Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 04, 2009 19:15

uff.. cieszę się :)
i Nefi! a domek widziałyście, jaki się jej trafił?

Pojechać po umowę będę mogła dopiero w sobotę za tydzien albo dwa. szkoda.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob kwi 04, 2009 19:28

gosiaa pisze:Dziewczyny przepraszam że w wątku łódzkich schroniskowców :oops: ale może ktoś będzie mógł pomóc zapraszając do domu Tygrysy...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91279&highlight=

Widziałam dzis te Tygrysy w księgarni - suuuuuper!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69467
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 04, 2009 19:31

A jeśli ja nie mam identyfikatora?? :roll: to nie wejdę??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 04, 2009 19:34

magdaradek pisze:A jeśli ja nie mam identyfikatora?? :roll: to nie wejdę??

zrobisz sobie sama :) kup ten plastik taki, na kartce napisz wolontariusz Magda koty - podpisz umowę na wejściu i jesteś gość :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 04, 2009 19:41

Kilka fotek.

Srebrno-biały kocurek, który poszedł do domku - zrobiłam mu pamiątkową fotkę
Obrazek

w boksie 1 nowy kocurek 183, staruszek, kamień i stan zapalny w pyszczku, ogromna głowa, reszta ciała bardzo wychudzona i jeszcze jakiegoś dziwnego siusiaka ma :( chodzące nieszczęście, próbowałam dziś go pokarmić bozitką, mleczkiem, nie tknął niczego
poprosiłam Asię wetkę żeby go obejrzała, obmacała go, obiecała się nim zająć, pobrać krew bo naprawdę licho kotuś wygląda
Obrazek

nr203, bury z białym miziak, ale nie wykastrowany jeszcze, w uszach kopalnia świerzba, nie daje sobie wyczyścić, próbowałam ja, ja z Krzysiem, Krzyś z Asią wetką - porażka :( dostał advocata, jak będzie kastrowany to mu się te uszyska wyczyści, bo to chyba jedyna okazja będzie
Obrazek

Nowa szylkrecia Obrazek oddana bo ponoć nie załatwia się do kuwety

Oskarek jest zupełnie innym kotem, niż był tydzień temu, chyba mnie polubił, wymizialiśmy się na maksa :) Pisiokotku, zobacz jutro jego uszka, bo z fotek wygląda mi tak jakby wymagały czyszczenia
Obrazek

w jedynce są także te dwa koty, których wydawać nie można nr 150 i 154 - udało nam się dziś wywiedzieć, że ich właścicielka jest w szpitalu, ale zdrowieje i niedługo koty odbierze, to one:
miziak nad miziaki, nr 150 Obrazek
nr 154 przestraszony u góry, na dole Nefi :)
Obrazek

Piotruś wyszedł ze szpitalika, jest w jedynce, Jordan, Luna, Beatka, Skipi - łącznie 13 kotów.

Marmurek potrzebuje pilnie domu! On tylko siedzi pod tą kołdrą, chudnie, już czuć mu kosteczki, szkoda go bardzo taki piękny, a siedzi schowany i marnieje w oczach :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 04, 2009 19:48

przesliczne futerka :love: :love:

zdroweczka dla kotkow i super domkow :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob kwi 04, 2009 19:55

w szpitaliku dwa mega smutki :(

niewidomy kot po wypadku, na błysk lampą nie zareagował, on chyba naprawdę nie widzi i jeść też nie chciał bozitki :(
Obrazek

i kotunia z krzywą główką i koszmarnym katarem, mieszka razem z Zalotką, nosek miała tak zatkany i taką ilość kataru pod noskiem, że :(
wytarłam jej nosek, przemyłam ale pewnie już wygląda tak samo
Obrazek

Poprosiłam też Asię, by podleczyć czymś jeszcze Bławatkę, bo ona ciągle ma grzyba. Kotunia ma dostawać coś doustnie, bo szczepionki nie zadziałały.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 04, 2009 19:59

jeszcze ze spraw organizacyjno-porządkowych :)

:arrow: sucha karma Profilum adult jeszcze jest, zabrałam dziś 7 bozitek, jedną zostawiłam zamkniętą w szafie razem z Elzi - ona przeraźliwie chuda jest po chorobie, a bozitkę kocha - będzie miała na jutro :)

:arrow: w sobotę przed świętami schronisko jest ponoć normalnie czynne. Nie wiem tylko, czy ktoś z nas będzie mógł się wyrwać i być, ja niestety nie mogę.

:arrow: nie udało mi się tylko ustalić kiedy godziny otwarcia schroniska się zmienią i do kart nie dobiłam się dziś, mimo iż byłam już przed 10, miałam o 2 ręce co najmniej za mało dziś, jak nie ja :roll:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 04, 2009 20:02

Trzymamy kciuki za biedne koteczki.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob kwi 04, 2009 20:09

mokkunia pisze:w szpitaliku dwa mega smutki :(

niewidomy kot po wypadku, na błysk lampą nie zareagował, on chyba naprawdę nie widzi i jeść też nie chciał bozitki :(
Obrazek

i kotunia z krzywą główką i koszmarnym katarem, mieszka razem z Zalotką, nosek miała tak zatkany i taką ilość kataru pod noskiem, że :(
wytarłam jej nosek, przemyłam ale pewnie już wygląda tak samo
Obrazek



O Boże, jaki biduś ten niewidomy kotek :(
A ta kotunia z krzywą głowką to Węglareczka. To ją Krzysio kąpał, ostatnio była tylko brudna, nie miała kataru :cry:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 04, 2009 20:10

Ta kicia biała z Zalotka to Kocmołuszek:(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob kwi 04, 2009 20:15

Ja jej nie poznałam dziewczyny :( ona biedna jest bardzo, jest leczona, miała już zmieniony antybiotyk z tego co wiem, mam nadzieję, że zaskoczy :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 04, 2009 20:23

O matko, tak mi żal staruszka kotka i niewidomego kocurka po wypadku i tej kotuni z przekrzywioną główką co z Zalotką siedzi......... :( :( :(

Szylkrecia też bidniutka :crying:

:cry: :cry: :cry:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 04, 2009 21:03

Bardzo biedne te kotulce... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69467
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 04, 2009 21:15

Ja mam na jutro 2,5 kg serc, wezmę ze trzy puszki karmy weterynaryjnej "z darów" od Pani Moniki (jeszcze kilka jest, oszczędzam :wink:) i ze dwie, trzy bozitki (od Dużych mojego Antosia dostałam dziesięć pudełek, ostatnio też zawiozłam).
Postaram się podkarmić najbardziej potrzebujących, o Marmurka się martwię, on nie chciał jeść ostatnio też :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 513 gości