160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 03, 2009 10:09

ARNOLD pisze:Zdjecie ladne,model jeszcze ladniejszy,mordka w calej okazalosci.No i cala reszta.
Nynuś ma śliczne oczy. Pięknie oprawione tak na ciemno wkoło. Pewnie zauważyłaś?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 10:12

Witajcie dziewczynki :lol:
Troche długo nie zaglądałam ale przytłoczyły mnie problemy z Sisi i własnym zdrowiem :cry:
P.Izo w poniedziałek wyśle pieniążki dla Fionki (co tam u mojej ślicznotki?)
Jeśli macie sposoby na mega agresywnego kota to prosze o rady :!:
mam problemy z Sisi jest bardzo agresywna do innych kotów dzisiaj to nawet zaatakowała pluszowego misia bo koty przed nią zwiały :twisted:
Słaba gadzina ale agresor z niej straszny :twisted:

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt kwi 03, 2009 10:13

Pani Izo może i ma Pani prawo nawet dosadniej zadziałać wzywając Straż Miejską lub policję na te młodociane bandziory. Ferment w szkole to naprawdę najmniej co może im Pani zrobić niech sobie nie myślą, że są tacy bezkarni :evil:
Może temu który sie przyznał ze to bratanek powiedzieć, ze dzieciak bedzie miał kłopoty z prawem jeśli jego opiekunowie nie zadziałają? Czasem na ludzi działają tylko takie argumenty...
Nie wiem ale ja mam mordercze instynkty w stosunku do sadystycznych bachorów. Najchętniej poleciałabym i sama ich obrzuciła kamieniami...
Kiedyś, jak jeszcze byłam piękna i młoda i karmiłam koty w piwnicy w bloku w którym jeszcze z rodzicami mieszkałam rzuciłam się z morderstwem w duszy na wielkiego psa, którym bachory poszczuły miot mojej piwnicznej kotki, pierwszy raz wyprowadzony na dwór (wtedy nie wiedziałąm jeszcze nic o sterylizacjach - no owszem domory kocur był wykastrowany bo znaczył teren ale o piwnicznych nie myślałąm w ten sposób). Pobiłam psa smyczą od mojego psa bo bachory były mniej osiągalne a później jak ochłonęłam żałowałam psa bo co on winny głupocie ludzi... To bachory powinny dostać i to tak żeby zapamiętały. Ech błędy młodości...
Niech Pani nie popuszcza Pani Izo. Jestem całym sercem za Panią - nie darować sadystom :evil:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 10:13

Pani Izo wszystkie sliczne te kotki...i takie zadbane :oops:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 03, 2009 10:22

Chociaż - kontynuując wątek agresji w stosunku do sadystów - czasem niebezpiecznie występować jawnie. Znałam człowieka (bardzo szanowanego, mądrego człowieka) który zareagował kiedy zwyrodnialcy "grali w piłkę" małym kotkiem - i skończył w szpitalu z poważnymi obrażeniami. Moze więc lepiej wezwać stróży prawa ale samej się nie ujawniać...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 10:46

Oczywiscie Istna ze nie odpuszcze. Tak nie będzie że dzieciak bedzie szczuty w domu i jeszcze nagradzany za to ze sie znęca. Szkoda ze przybrana rodzina nie pomyśli co potem z takiego dzieciaka wyrośnie.Wczoraj narazie powiedziałam ze pójdę do szkoły i mały będzie wezwany do Dyrektora na dywanik a konsekwencje poniosą Opiekunowie. Wiesz jak mnie wkurza jak sie ze mnie idiotkę robi ze najpierw się udaje ze dzieciak sąsiadow a potem sie bdzety wymyśla ze jednak dzieciak ich a kotom i tak nic nie będzie. Niestety ja też mam mordercze instynkty zwłaszcza w stosunku do rozwydrzonych bachorow ale trzeba sie chamowac bo moze byc jeszcze gorzej. Ostatnio mi sie zdarzyło ze taką małą ........wytargałam bo mi porozbijała kocie talerze a w koty non stop kamieniami rzuca w dodatku kiedy jedzą. Mała śliczny niewinny aniołeczek poleciała na skarge do tatusia a ten mi afere zrobił. No jak zwylke, normalka. dzieci są Święte!!!!! :evil: Mała jest bezczelna. W domu panike narobiła. A na ulicy sie usmiecha i mi jezor pokazuje.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 10:53

