SAMA ŚWIATA NIE URATUJE> KOTEK dochodzi do siebie:-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 06, 2009 3:31

tamten kot to była inna bajka, pękła mu żyła i nie szło dawać kroplówki, wyniki krwi były w normie, kał w normie, w dolnej granicy ale w normie. Zrobił się stan zapalny żyły, został podany antybiotyk i go zwalił z nóg, miał kregosłup w kształcie litery s, na końcu dostawał padaczki. Wystąpiała alergia na wszystko, zrobiłam test na białaczke był negatywny, na fiv mi nie starczyło pieniędzy, kot był cały obolały i w końcu umarł bo jelita nie wytrzymały:-( wydawało się, że wszystko w porządku, podawałam ogólnie przyjęte tu na forum środki przeczyszczające nic nie pomogło. Mleka nie podawałam:-( a może szkoda, może by to coś zmieniło:-(
Ale tu też znajdziesz dziure w całym... kot żył u mnie prawie dwa miesiące w tym czasie stan się pogarszał mimo "dobrych" wyników.
Mam nawet zdjęcia jak mu dawałqa kroplówki, ten wątek jest wyrwany z kontekstu!

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon kwi 06, 2009 3:38

Faktycznie, masz rację, mój błąd.
Ale posłuchaj naszych rad z tym kotem i nie daj mu umrzeć też...
Przecież nikt nie chce zle dla Ciebie i kota, na litość...

Jest zasada, że prywatnych wiadomości się nie wkleja na ogólne forum, ale cóż, nie będę z tego robić afery u moda :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 06, 2009 3:52

pytasz czy kot jest chory! jak może być zdrowy kot, który jest taki chudy! zobacz na kregosłup, jak Bog da będzie zwierzakiem specjalnej troski przez wiele miesięcy zanim dojdzie do siebie. Na ręce ma miejsce po kroplówce bo coś się stało i nie szła po południu, jutro weterynarka założy na drugą łapkę. Wiadomo, że badania muszą być wykonane ale jedno po drugim, najpierw chciałam uporać się z workami i śmieciami bo to było/jest najważniejsze! ale ty pewnie uznasz inaczej, przecież ty wszystko wiesz lepiej.

Moja chudzinka na filmikach, to jest ostatnia wiadość jaką pisze do ciebie i twoich koleżanek, nie warto! nie zależy ci na zwierzęciu to widać

http://www.youtube.com/watch?v=NvN3Ln-5 ... annel_page

http://www.youtube.com/watch?v=OTNuts8A ... re=channel

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon kwi 06, 2009 7:54

cangu pisze:naprawde musze to napisać! jesteś chora! idz się leczyć! proszę sobie zadzwonic do weterynarki na mydlanej w Chrzanowie! Pani doktor Kozikowskiej Lucyny! to jest szczyt bezczelności co ty wypisujesz! albo jesteś tak głupia albo nie umiesz czytać! meczę się i walcze o kota jak moge a ty mnie mieszasz z błotem! naprawdę życzę ci by cie to samo spotkało bys wiedziała jakie to uczucie!

Cangu, najpierw podajesz dane lekarki, potem twierdzisz że ich nie podasz ..... :roll: :roll: Kilka kliknięć w google pokazuje że taki lekarz weterynarii na takiej ulicy w Chrzanowie istnieje. Link do Vetopedii http://www.vetopedia.pl/weterynarz-6-271-0-0-Chrzanow.html Czy ktoś znający się na rzeczy, na kocich chorobach, bo ja niestety (a może na szczęście) laik jestem w tym temacie, więc czy ktoś mądry mógłby poświęcić parę chwil, zadzwonić to tej lekarki i przeciąć wrzód niedomówień i pomówień. Proszę ...
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon kwi 06, 2009 8:18

ale nie ma sprawy, ale je sprawy tej Pani Annie ułatwiac nie będe. Do tej pory nie miałam nic do ukrycia ale naprawde nie chce by ktoś dzwonił po wetce, że jest niekompetentna, jak zadzwoni to zadzwoni, ale nie będzie, że ja dałam numer... Teraz będe się koncentrować tylko nad nim! jeżeli ktoś chce coś wiedzieć o kotku proszę dzwonić 032 622 888 7 lub na maila cangu@wp.pl

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon kwi 06, 2009 8:24

cangu. ile Ty masz lat?
Bo mam wrażenie, że jakoś mało...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon kwi 06, 2009 8:28

przedmiotem dyskusji na forum mnie jest mój wiek tylko chory kot, w sparwie informacji prosze dzwonić

