ZaFrędzlonej Pomponlandii cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 04, 2009 20:42

coś wykombinuję, jak tŻ przyjedzie to może do castoramy skoczymy tam coś się znajdzie na pewno
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie kwi 05, 2009 9:33

Słuchajcie Pompon się jakoś dziwwnie zachowuje. To że się łasi i strzela baranki, to jakby juz norma jest, ale on jak tylko usiądę na sofie siada obok mnie, patrzy mi w oczy ociera się mordą o moje ramię mrucząc jak wściekły, po czym... delikatnie łapie mnie zębami za łokieć 8O Czuję się uwodzona normalnie :oops: Czy mam rozumieć, że mój kastrowany kot czyni mi awanse?... 8O 8O 8O
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie kwi 05, 2009 10:41

myslisz, że to o to chodzi? :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie kwi 05, 2009 12:23

Jak by ci to powiedzieć?... :oops: No nie wiem... 8O On mi przy tym tak namiętnie patrzy w oczy... :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie kwi 05, 2009 12:25

ja tez się nie znam na kocich zalotach :lol: a może głodny ejst? :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie kwi 05, 2009 12:27

Pierwszy raz mi tak robi... Może to chodzi o co innego? :? No, bo przecież on wie, że ja go kocham okrutnie, ale nie w ten sposób...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie kwi 05, 2009 12:28

ale on jest kastrat i nie zna żadnych sposobów :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie kwi 05, 2009 12:41

Co racja to racja! Kastrat to on jest, ale czy się na sposobach nie zna, to nie wiem... :roll: Jak bym była kotką, to bym się tym zamglonym romantycznym spojrzeniom nie oparła!
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie kwi 05, 2009 14:01

:lol: to ci pompon romantyczny :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie kwi 05, 2009 14:16

a masz głupia babo :twisted: Obrazek
w końcu przestała gadać i można spać :D Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie kwi 05, 2009 14:43

pomponmama pisze:Jak by ci to powiedzieć?... :oops: No nie wiem... 8O On mi przy tym tak namiętnie patrzy w oczy... :?
A co na to Frędzel? Rejestruje te zaloty? :P
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie kwi 05, 2009 14:46

agul-la pisze:a masz głupia babo :twisted: Obrazek
w końcu przestała gadać i można spać :D Obrazek
Świetne fotki :)))
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie kwi 05, 2009 15:00

Frędzel grzecznie czeka na swoją kolejkę, po czym jak Pompon dochodzi do wniosku, że jednak mu się ni oddam i odchodzi, to Frędzel ma swoje pięć minut na udeptywanie mi żołądka. Słowem, czuję się niebywale atrakcyjna ostatnio... 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie kwi 05, 2009 16:56

pomponmama pisze:Słowem, czuję się niebywale atrakcyjna ostatnio...

w końcu mamy wiosnę 8)
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon kwi 06, 2009 18:32

Miłe panie! Ochota na przytulanie Pomponowi nie przeszła, z czego jestem oczywiście niezmiernie zadowolniona 8) Obcałowana jestem dokładnie i wymyziana, bardziej przez Pompona, ale Frędzel tylko czeka aż mu się miejsce na mamusi zwolni... :smokin: Dopieszczona jestem, że łoj... :1luvu:
A tak z innej beczki - Pomponowi dzisiaj się kupka przykleiła do pupy i jak wyszedł z kuwety to zgubił w pokoju. Oczywiście natychmiast usiłował zakopać dowód zbrodni, ale że panele mam AC5 nie miał szans i się wydało. Podogonowa inwigilacja wykazała, że kicius ma nieco obes... zadek, więc postanowiłam mu ten zafajdany zadek umyć. Ale to tylko łatwo tak powiedzieć! :twisted: Musiała bym mieć tak z osiem rąk i kolczugę z golfikiem, oraz maskę spawalniczą. Po krótkiej i nierównej walce ogłosiłam kapitulację na następujących warunkach : ja obiecałam że się od jego zadka odczepię, on, że postara się go wymyć samodzielnie. Powiedziałam mu że ma czas do jutra :evil:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości