Miłe panie! Ochota na przytulanie Pomponowi nie przeszła, z czego jestem oczywiście niezmiernie zadowolniona

Obcałowana jestem dokładnie i wymyziana, bardziej przez Pompona, ale Frędzel tylko czeka aż mu się miejsce na mamusi zwolni...

Dopieszczona jestem, że łoj...
A tak z innej beczki - Pomponowi dzisiaj się kupka przykleiła do pupy i jak wyszedł z kuwety to zgubił w pokoju. Oczywiście natychmiast usiłował zakopać dowód zbrodni, ale że panele mam AC5 nie miał szans i się wydało. Podogonowa inwigilacja wykazała, że kicius ma nieco obes... zadek, więc postanowiłam mu ten zafajdany zadek umyć. Ale to tylko łatwo tak powiedzieć!

Musiała bym mieć tak z osiem rąk i kolczugę z golfikiem, oraz maskę spawalniczą. Po krótkiej i nierównej walce ogłosiłam kapitulację na następujących warunkach : ja obiecałam że się od jego zadka odczepię, on, że postara się go wymyć samodzielnie. Powiedziałam mu że ma czas do jutra
