Kotka chce wychodzić na dwór

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 04, 2009 23:56

Tak

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Sob kwi 04, 2009 23:58

to zawieź kotkę na zabieg, a potem porozmawiamy. Tylko już nie zakładaj kolejnego wątku.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob kwi 04, 2009 23:59

Niezależnie czy będzie wychodzić czy nie kotka i tak powinna zostać wysterylizowana.
Tylko tu bardziej chodzi o wzbudzania zainteresowania sobą z tego co widzę. Bo odpowiedź padła już dawno, ale widać autorce nie o nią tak naprawdę chodziło...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 05, 2009 0:02

Femka, ale ja muszę mieć zgodę rodziców na sterylizację.
Jowita, nie, nie chodzi mi o wzbudzanie zainteresowania :roll: nie cieszy mnie to, że 100osób się mną interesuje, wolę dostac jedną i konkretna odp.

dziekuje za odpowiedzi...

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Nie kwi 05, 2009 0:04

Agata_2 pisze:Femka, ale ja muszę mieć zgodę rodziców na sterylizację.
Jowita, nie, nie chodzi mi o wzbudzanie zainteresowania :roll: nie cieszy mnie to, że 100osób się mną interesuje, wolę dostac jedną i konkretna odp.

dziekuje za odpowiedzi...


Dostałaś ją - wysterylizuj kotkę. Jest szansa, że potem nie będzie wyła pod drzwiami. Innej odpowiedzi nikt Ci nie da, bo nikt nie jest wróżką.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 05, 2009 0:07

forumowicze odpowiadają na Twoje pytania, ciągle te same, chyba już w drugim albo trzecim wątku. Niczego nowego się nie dowiesz. Ostatnio mowa była o tym, że przeszkodą sterylki jest kwota, teraz, że rodzice się nie zgadzają, a właściwie to się zgadzają pod warunkiem, że kotka będzie wychodzić.
Nikt z miau za Ciebie nie będzie rozmawiać z rodzicami. Więc może znajdź kotce dobry domek? To byłby prawdziwy przejaw miłości. U Ciebie albo dostanie ropomacicza, albo się zamęczy ruikami albo zginie pod kołami samochodu, albo zostanie postrzelona z wiatrówki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 05, 2009 0:07

I co, później jak będzie lato i nawet jakby nie miałczała pod drzwiami to mam ją zamykać w pokoju czy co?
Bo jak już mówiłam my latem mamy cały czas drzwi otwarte

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Nie kwi 05, 2009 0:08

Jowita pisze:Innej odpowiedzi nikt Ci nie da

Inną odpowiedzią, którą Agata_2 dostala było wysterylizowanie kotki w ramach miesiąca darmowych zabiegów. :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 05, 2009 0:08

Femka pisze:U Ciebie albo dostanie ropomacicza, albo się zamęczy ruikami albo zginie pod kołami samochodu, albo zostanie postrzelona z wiatrówki.

albo będzie pare lat zamykana w domu, w upale będzie siedziała zamknięta w pokoju i zdechnie z nudy

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Nie kwi 05, 2009 0:09

Agata_2 pisze:I co, później jak będzie lato i nawet jakby nie miałczała pod drzwiami to mam ją zamykać w pokoju czy co?
Bo jak już mówiłam my latem mamy cały czas drzwi otwarte


To porozmawiaj z tatą o dodatkowych drzwiach z moskitierą. Dzięki temu kot nie wyjdzie, a do domu nie będą wlatywały robale.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 05, 2009 0:10

redaf pisze:
Jowita pisze:Innej odpowiedzi nikt Ci nie da

Inną odpowiedzią, którą Agata_2 dostala było wysterylizowanie kotki w ramach miesiąca darmowych zabiegów. :roll:


No przecież mówię, że dziecku się nudzi i wałkuje temat, by podtrzymać zainteresowanie.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 05, 2009 0:12

Jowita, dla rodziców Agaty koszt sterylki wywołał osłupienie, przynajmniej tak Agata relacjonowała rozmowy z rodzicami. Jakoś czarno widzę koszt moskitiery.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 05, 2009 0:13

Femka pisze:Jowita, dla rodziców Agaty koszt sterylki wywołał osłupienie, przynajmniej tak Agata relacjonowała rozmowy z rodzicami. Jakoś czarno widzę koszt moskitiery.


ale na darmową też się widzę nie zgodzili...
btw to nie jest duży koszt, kilka listewek, zawiaski i moskitiera w Obi to koszt 50 zł...
Ostatnio edytowano Nie kwi 05, 2009 0:14 przez Jowita, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 05, 2009 0:13

Agata_2 pisze:albo będzie pare lat zamykana w domu, w upale będzie siedziała zamknięta w pokoju i zdechnie z nudy

AGATKO, MOŻE WIELKIMI LITERAMI LEPIEJ DOTRZE:
ODDAJ TEGO KOTKA DO DOBREGO DOMKU.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 05, 2009 0:13

redaf pisze:
Jowita pisze:Innej odpowiedzi nikt Ci nie da

Inną odpowiedzią, którą Agata_2 dostala było wysterylizowanie kotki w ramach miesiąca darmowych zabiegów. :roll:
Nasz wet sterylizuje za 120-130zł normalnie, wiec nie opłaca mi sie jechac do innego weta, do Poznania ( w dwie strony 20-25zł) i zapłacic za sterylke 100-110zl promocyjnie

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 62 gości