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon kwi 06, 2009 8:44

Myślę że nikt nie chce od razu zarzucać lekarce niekompetencji. Mądry lekarz powinien być otwarty na sugestie, przyjmować do rozważenia alternatywne rozwiązania, powinien umieć wysłuchać racjonalnych argumentów - nie mówię że musi się zgodzić, ale zapoznać się powinien. Jak i w świecie ludzi tak i u zwierząt są lekarze i lekarze. Znam takich którzy jak się czegoś na studiach wyuczyli kilkadziesiąt lat temu tak do tej pory leczą choć świat poszedł dwie epoki do przodu. Znam też takich którzy wręcz cieszą się że mogą podyskutować merytorycznie o ciężkim przypadku z innym lekarzem, którzy na własną rękę poszerzają spektrum swoich zainteresowań medycznych. Najgorzej jest jak lekarz uważa się za boga, za nieomylnego, o takich też słyszałem z bliskiego otoczenia. Cangu, Twoja wetka ma w necie na ogół pozytywne opinie, więc nie sądzę żeby miała się obrazić że ktoś się interesuje losem leczonego przez nią kotka.
Pamiętajmy że skupiamy się tutaj na małym chorym zwierzątku a wszelkie osobiste wycieczki i opluwania nie powinny mieć miejsca. Życzę Ci cangu i kotkowi jak najlepiej, ale pamiętaj, wystapiłaś tu na forum i na allegro z prośbą o pomoc finansową w leczeniu. I z tego co widać na allegro dostajesz ją, mniejszą lub większą, ja też cegiełkę na allegro kupiłem. I chciałbym w związku z tym czytać na tym wątku o postępach w leczeniu kotka, a nie o urazonych ambicjach. Ale takim zachowaniem nie pomagasz przede wszystkim kotkowi, a i zrażasz ludzi do siebie, ludzi którzy ewentualnie chcieliby Ci jeszcze pomóc. Pamiętaj o tym.
Wszytkie osoby zaangażowane emocjonalnie także proszę o powściągnięcie swoich emocji i bardziej wyważone wypowiedzi.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon kwi 06, 2009 8:53

masz racje... ale nie sądze by pomógł mi ktoś, kto pisze, że wogóle nie byłam u wterynarza, zarzuca mi oszustwo i znęcanie się nad zwierzęciem, stawia diagnoze bez pytania mnie o pełen obraz. Ta weterynarka jest najlepsze w Chrzanowie, nie ma innej lepszej, na jeżdzenie do Krakowa mnie nie stać. MOja weterynarka słucha a mówi co sądzi na dany temat, i razem rozważamy odpowiednią terapie. Chciałam dodać, że kotek zaczął się już cały myć:-) wogóle biega i wyjątkowo dobrze sie czuje, to jeszcze nie powód do nadmiernego optymizmu ale już jakiś krok do przodu. Uciekam musze do weterynarza, resztę komplemwntów przeczytam później:-)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon kwi 06, 2009 9:28

Dla mnie Cangu jest osobą wiarygodną. Czytam ten wątek od początku i w moim odczuciu nic nie daje podstaw, żeby zarzucać jej oszukiwanie kogokolwiek. Rozumiem wątpliwości forumowiczów dotyczące takiego czy innego sposobu leczenia. Ale próby sugerowania, że kot nigdy nie był u weterynarza, albo, że Cangu pisze na forum po to, żeby uwiarygodnić się dla lepszego wyciągania pieniedzy od ludzi to ... :roll:

Zdroworozsądkowa terapia pani wet. w swoich założeniach wydaje się opierać przede wszystkim na założeniu, żeby pomagając nie szkodzić. Zgadzam się z tym, co wielokrotnie podkreśla Cangu - że nie wszystkie rady mozna zastosować (np. o otwarciu kota), bo pacjent może tego zwyczajnie nie wytrzymać. Kotu się polepsza, więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku ...
Co do konsultacji z innym wetem to oczywiście jak najbardziej.
Trzeba jednak pamiętać, że Chrzanów to nie Warszawa, Poznań ani Łódź gdzie mamy wetów do wyboru i koloru, tylko trzydziestoparotysięczne miasteczko, gdzie lecznice można pewnie na palcach jeden ręki zliczyć i niekoniecznie jest z kim konsultować.

Z ciekawością czekam na wieści po dzisiejszej wizycie u pani weterynarz.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 06, 2009 13:52

własnie zrobiłam film z kotkiem już widać kto w domu rządzi;-) problem w tym, że jest za czysty, nigdy nie sika w jedno miejsce:-) włączając w to kuwete! ta służy na raz a tak to dywan i flizy! dwa razy czyściłam dywan, jest sprytniejszy odemnie i mnie wyprzedził:-)))
http://www.youtube.com/watch?v=8TWdbRF_ ... annel_page
http://www.youtube.com/watch?v=swwYu3jr ... annel_page

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon kwi 06, 2009 21:31

Kotek na głodzie! :wink: zjadł cały convalescence od rana (saszetke)a teraz mi spokoju nie daje, jak go wzięłam do pokoju by nie grzebał po szufladach (umie otwierać!) to mnie bardzo mocno ugryzł:-( Dziekuje wszytkim, którzy pomogli i nadal trzymają kciuki za kotka. Dziś nie zdążyłam ale jutro na badania, trzeba wykluczyć np. robaki itd. Dostał antybiotyk na na następne 4 dni. W uszkach prawdopobnie świerzbowiec, ale to dam jutro weterynarce ocenić.

http://www.youtube.com/watch?v=DKyyF4kuENQ

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 08, 2009 15:37 MORFOLOGIA - WARTOŚCI

Wyniki morfologii kotka.

http://img21.imageshack.us/my.php?image ... &via=yfrog

nie moge znaleźć w internecie informacji o normach, może ktoś umie ocenić na poczekaniu? jutro ide z nimi do weterynarki ale już dziś jestem ciekawa czy są dobre.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 08, 2009 15:51

Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 08, 2009 17:44

Trzymam kciuki nadal :wink:
Gosiara
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 100 gości