Nowi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 01, 2009 10:16

bazylica pisze:
ksiezna_kluska pisze:czy powinnam lecieć do weta z tym sikaniem?

to niby niedługo, dopiero 9 godzin od sprzątania kuwety... ale jesli do nocy nie nasika to ja chyba nie zasnę ze stresu :(

dziś mogę jechać tylko do jednego weta, który jest czynny krótko, bo do 19.30, i do tego nie znam tego gabinetu.

ja też mało doświadczona ale JAsiek robi siku tak z 3 razy dziennie, dużo rano i wieczorem, w ciągu dnie rzadko robi, w nocy mało
poobsewuj kotkę, ale nie sadzę żeby była tutaj potrzebna od razu interwencja weta


panikara jestem, i tyle :)
już wszystko ok, późnym wieczorem nasikała i w nocy też.
zjadła elegancko i wieczorem i rano.
ufff :D
Obrazek

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Śro kwi 01, 2009 10:21

mika22 pisze:My też nowi Ja i MOje maleństwo Kocurek Pesel :roll: :roll:


Obrazek


jaki śliczny :1luvu:
Obrazek

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Śro kwi 01, 2009 21:44

Księżna no to ok :))))

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 03, 2009 14:46

My jestesmy smutni ponieważ moj Peselek chory juz dostała 3 razy zastrzyki,antybiotyki i po 2 razy kłują go:( takie maleństwo a tyle cierpi:(Najpierw odżuciła go matka jak miał 3 tygodnie :( i Ja go przygarnełam aż z Tychów :( :( zakochałam sie w Peselku to wsiedliśmy w auto i po Kotka :oops: W niedziele kontrola już troche mniej charczy mu i juz sie nie dusi:) Przybieram na wadze i rosne :roll: Troszke póżniej dołaczymy zdjęcie bo Peselek nie lubi si fotografowac:) pozdrawiamy :)

mika22

 
Posty: 26
Od: Sob mar 28, 2009 6:28
Lokalizacja: Ruda Ślaska

Post » Pt kwi 03, 2009 15:22

trzymamy łapki za koteczka, jak z Tychów, to musi być dobrze!

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 03, 2009 20:39

mika22 pisze:My jestesmy smutni ponieważ moj Peselek chory juz dostała 3 razy zastrzyki,antybiotyki i po 2 razy kłują go:( takie maleństwo a tyle cierpi:(Najpierw odżuciła go matka jak miał 3 tygodnie :( i Ja go przygarnełam aż z Tychów :( :( zakochałam sie w Peselku to wsiedliśmy w auto i po Kotka :oops: W niedziele kontrola już troche mniej charczy mu i juz sie nie dusi:) Przybieram na wadze i rosne :roll: Troszke póżniej dołaczymy zdjęcie bo Peselek nie lubi si fotografowac:) pozdrawiamy :)


Będzie ok :) :)

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 04, 2009 18:17

Dzisiaj Lulunia ma rujkę
Sterylka już niedługo :)

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Sob kwi 04, 2009 18:25

znaczy sie... ze sterylka czekaliscie do rujki? ciekawe, z reguły każdy czeka az nie bedzie rujki...
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Sob kwi 04, 2009 18:28

Po tej rujii będzie miała (możliwe) sterylke :wink:

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Sob kwi 04, 2009 18:31

To będzie miała czy nie? Bo tak można długo kota męczyć..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob kwi 04, 2009 18:36

Sterylizację napewno będzie miała ale nie jesstem pewna, czy po tej Ruii :(

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Nie kwi 05, 2009 21:04

Witamy :( ja niewiem ale u nas cały czas zle :( jak nie antybiotki bo charczało peselkowi i dusił sie to teraz niechce jesć tylko pije.Byliśmy dzisiaj znów u weterynarza przybrał na wadze ale żle że nie je jak bedzie tak do jutra załozy mu wenflon albo mówiła jakąs witamine wstrzyknie pod skóre czy jakos tak.Dostał dzisiaj znów zastrzyk na wzmocienie, ma za niska temperature całymi dniami spi ale jak wstanie to głupieje chwile i napije sie i znów spac dostalismy od weterynarza takie witaminy w proszku musze mu podawac zobaczymy jutro:( ja juz niewiem czemu taka mała istotka tyle musi cierpiec juz :cry: [/b]



Obrazek

mika22

 
Posty: 26
Od: Sob mar 28, 2009 6:28
Lokalizacja: Ruda Ślaska

Post » Nie kwi 05, 2009 21:13

spróbuj mu podawać convalescensa to taki proszek do rozrobienia , będzie wyglądał jak budyń i mozna go wtedy strzykawką podawać , nie mozna kocia zostawić bez jedzenia

a co do nowego postu Laluni to standard
widzi , że zero zainteresowania więc porusza o co nas najbardziej drażni - ruja i sterylka - oczywiscie efektów tłumaczenia się nie doczekamy więc szkoda zachodu :evil:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie kwi 05, 2009 21:19

convalescensa mamy od weterynarza i daje mu ale nic nie je oprucz tego ja sie boje az znim jutro isc do weterynarza moze przesadzam ale szkoda mi go:(

mika22

 
Posty: 26
Od: Sob mar 28, 2009 6:28
Lokalizacja: Ruda Ślaska

Post » Nie kwi 05, 2009 22:10

dobrze , że chociaż to je
trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę
nasze koty nieraz potrafia nas zaskoczyć - bedzie dobrze
głaski dla koteczka :D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pvpm i 17 gości