Julka_ pisze:Pani Izo wszystkie sliczne te kotki...i takie zadbane :oops:
O jesteś Julka_No Zosia tak jak pisałam wcześniej przychodzi teraz codziennie. Czeka z innymi kotkami. Apetyt dopisuje.Wiec wszystko ok.Ciapulek też codzień sie stawia, bardzo rad że juz jest rybka :wink: Pozdrawiam Serdecznie i Piękne Dzieki za Wszystko :lol:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 10:58

monika74 pisze:Witajcie dziewczynki :lol:
Troche długo nie zaglądałam ale przytłoczyły mnie problemy z Sisi i własnym zdrowiem :cry:
P.Izo w poniedziałek wyśle pieniążki dla Fionki (co tam u mojej ślicznotki?)
Jeśli macie sposoby na mega agresywnego kota to prosze o rady :!:
mam problemy z Sisi jest bardzo agresywna do innych kotów dzisiaj to nawet zaatakowała pluszowego misia bo koty przed nią zwiały :twisted:
Słaba gadzina ale agresor z niej straszny :twisted:
Witam Serdecznie Monika74. Pieknie dziekuje za Wsparcie. To dla nas bardzo ważne. Wiem ze masz troche kłopotów. W dodatku na wątku u Ciebie pojawiło sie ostatnio troche problemów ale mam nadzieję ze już się trochę uspokoi. Trzymam kciuki za zdrowie Sisi. Nie wiem co doradzic jeśli chodzi o agresje. Feliwaya probowałas?Fionki dwa dni nie widzialam na oczy. Tam teraz jest ruch okropny. Wszyscy kradną. Jedzonka zostawiam dużo.Myslę ze kociaki po krzaczkach w słoncu sie wyleguja. Jutro jade wcześniej zobaczyc co jest grane.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 11:05

iza71koty pisze:
monika74 pisze:Witajcie dziewczynki :lol:
Troche długo nie zaglądałam ale przytłoczyły mnie problemy z Sisi i własnym zdrowiem :cry:
P.Izo w poniedziałek wyśle pieniążki dla Fionki (co tam u mojej ślicznotki?)
Jeśli macie sposoby na mega agresywnego kota to prosze o rady :!:
mam problemy z Sisi jest bardzo agresywna do innych kotów dzisiaj to nawet zaatakowała pluszowego misia bo koty przed nią zwiały :twisted:
Słaba gadzina ale agresor z niej straszny :twisted:
Witam Serdecznie Monika74. Pieknie dziekuje za Wsparcie. To dla nas bardzo ważne. Wiem ze masz troche kłopotów. W dodatku na wątku u Ciebie pojawiło sie ostatnio troche problemów ale mam nadzieję ze już się trochę uspokoi. Trzymam kciuki za zdrowie Sisi. Nie wiem co doradzic jeśli chodzi o agresje. Feliwaya probowałas?Fionki dwa dni nie widzialam na oczy. Tam teraz jest ruch okropny. Wszyscy kradną. Jedzonka zostawiam dużo.Myslę ze kociaki po krzaczkach w słoncu sie wyleguja. Jutro jade wcześniej zobaczyc co jest grane.

Problemy p.Izo to tak delikatnie powiedziane :cry: Zryczałam sie jak głupia po niektórych wypowiedziach :cry: A szkoda gadać

