam, ze Twoja Klara też jest długowłosa! ja też chce mieć taki piękny ogon w domu!!!

[Anna61]

Moje raczej nie chcą żadnych past jeść. Ja im smaruję łapki coby musiały się umyć.

Milenko, czy pytałaś już weta o ten ''patent'' za ząbki?

[milenap]

Aniu, dziś będe w lecznicy,musze podjechać po resztke Ornipuralu dla Kazia Agi, poproszę o tą recepte od razu, miałam być w weekend z Gluśkiem i Melą, ale weekend mi się troszkę pokręcił i plany się zmieniły.

Musze jakoś wykombinować kiedy z Gluśkiem i Melą jechać na morfologię, raczej w tyg. nie dam rady (ostatnio wracam późno z pracy), sobota też odpada z racji na święto, ale wtorek mam wolny za te nadgodziny w tym i poprzednim tygodniu, więc to juz jest ostateczny termin kiedy pojedziemy.

[Myszolandia]

W końcu Milenko jakieś wolne będziesz miała,w końcu,bo przecież jeszcze troche i zajeździli by nam Cię.Pozdrówka dla reszty futrzaczków.No i dla naszych gwiazd tego wątku szczególne głaskania Melaśki i Gluta

[milenap]

Sylwia, ciesze się bardzo na te kilka dni wolnego, w zeszłym tyg. kilka razy o 4 wstawałam, w tym z kolei dłuzej bede zostawać, ale sobie odbijemy z futerkami

[Myszolandia]

hihi a ja szykuję coś dla Ciebie.Powiem Ci że zajmie Ci troszkę czasu hihi.Mi też się zmiany ułożyły tak że będę miała szansę ciut odpocząć.Z czego się baardzo cieszę.Też mojego wariata wyprzytulam,pieszczocha,złodzieja hihi

[Anna61]

Dobrze, mi się nie pali.
Do Agi zajrzałam.

[milenap]

Aniu, to ja ostatnio zawalam terminy i jestem niezorganizowana zupełnie w pracy się tak spinam, ze po południu mi zupełnie nie wychodzi


Dzięki Aniu, za rady dla Agi, od Ciebie są najcenniejsze, bo masz doswiadczenie.


Sylwia, domyślam się, ze jakiś fajny filmik albo zdjęcia dla mnie szykujesz