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt kwi 03, 2009 11:25

monika74 pisze:
iza71koty pisze:
monika74 pisze:Witajcie dziewczynki :lol:
Troche długo nie zaglądałam ale przytłoczyły mnie problemy z Sisi i własnym zdrowiem :cry:
P.Izo w poniedziałek wyśle pieniążki dla Fionki (co tam u mojej ślicznotki?)
Jeśli macie sposoby na mega agresywnego kota to prosze o rady :!:
mam problemy z Sisi jest bardzo agresywna do innych kotów dzisiaj to nawet zaatakowała pluszowego misia bo koty przed nią zwiały :twisted:
Słaba gadzina ale agresor z niej straszny :twisted:
Witam Serdecznie Monika74. Pieknie dziekuje za Wsparcie. To dla nas bardzo ważne. Wiem ze masz troche kłopotów. W dodatku na wątku u Ciebie pojawiło sie ostatnio troche problemów ale mam nadzieję ze już się trochę uspokoi. Trzymam kciuki za zdrowie Sisi. Nie wiem co doradzic jeśli chodzi o agresje. Feliwaya probowałas?Fionki dwa dni nie widzialam na oczy. Tam teraz jest ruch okropny. Wszyscy kradną. Jedzonka zostawiam dużo.Myslę ze kociaki po krzaczkach w słoncu sie wyleguja. Jutro jade wcześniej zobaczyc co jest grane.

Problemy p.Izo to tak delikatnie powiedziane :cry: Zryczałam sie jak głupia po niektórych wypowiedziach :cry: A szkoda gadać


Ja też czytam Twój wątek Monika - cieszę sie ulgą i plasterkiem na duszę jakimi sa postępy z Sisi :) Normalnie cud, że ją uratowałaś.
Nie przejmuj się tymi głupimi kometarzami. Ja bym na Twoim miejscu w ogóle ignorowała wszystkie agresywne uwagi, czepianie się i żądania rozliczeń. Nie odpowiadaj na takie rzeczy i już. W ogóle ten który zakłada wątek powinien mieć możliwość kasowania niektórych wpisów :wink:
Zleciało sie na Twój wątek pełno wrednych bab Monika. Myślą, że mogą Cie zastraszyć. Nie wiem czy czerpią z tego jakąś przyjemność - ignoruj je i już. Znudzi im się jak zobaczą, że nie mogą nikim manipulować :wink:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 12:13

Domyślam sie jak sie czułas Monika74. Czytam cały czas Twoj wątek. Bardzo mi przykro że tyle nieprzyjemności Cie spotkało. Mnie też wiele spotkało dlatego rozumiem. Jesteśmy z Tobą i myślimy o Sisi :lol:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 13:13

Dziewczyny dzięki za wsparcie :1luvu:
Nawet nie wiecie ile znaczą dla mnie wasze słowa
buziaczki od wredoty Sisi :lol:
Obrazek
tak słodko wygląda ale to tylko pozory :evil:

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt kwi 03, 2009 13:40

monika74 pisze:Dziewczyny dzięki za wsparcie :1luvu:
Nawet nie wiecie ile znaczą dla mnie wasze słowa
buziaczki od wredoty Sisi :lol:
Obrazek
tak słodko wygląda ale to tylko pozory :evil:


No ona jest taka słodka ze chce sie ja wymiziac i przytulic :) pewnie czlowiek nie uszedlby z zyciem po takiej probie poufalosci :D
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 03, 2009 17:48

dzien dobry
tzn dlugi i smierdzacy szpitalem :evil:
az mnie niedobrze od tych wszystkich detergentow :x

z tymi bachorami to chyba powoli kazdy traci zmysly samozachowawcze :!:
tutaj te male gnojki niedojrze ze cpaja i chleja na potenge,to zaczynaja sie w ludzi a potem jak ktos nie wytrzyma to zalatwiaja to w dwa sposoby
pierwszy
wzywaja garde czyli tutejsza policje i niestety mozna przygotowac sie na przegrana walke w sadzie
drugi
wolaja swoich starszych braci co konczy sie czasami bardzo dlugim i bolesnym pobytem w szpitalu i pustym portwelem bo opieka medyczna platna 8O :!:
a bachorom grozi od co 50 godz robot spolecznych

FAJNIE MAMY NIE :?: :roll:

mowie wam po prostu tragedia
jak takie rzeczy pouchwalaja w polsce to jednym brzydkim slowem bedziemy miec wszyscy pozamiatane

ZEBY OSOBA DOROSLA MUSIALA BAC SIE DZIECKA
TO SIE W PALE NIE MIESCI :!: :!: :!: :!: :!:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt kwi 03, 2009 20:28

Szczecin, szósta rano :)

Obrazek



@@Bodzio już po kastracji@@

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości